[O1] Stłuczka i naprawa w aso co radzicie...

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • zzbyszek
    Classic
    • 2010
    • 12

    [O1] Stłuczka i naprawa w aso co radzicie...

    No chyba was dwóch teraz tylko akceptuje?
  • djcalibra
    Ambiente
    • 2024
    • 140
    • Octavia I (1U2)
    • AGP 1.9 SDI 68 KM

    #2
    [O1] Stłuczka i naprawa w aso co radzicie...

    Witam wszystkich...
    Poradzcie co mam zrobic bo mam problem...Pare dni temu mialem stluczke facet wymusil pierszenstwo i uderzylem w niego...
    Uszkodzony zostal zderzak listwa i kierunkowskaz...Rzeczoznawca koszty calej naprawy wycenil na 750zl w tej cenie tez przyznal zderzak listwe i kierunek do wymiany...dzisiaj bylem w ultimie a aso skody w cieplicach zeby oddac auto do naprawy pan ktory zajmuje sie tym powiedzial ze auto zrobia ale zostana wykorzystane nowe czesci zamienne co mnie nie zadowala jakas chinszczyzna....Powiedzial ze w autach powyzej 6lat stosuja czesci zamienne...Wszedzi szukalem jakiegos przepisu gdzie cos takiego zostalo wprowadzone ale nie moge znalezc i czuje ze chcA MNIE ZROBIC W KUKU....POZDRAWIAM WSZYSTKICH I ZGORY DZIEKUJE ZA OKAZANA MI POMOC W TEJ SPRAWIE pozdrawiam tomek....
    www.strzelec.wczasy.pl

    Zapraszam wszystkich chetnych na ferie zimowe do pensjonatu STRZELEC" w KARPACZU... rozsadne ceny. informacje odnosnie noclegów i cen pod numerem telefonu 0757619796

    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=28851

    Komentarz

    • neoXs
      Rider
      • 2010
      • 555

      #3
      Po pierwsze naprawa bezgotówkowa, rzeczoznawca daje 750zł za całość? Tyle to będzie kosztować pewnie sam zderzak i lakierowanie. Obstawiam, że skończy się na 3 tys. ze wszystkim dlatego weź rozliczenie aby warsztat się zajmował tym i owym. Samochód zastępczy też Ci się należy skoro jesteś poszkodowanym.

      Co do zamienników to cóż ubezpieczyciel będzie leciał po kosztach na pewno, radzę skontaktować się jeszcze z innym ASO tudzież warsztatem.

      Jak w moją Cordobę (97 rok) wjechał polonez to naprawa wyniosła 3 800zł:
      - nowy lewy błotnik + lakierowanie
      - wymiana zwrotnicy
      - lakierowanie zderzaka (był tylko trochę porysowany + wyskoczył z zaczepów, więcej uszkodzeń nie było)

      Skoro w AC możesz sobie brać opcję naprawy oryginalnymi częściami to z OC sprawcy też powinno coś być.

      Komentarz

      • dato
        L&K
        • 2012
        • 1431

        #4
        Sprawdź warunki, czy masz zniesiony udział własny i jak z amortyzacją. Robisz z OC Sprawcy, czy swoje AC + regres ? Jaki ubezpieczyciel w obu przypadkach ? Masz notatkę policji stwierdzającą, że wina drugiej strony, czy oświadczenie ?

        Komentarz

        • mamaj12
          RS
          • 2009
          • 1956
          • Octavia II combi (1Z5)
          • BKD 2.0 TDI 140 KM

          #5
          djcalibra, szanse są ale czy wywalczysz zwrot kosztów od TU oto jest pytanie.
          Brat, co prawda w 12 letnim, odwoływał się od decyzji kilka razy + przez RZU i nie udało się wywalczyć kasy za oryginały (nawet za części mechaniczne).
          obecnie Mazda 6 GL 2.5 Pb AT
          wcześniej O1 1.9 TDI AGR & O2 2.0 TDI BKD

          Markizy tarasowe, balkonowe, koszowe, rolety wewnętrzne -> www.x-mark.pl

          Komentarz

          • Sebastian_M26
            RS
            S_OCP Member
            • 2005
            • 1823
            • Superb II (3T4)

            #6
            Ubezpieczenie OC musi pokryć wszystkie szkody i przywrócić stan pierwotny. Jeśli były uszkodzone oryginały to musi wymienić na oryginały, nawet jeśli auto ma 25 lat.
            Niestety, ale sprawa do sądu i wygrana na 100% + wszystkie koszty związane z rozprawą oraz ustawowe odsetki liczone od 31 dnia po szkodzie.
            Seria 188KM/270Nm na 95RON

            Komentarz

            • 4kwiatek
              Ambiente
              • 2008
              • 228

              #7
              Hi..

              Uchwała Sądu Najwyższego z 12 kwietnia 2012 mówi że Ubezpieczalnia NIE MOŻE dokonywać wyceny w oparciu o zamienniki - chyba że po naprawie wartość auta by wzrosła (a trudno żeby wzrosła jeśli auto jest po stłuczce). Jeśli nawet wartość by wzrosła to ubezpieczyciel MUSI to udowodnić (a nie oświadczyć).

              Tu masz więcej:

              Oto jeszcze gorąca informacja, która dotyczy każdego kierowcy. A wszystko za sprawą jednej bardzo istotnej decyzji jaka podjął Sąd Najwyższy w kontrowersyjnej sprawie




              Mam nadzieję że to pomoże. W praktyce - zależnie od ubezpieczalni - czasem wystarcza tylko znajomość przysługujących Ci praw żeby wyegzekwować swoje pieniądze... czasem jednak jak koledzy piszą - trzeba się pofatygować do sądu.

              Pozdrawiam...
              Kwiatek...

              Komentarz

              • casuper
                Rider
                • 2011
                • 335
                • Octavia II combi (1Z5)
                • BMM 2.0 TDI 140 KM

                #8
                Jedź i rób w ASO!!!
                Jakiś czas temu też miałem akcje zderzak od RS i błotnik przytarty, kierunek zbity i listwy plastikowe do wymiany. Rzeczoznawca wycenił na 910 zł. pojechałem do ASO i skończyłem naprawiać za prawie 9 tysi. bezgotówkowo. Wymiana zderzaka na new i ori RS, kierunek i lakierunek no i jeszcze wóz zastępczy bo się należy!!! Sam wóz zastępczy to prawie 3tysie.
                I ubezpieczyciel ani nie pierdnął!!!
                Żadnej zł nie zapłaciłem.
                Była O1 Laurin & Klement +
                President Johnny II ASC / Sirio Silver Mag 90
                _________________________________
                Najważniejsze to abyśmy byli zdrowi.....
                reszta to CH......

                Komentarz

                • pawelpap
                  Ambiente
                  • 2010
                  • 182

                  #9
                  3 tyś. za wóz zastępczy ? To co ci samochód 3 tygodnie robili ??

                  Komentarz

                  • neoXs
                    Rider
                    • 2010
                    • 555

                    #10
                    Zamieszczone przez pawelpap
                    3 tyś. za wóz zastępczy ? To co ci samochód 3 tygodnie robili ??
                    Nom to przecież normalne, 2 tyg to minimum. Czeka się na części, na wolny termin w lakierni i wiele innych rzeczy.

                    Komentarz

                    • seba.79
                      Drive
                      • 2012
                      • 75

                      #11
                      No ale oczywiście wiecie o tym, że jak ASO nie wywalczy kasy od ubezpieczyciela (tzn. czasem nie pójdzie do Sadu) to się może domagać jej od zleceniodawcy naprawy??

                      Komentarz

                      Pracuję...