Korek wlewu paliwa, co sie z nim robi podczas tankowania

[LUKI]

strumnenica psuje auto gdyż cały wydech ma odpowiednio dobrano przepustowość. Zaś strumienica nie zawsze trafia w wartosci wydechu jak sie uda dobrac akurat pasującą to jest oki , a jak złą to auto potrafi chodzic gorzej niż chodziło poprzez złe odprowadzanie spalin spowodowane zmianą ciśnienia w wydechu.

[szkoda]

Korek wlewu paliwa, co sie z nim robi podczas tankowania

no wlasnie, mozna jakos zaczepic go na klapce od wlewu, czy ma sobie dyndac, sorry, ale nie rozgryzlem tego "systemu" w skodzie, dokladnie chodzi mi o O2, ale rozumiem, ze w O1 pewnie jest tak samo... ops: ops: ops:

i prosze sie nie smiac... :niewiem :los

[Maicroft]

A to tam nie ma takiego naciecia. Korek sie wiesza na klapce i po krzyku. Nic nie dynda, nawet w manualu do auta, cos takiego napisali :twisted:

Oj Pawel chyba nie odrobiles zadania domowego

I tak ma OI i OII, ja w obu wieszam ten korek :twisted:

[szkoda]

bedzie musial mi to ktos pokazac :roll: ops: :szeroki_usmiech

[Jabar1975]

jesli chcesz to przeprowadze dzisiaj szkolenie na spocie

[szkoda]

jesli chcesz to przeprowadze dzisiaj szkolenie na spocie

jak uda mi sie dojechac to oczywiscie skorzystam 8)
dzieki! :szeroki_usmiech

[Lukasso]

hehe szkoda, specjalnie dla Ciebie ale może innym też się przyda :-) moja pierwsza instrukcja na forum :szeroki_usmiech, co prawda do O1 ale myślę że w tym zakresie technologia dużo się nie zmieniła :-)

[szkoda]

hehe szkoda, specjalnie dla Ciebie ale może innym też się przyda :-) moja pierwsza instrukcja na forum :szeroki_usmiech, co prawda do O1 ale myślę że w tym zakresie technologia dużo się nie zmieniła :-)

kurde, no o to chodzilo :!:
jestem wzruszony, naprawde, i sam bym nigdy na to nie wpadl ops: :diabelski_usmiech
dzieeeeeki :!:

[NEOrADEk]

Dokładnie ten sam sposobik w OII.
Ja wieszam od wewnętrznej trony klapki coby koras nie brudził czystej Czesi ;-)

[-Piotr-]

Ja również robię tak samo jak NEOrADEk,

[Dawid]

Przepraszam ale czy ktoś może pokazać co zrobić po nalaniu paliwa :shock: :?:

[-Piotr-]

Przepraszam ale czy ktoś może pokazać co zrobić po nalaniu paliwa :shock: :?:

Należało by w kasie za nie zapłacić.

[NEOrADEk]

I korasem wlew zakręcić ;-)

[Maicroft]

Zapomnieliscie, aby przez ostatnie 10l trzymac wcisniety cycek we wlewie jak tankujemy OI, wtedy na pusty zbiornik wchodzi spokojnie 55l i nawet wiecej

[Dawid]

65l

[eR_]

Zapomnieliscie, aby przez ostatnie 10l trzymac wcisniety cycek we wlewie jak tankujemy OI, wtedy na pusty zbiornik wchodzi spokojnie 55l i nawet wiecej

a w o2 sie tak nieda?

[szkoda]

Przepraszam ale czy ktoś może pokazać co zrobić po nalaniu paliwa :shock: :?:

sie tu kolego nie podsmiewaj, niektorzy po prostu maja nizsze IQ od twojego (jak widzisz duzo nizsze) :idea: :wink:

[Maicroft]

Ja tam nie widze tego cycka, bo jest taki plastik, w ktory najpierw trzeba celnac, zeby pistolet ciagle nie wybijal. A ten cycek jest wlasnie na wysokosci tego plastiku. Chyba jakos inaczej to sie odpowietrza w OII

[Jabar1975]

Chyba jakos inaczej to sie odpowietrza w OII

o2 ma po prostu dobrze zaprojektowany uklad zbiornika i nie trzeba rzezbic z jakimis przyciskami zeby nalac "pod korek" przy tankowaniu na "3odbicia" ma sie efekt stania z pistoletem i naciskania tego guzika

[ Dodano: Sro 11 Paź, 06 09:58 ]

Przepraszam ale czy ktoś może pokazać co zrobić po nalaniu paliwa

wciskamy gaz do dechy coby jak najszybciej moc znow pobawic sie "dzyndzlem" na stacji :diabelski_usmiech

[Maicroft]

No i wlasnie to jest madre, a w OI jak nalejesz do 3 odbicia jak tankowalem zawsze auta, to nawet na wskazniku nie dojdzie do konca, wiec to oznacza, ze mamy jeszcze rezerwy i tak spokojnie mozna przyjac ze wlasnie te 7l wiecej mozna wlewac.

[Leafy]

hehe szkoda, specjalnie dla Ciebie ale może innym też się przyda :-) moja pierwsza instrukcja na forum :szeroki_usmiech, co prawda do O1 ale myślę że w tym zakresie technologia dużo się nie zmieniła :-)

Punkt 1 ... nalezaloby poprawic

Trzymając korek kręcimy nim w przeciwną stronę niż wskazówki zegara (prawy gwint) do momentu swobodnego dyndania korka



oczywiście nie mam zamiaru śmiać się ze Szkody, bo ja np. jeździłem pół roku z folią na naklejce OCP ops: i mnie też wyśmiano

A propos ilości poaliwa w OI ... już nie pamiętam dokładnie ile wlałem ... ale duuużo a potem miałem piękny ślad na błotniku

[Jabar1975]

oczywiście nie mam zamiaru śmiać się ze Szkody, bo ja np. jeździłem pół roku z folią na naklejce OCP ops: i mnie też wyśmiano

a ja podjechalem (po wyjezdzie z salonu) na stajce i nie mogac znalezc znanego mi z VW i O1 guziczka otwierajacego wlew - zmuszony bylem odjechac i przeszukac instrukcje aby stwierdzic jak sie tam do cholery dostac z tym pistoletem

[-Piotr-]

Tak właśnie jest że troche techniki i człowiek się gubi. Nie ma jak chromowane korki do baku na kluczyk 8)

[eR_]

...oczywiście nie mam zamiaru śmiać się ze Szkody, bo ja np. jeździłem pół roku z folią na naklejce OCP ops: i mnie też wyśmiano ...

he he ja tez bym tak jezdzil tylko jak odklejalem papier to mi jedna z literek sie zaczela odlepiac od folii i sie skapowalem