Witam , jestem w trakcie zakupu Octavi 2 używanej 1,9 TDI i , że jest to moje pierwsze auto tego typu mam pytanie - co radzicie zrobić na początek , czy wymienić olej , filtry, rozrząd itp. przebieg 48 tys. km i w ogóle na co zwrócić uwagę .Jeżeli to nie ten dział to przepraszam i proszę przenieść , pozdrawiam.
Przy 48tys się rozrządu nie wymienia. :szeroki_usmiech
Czynności które ja bym wykonał to:
1. Olej + filtry (chyba ze byly niedawno wymieniane)
2. Sprawdzenie klimy
3. Sprawdzenie zawieszenia
4. Kosmetyczne: wypranie wnętrza ewentualnie drobne spa lakieru
zeby nie czuć zapachów po poprzednim właścicielu. :diabelski_usmiech
Przy 48tys się rozrządu nie wymienia. :szeroki_usmiech
coś mi się wydaje, że takiej skody się nie sprzedaj przy takim przebiegu no chyba, że skręcony i to pooooooważnie
Koledzy, doradźcie co ma zmienić i nie dobijajcie kolegi przebiegiem . Już kupił, więc ile ma na szafie wyświetlone to już teraz nie aż tak ważne. Niech powymienia co ma powymieniać, a później to już tylko jeździć i się cieszyć . Olej i filtry to bez wątpienia do wymiany. Rozrząd jeśłi przebieg jednak budzi jakieś wątpliwości.
Biszczu, dokładnie tak jak radzisz. Jeśli oczywiście auto nie jest z pewnego źródła i nie znasz historii (typu, że jezdziło u znajomego od nowosci) też bym machnął rozrząd. No może z klimą bym sobie dał spokój, chyba że słabo chłodzi, albo czuc syf z niej
p.s. nie wiem jak jest w 1.9 tdi z dojściem, ale myślę że podobnie jak nie prościej. Ja parę lat temu jak kupiłem passka od handlarza z niemaszków, z rzekomym przebiegiem 150 tkm, od razu kupiłem komplet rozrządu w hurtowni i pojechałem do mechanika, przy okazji wymieniłem olej i filtry. Po zdjęciu obudowy okazało się jednak, że paski są nowiutkie, napinacze i pompa też, przejechały raptem maks tysiąc km na oko,auto było świeżo po wymianie kompletu., więc odpuścilismy wymianę. A częsci oddałem w hurtowni (można też odłożyc na półkę w garażu do wymiany), bo autem długo nie pojezdziłem, po lekturze neta przestraszyłem się konstrukcji 2.5 tdi i sprzedałem po jakieś 1,5 roku, mimo, że się nie psuł wozik. To fart był, ale była to też miła niespodzianka przy próbie wymiany rozrządu,tymbardziej, ze ten v6 miał 2 paski i był on droższy niż w 1.9 :wink:
Komentarz