przepustnica

[Gość]

to jeszcze raz : piątek 12 a godzina ? bo miejsce znane i lubiane

[buniek]

przepustnica

Cześć klubowicze. Umarła przepustnica w mojej "Pędzącej Kurze"
Już dwa dni płaczę bo za oryginał chcą 1300zł.
Rozebrałem to to, ale wszystko jest tam czyste (mam na mysli potencjometry) a nie chce
mi się wierzyć że silnik krokowy może się popsuć.
CO TO MOŻE BYĆ, czy to na prawdę śmierć przepustnicy?

[ Dodano: Pią 29 Wrz, 06 17:39 ]
Zapomniałem dodać że to Octavia 1,6 (75KM) rocznik 2000.

[Nexus6]

chyba Ci sie działy poplatały :diabelski_usmiech

[Sebastian_M26]

to już jest koniec...

[buniek]

Jak byś był tak zaplakany, to też by ci się działy pomyliły.
To prawda że to już koniec. Życie nie ma sensu

[Perfee]

Jeżdżąc Felicją z takim silnikiem 2 razy zmieniałem przepustnicę. Tego się nie da naprawić. VAG ma taki program testowy przepustnicy, który określa jej przydatność. Jak wychodzi error, to już koniec :twisted: Lepiej długo się nie zastanawiać.
W moim przypadku pomimo występowania błędów jeździłem, aż do momentu, gdy pewnego ranka już nie zapaliła .
Ja płaciłem za wymianę na nową, ale nieoryginalną przepustnicę 800-900 zł.

[Szpak26]

Witam!
Ja też dosiadam Octavii AEE i też mam problem z przepustnicą.
Wariowały mi obroty (pisałem zresztą o ty na forum).
Przeczyściłem przepustnicę - nic, otworzyłem krokowca - był czyściutki, ale mimo to zapsikałem go środkiem do potencjometrów - chwilowo było dobrze.
Ale w piątek poszedłem na żywioł i użyłem na potencjometr WD 40 i do tej pory działa (nie długo ale zawsze coś). Próbowałeś?
A zamienniki najtańsze od ok 500zł.