stłuczka - zdjecia

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • TAnnA
    Drive
    • 2007
    • 44

    stłuczka - zdjecia

    Zamieszczone przez macieks
    supervisior, dzięki za obtrąbienie. Taki byłem wkurzony na szczeniaka (super 126p) który skutecznie :evil: mnie blokował przy tej ciężarówce że nie od razu połapałem się o co chodzi. Pozdrawiam



    Hej Macieks !
    tak widzałem że myslisz że cię poganiam długimi światłami :szeroki_usmiech
    a to przyjacielska octavia cię goniła :szeroki_usmiech

    PS Wybierasz nię na narty (box na dachu) :?:
    Tak myślę w niedzielę po południu jechać do http://www.kiczerapulawy.pl
    Pozdrowienia
  • Pulse
    Rider
    • 2006
    • 461

    #2
    stłuczka - zdjecia

    Niedzielna wycieczka zle sie skonczyla przez kierowce tira ktory do ostatniego momentu myslal ze przejdzie przez wiadukt i bezposrednio przed zjechal na moj pas a ja w tym czasie dostalem strzal z tylu, tir zwial.

    Szkoda nie jest duza, bagaznik sie nie otwiera, klapa jest troche wygnieciona w zderzaku sa dziury jak radzicie to zalatwic?

    Fotka


    wiecej
    Tyl2
    Tyl z bliska
    zderzak
    zderzak 2
    :: O1 AXR Kombi

    Komentarz

    • Maicroft
      Moderator
      S_OCP MemberModeratorr
      • 2004
      • 25757
      • Audi

      #3
      Przeciez robisz z OC sprawcy, to ja nie widze problemu. Oddac do ASO na bezgotowkowa naprawe i niech kombinuja. Listwa nowa, zderzak mozna pokleic w ostatecznosci, a sama klapa, przecietej blachy nie ma, ale na zalamaniach jest pogieta, wiec trzeba bedzie duzo kitu :roll:
      Spritmonitor.de

      Komentarz

      • nosferatus
        Rider
        S_OCP Member
        • 2006
        • 601

        #4
        miałem ostatnio podobne zniszczenia - zderzak,klapa, wzmocnienie zderzaka - wszystko nowe.
        Robiłem z OC sprawcy, ale jak nie masz zadnych danych kierowcy tira to kicha.
        wezwałeś policję - masz od nich notatkę?
        Silnik BFQ + sekwencja KME
        CB President Johnny II ASC+President HAWAII

        Kenwood KDC-BT92SD
        Hertz HSK 165
        Hertz DBX 250
        KICX Kap 45
        KICKER ZX 200.2
        Kable - Dietz, Caliber
        Kondzio 1F
        wygłuszenie drzwi

        Komentarz

        • Pulse
          Rider
          • 2006
          • 461

          #5
          gosc ktory walnal wzial wine na siebie i mam jego dane.
          :: O1 AXR Kombi

          Komentarz

          • nico21
            RS
            S_OCP Member
            • 2005
            • 2640
            • Volkswagen

            #6
            Zamieszczone przez Pulse
            gosc ktory walnal wzial wine na siebie i mam jego dane.
            inego wyjscia ie miał - jego wina bo nie dostował predkosci i nie wyhamował :!:
            DACAR.team

            Komentarz

            • DGW
              RS
              S_OCP Member
              • 2006
              • 2330

              #7
              Zamieszczone przez Pulse
              gosc ktory walnal wzial wine na siebie i mam jego dane.
              czyli masz wszystko:
              Imie, nazwisko, nr.prawa jazdy, nr.rejestracyjny, nr. polisy OC, oświadczenie...?
              Jednak jeśli nie było policji gość lub ubezpieczyciel może kręcić i może sprawa się przedłużyć, dlatego ja zawsze wzywam psiaki
              Poza tym czy na światłach masz naklejki?? Jeśli tak to na czas oględzin bym je zdjął.
              Zderzak i klape napewno masz do wymiany. Nie widać co się dzieje pod zderzakiem
              NFPNorth-West
              2.0TDI-ET=12.660s,>367KM/567Nm
              WARSZTAT www.dsize.pl
              ->
              CENNIK warsztat 01.01.11 <-plik do pobrania tel. 790226060
              spieszmy się kochać ludzi... 30.05.09 J.W. [i]

              Komentarz

              • Maicroft
                Moderator
                S_OCP MemberModeratorr
                • 2004
                • 25757
                • Audi

                #8
                Zamieszczone przez dobrygrzeswawa
                Poza tym czy na światłach masz naklejki?? Jeśli tak to na czas oględzin bym je zdjął.
                IMO tak wyglada lampa w combi po lifcie :wink:
                Spritmonitor.de

                Komentarz


                • #9
                  Sa 2 metody rozwiązania tego problemu.

                  1. naprawiać z OC sprawcy, trzeba mieć papier z Policji która była na miejscu zdarzenia (wzywać zawsze, niezależnie od tego jaka szkoda, nie dać nabić sie w butelkę przyjmując oświadczenie sprawcy). Trwa to długo i nie zawsze przynosi efekt.

                  2. Zrobić z własnego AC z zastrzeżeniem regresu z polisy OC sprawcy. Robi sie to szybko i bezgotówkowo w dowolnym miejscu, wymieniając wszystko co jest uszkodzone... Na okres zanim nie bedzie przez firme ubezpieczeniową zrobiony regres trzeba sie doubezpieczyć na wartość naprawy do pełnego AC. Koszt około 50-100 pln maxymalnie.

                  [ Dodano: Pon 23 Paź, 06 13:46 ]
                  Zamieszczone przez Pulse
                  gosc ktory walnal wzial wine na siebie i mam jego dane.
                  Jak jest "cfaniak" to możesz zapomniec o kasie...
                  Co z tego, że podpisał... Kiedy przyjdzie do niego potwierdzenie zajścia i potwierdzenie jego oświadczenie odmówi tego... tłumacząc, że był w stresie, że został zmuszony do tego, że nie miałeś świateł "stop" itp. itd.

                  Pewnie uda ci się wygrac sprawę.... za kilka ładnych lat przez kilkoma instancjami... ze sporymi inwestycjami w prawników.

                  Pamiętajcie.
                  POLICJĘ WZYWA SIĘ ZAWSZE... nawet do dupnego zarysowania. Policja ma spisać notaktę i ukarać sprawcę mandatem symbolicznym za 1 PLN.
                  Nie chodzi o wielkość kary ale o ustalenie sprawcy.
                  Jeżeli przyjmie mandat.... już po nim.
                  Jak nie.. to i tak po nim bo sąd grodzki mu dowali z górką...a policja i tak wskazuje sprawcę.

                  [ Dodano: Pon 23 Paź, 06 13:51 ]
                  Zamieszczone przez nico21
                  Zamieszczone przez Pulse
                  gosc ktory walnal wzial wine na siebie i mam jego dane.
                  inego wyjscia ie miał - jego wina bo nie dostował predkosci i nie wyhamował :!:
                  Na pewno ?
                  A co będzie jak stwierdzi, że skoda nie miała świateł stop i dla tego uderzył ?
                  Są świadkowie, że miała w chwili kolizji ?

                  Kto mówi prawdę ?

                  Komentarz

                  • DGW
                    RS
                    S_OCP Member
                    • 2006
                    • 2330

                    #10
                    Zamieszczone przez Maicroft
                    dobrygrzeswawa napisał/a:
                    Poza tym czy na światłach masz naklejki?? Jeśli tak to na czas oględzin bym je zdjął.
                    IMO tak wyglada lampa w combi po lifcie :wink:
                    ops: to dlatego że mam lift-a :wink:


                    Dokładnie jest tak jak pisze kolega bezduszny, nie chciałem się rozpisywać ale to samo miałem na myśli
                    Z doświadczenia wiem że jeśli jest policja to nie ma później tylu problemów
                    Pare lat temu podobną sytuacje miałem jadąc z ojcem kiedy to przy wyprzedzaniu kolumny TIR-ów jeden z nich zaczął skręcać w lewo (oczywiście żeby się złamać musiał to robić z pobocza :twisted. No i nie było policji tylko oświadczenie. Gdy wydawało się że wszystko jest już załatwione, tu odmowa wypłacenia odszkodowania. Powód: brak potwierdzenia od sprawcy. Tyle tylko że sprawca był bardzo odważy (przez telefon) i droge z W-wy do Gdańska trzeba było przejechać. Oczywiście potwierdził, zapłacił za paliwo i wszystko skończyło się ok ale nie zawsze tak się uda
                    NFPNorth-West
                    2.0TDI-ET=12.660s,>367KM/567Nm
                    WARSZTAT www.dsize.pl
                    ->
                    CENNIK warsztat 01.01.11 <-plik do pobrania tel. 790226060
                    spieszmy się kochać ludzi... 30.05.09 J.W. [i]

                    Komentarz

                    • harnas75
                      Ambiente
                      • 2006
                      • 102

                      #11
                      bezduszny, Tak naprawdę nawet jak przyjedzie policja i koles zmieni zeznaznie
                      i zacznie mieszac to i tak masz problem. Policja nie jest sadem i uznanie kogos za winnego przez nich daje tyle co nic. Nie wiem jak dla Ciebie ale np. przy stluczne za 200-300 zł czekanie na policje godzine czy dwie, a w duzych miastach to standard dla mnie jest stratą czasu i zdrowia (szczególnie w zimie). Sa przypadki kiedy bezapelacyjnie trzeba wzywac, ale akurat przy zarysowaniu, czy małej stłuczce to nie jestem tego taki pewny.

                      Wydaje mi sie ze w tym przypadku sprawa jest czysta. Jak koles wjezdza Ci w tylek to "niedostosował się do warunków panujacych na drodze" i nie jest wazne czy miales swiatla czy nie (no chyba ze jedziemy w nocy). W kodeksie jest zasada ograniczonego
                      zaufania itd.

                      Nawet jak policja ukarze go mandatem i bedzie mial pstro w glowie to moze sie odwolac itd. Co do przyjazdu policji to z tego co pamietam to na dzien dobry pada pytanie: "Czy Panowie sie dogadują".
                      W przypadku odpowiedzi: TAK nie piszą notatki bo wpisanie notatki to mandat wg taryfikatora chyba 200 zł i 6 punktów przy słuczce ("Spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego").

                      Tak wiec roznie to bywa. Najwazniejsze to:

                      - posiadac swiadkow
                      - zrobic jezeli to mozliwe zdjecia
                      - spisac wszystko co mozliwe od goscia + jasne i definitywne przyznanie się do winy
                      - opisac jak najdokladniej uszkodzenia na oswiadczeniu
                      - posiadac polise AC - czlowiek czlowiekowi wilkiem jest w tym kraju niestety
                      wiec w przypadku problemow mamy zawsze alternatywe.


                      Natomiast zawsze wzywać policję:
                      - nie mamy świadków
                      - gosc jest z innego miasta lub państwa, wtedy sciganie delikwenta moze byc kłopotliwe
                      - polisa OC goscia jest z firmy "Krzak" lub ogolnie uznanych jako klopotliwe a jest takich kilka wystarczy popytac u lakiernikow oni mowia te nazwy jak mantre
                      - kolizja jest problematyczna i kosztowna

                      Komentarz

                      • Piotrus
                        Rider
                        • 2004
                        • 524

                        #12
                        Podobno na oświadczeniu sprawcy powinna być formułka typu "...niniejsze oświadczenie składam w pełni władz umysłowych..." czy coś w tym stylu - wtedy nie bardzo ma możliwość wycofania się z tego co napisał.
                        Może ktoś z Was ma znajomego prawnika i mógłby się go podpytać o tego typu sformułowanie i skutki prawne ??
                        Piotruś
                        AGR(RIP) + ALH

                        Komentarz

                        • MiKruS
                          RS
                          S_OCP Member
                          • 2004
                          • 7976

                          #13
                          Podobno na oświadczeniu sprawcy powinna być formułka typu "...niniejsze oświadczenie składam w pełni władz umysłowych..." czy coś w tym stylu - wtedy nie bardzo ma możliwość wycofania się z tego co napisał.
                          Może ktoś z Was ma znajomego prawnika i mógłby się go podpytać o tego typu sformułowanie i skutki prawne ??
                          Nie ma znaczenia czy bedzie taka formulka czy nie. Zlozenie podpisu pod dokumentem swiadczy samo za siebie, ze skladajacy go robi to dobrowolnie, itd.

                          Jesli pozniej to kwestionuje, to musi to udowodnic, ze nie byl swiadom. Ciezar dowodu lezy po jego stronie, a nie po stronie odbierajacego podpis.

                          Natomiast to, ze dla firm ubezpieczeniowych brak dodatkowego potwierdzenia jest powodem do wstrzymania wyplaty odszkodowania, swiadczy o elementarnym braku poszanowania dla ładu prawnego. Jest to IMHO ewidentne naduzywanie uprzywilejowanej pozycji oraz czerpanie nieuzasadnionych korzysci z niewydolnosci naszego systemu prawnego.

                          Powinno byc tak, ze ktos zlozyl podpis pod oswiadczeniem, to ubezpieczyciel wyplaca kase. A jesli sprawca uzna, ze bylo cos nie tak, to niech pozywa poszkodowanego z cywila i sobie udowadania co mu sie podoba.

                          Niestety tak nie jest, dlatego tylko policja daje jakotaką gwarancje, ze sprawa bedzie zalatwiona jak nalezy.
                          Ale proponuje z tym tez zachowac rozsadek. Pamietajcie, ze kazdy z nas moze komus wjechac w tylek, wiec raczej nie byloby nam wtedy do smaku, gdyby ktos nas od razu zaszczuł policją, prawda?
                          TDI 205PS

                          Komentarz

                          • nosferatus
                            Rider
                            S_OCP Member
                            • 2006
                            • 601

                            #14
                            Według mnie to trzeba za każdym razem wzywać pieski - miałem 3 lata temu takie zdarzenie - facet wyjeżdzając z placu budowy nie zauważył moego samochodu i uderzył mi w tył(klapa i zderzak do wymiany), dogadaliśmy się,ale on wezwał policję - obyło się bez mandatu dla niego - policja tylko podała mi numer pod jakim zareestrowali zdarzenie,doszło do tego iż samochód musiałem naprawiać z własnego AC ,a sprawa wyjaśniała się przez kolejne dwa lata( facet odmawiał złożenia zeznań).
                            powiem tak - w dupie mam zdrowie psychiczne gościa który wjechał mi w tył samochodu - zywam od tej pory za każdym razem policję.
                            Silnik BFQ + sekwencja KME
                            CB President Johnny II ASC+President HAWAII

                            Kenwood KDC-BT92SD
                            Hertz HSK 165
                            Hertz DBX 250
                            KICX Kap 45
                            KICKER ZX 200.2
                            Kable - Dietz, Caliber
                            Kondzio 1F
                            wygłuszenie drzwi

                            Komentarz

                            • harnas75
                              Ambiente
                              • 2006
                              • 102

                              #15
                              Co się tyczy umocowań prawnych polecam Wam ten poradnik: http://www.fundacjabwrd.pl/index.php?st=7
                              tutaj znajdziecie wiele rad, sztuczek jakie stosują ubezpieczyciele itd. Może się kiedyś przydać (odpukać), a w temacie policji i oświadczeń ten rozdział:

                              Komentarz


                              • #16
                                Zamieszczone przez nosferatus
                                dogadaliśmy się,ale on wezwał policję - obyło się bez mandatu dla niego - policja tylko podała mi numer pod jakim zareestrowali zdarzenie,doszło do tego iż samochód musiałem naprawiać z własnego AC ,a sprawa wyjaśniała się przez kolejne dwa lata( facet odmawiał złożenia zeznań).
                                O takich sytuacjach właśnie pisałem.
                                Szkoda była w tym wypadku niewielka.. ale gdyby to było powiedzmy około 10.000 PLN i nie miał byś AC........ to już lipa.

                                Komentarz

                                • adik_s
                                  Rider
                                  • 2005
                                  • 259

                                  #17
                                  zawsze można zadzwonić na policje i powiedzieć o kolizji, podaje sie chyba dane ofiary i sprawcy, dyżurny zapisuje liczbe zdarzenia którą poda i wtedy jest dowod ze zdarzenie bylo, wiem,że tak można a czy wszyscy dyżurni praktykują to nie wiem... (jak to sie w swiecie polityki mowi- nie posiadam wiedzy na ten temat )

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Zamieszczone przez adik_s
                                    zawsze można zadzwonić na policje i powiedzieć o kolizji, podaje sie chyba dane ofiary i sprawcy, dyżurny zapisuje liczbe zdarzenia którą poda i wtedy jest dowod ze zdarzenie bylo, wiem,że tak można a czy wszyscy dyżurni praktykują to nie wiem...
                                    Czy jak w tej chwili zadzwonię na 112 i podam Twoje dane (może przypadkiem wpadły mi w ręce) to oznacza, że zdarzenie miało miejsce i że zapłacisz mi za szkody ?

                                    Taki telefon świadczy tylko o tym, że ktoś zadzwonił i podał takie dane i informację o jakimś zdarzeniu. Nie jest to dowód, że ono zaistniało.

                                    Komentarz

                                    • adik_s
                                      Rider
                                      • 2005
                                      • 259

                                      #19
                                      dlatego napisalem, ze nie wiem jak to w praktyce wygląda ale wiem,że coś takiego istnieje, wiec ktoś kiedys moze skorzysta i chociaz zadzwoni i sie zapyta dyzurnego zamiast stac 3-4godz i czekac na WRD

                                      ps. to podaj moje dane
                                      imie, nazwisko, pesel, jak wiesz to i nr d. os i pj

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Dla przyspieszenia interwencji zawsze mozna powiedzieć, że sprawca wygląda na takiego "pod wpływem" i zachowuje się "ja by miał uciec z miejsca zdarzenia"

                                        To zdecydowanie przyspiesza interwencję...

                                        Komentarz

                                        • adik_s
                                          Rider
                                          • 2005
                                          • 259

                                          #21
                                          mów mi jeszcze a przejdą mnie dreszcze...
                                          bedzie mozliwosc, ze ktos szybciej podjedzie to go wyślą jak nie bedzie to podeślą jak opowiesz bajke o jeżdżacym czołgu. pozdrawiam

                                          Komentarz

                                          • MiKruS
                                            RS
                                            S_OCP Member
                                            • 2004
                                            • 7976

                                            #22
                                            Zamieszczone przez bezduszny
                                            Dla przyspieszenia interwencji zawsze mozna powiedzieć, że sprawca wygląda na takiego "pod wpływem" i zachowuje się "ja by miał uciec z miejsca zdarzenia"
                                            Ciekawa metoda - nakłamać i narobić komuś problemów, zeby samemu zabezpieczyc sie przed domniemanym, ewentualnym klamstwem i problemami.
                                            TDI 205PS

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              Jakich problemów ?

                                              ZAWSZE przy stłuczce są robione badania alkomatem.... więc skoro jest gość czysty to nie ma się czego obawiać. Jak pisałem nie podawać, "że jest pijany" a że "sprawia wrażenie" lub "wygląda". To zasadnicza różnica.

                                              Zresztą... taka sugestię "przyspieszania" dostałem kiedyś właśnie od faceta z drogówki :diabelski_usmiech

                                              Komentarz

                                              • MiKruS
                                                RS
                                                S_OCP Member
                                                • 2004
                                                • 7976

                                                #24
                                                Zamieszczone przez bezduszny
                                                akich problemów ?

                                                ZAWSZE przy stłuczce są robione badania alkomatem.... więc skoro jest gość czysty to nie ma się czego obawiać. Jak pisałem nie podawać, "że jest pijany" a że "sprawia wrażenie" lub "wygląda". To zasadnicza różnica.
                                                Jesli dla Ciebie sam fakt, ze bedziesz kłamał nie jest problemem, to juz Twoja a nie moja sprawa.

                                                Natomiast dobrze byloby zdac sobie sprawe z tego, ze policjanci to nie roboty, ktorzy podejda obiektywnie do sprawy, tylko ludzie ze wszystkimi ulomnosciami. Jak dostana taki meldunek to beda juz jechali z nastawieniem, ze maja pijanego goscia, ktory ucieka z miejsca wypadku.
                                                Zanim sie zorientuja, ze koles jest trzezwy i nigdzie nie chce uciec, to moze byc troche nerwowo.

                                                Chociaz jest tez szansa, ze po chwili zorientują sie, ze to byl tylko kit i wezma sie za dupe tego, ktory zlozyl taki podkoloryzowany donos.

                                                Zamieszczone przez bezduszny
                                                Zresztą... taka sugestię "przyspieszania" dostałem kiedyś właśnie od faceta z drogówki :diabelski_usmiech
                                                Jest to co najwyzej dowod na to, ze taka menda nie powinna pracowac w policji.
                                                TDI 205PS

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Wychodzisz z założenia bardzo optymistycznego zresztą, że w policji pracują sami uczciwi ludzie, którzy dobro słuzby przedkładają nad prywatny interes... i zyja tylko po to aby nieść pomoc innym w eszczy, śniegu i mgle....

                                                  Też bym tak chciał... ale to tylko w filmach lub w Erze dobiorą.


                                                  Każdy ma swój rozum i sam podejmuje decyzje. Jak ktoś chce czekać 3-4 godziny lub być zniechęcany przez dyżurnego ze 112 do wzywania patrolu argumentem "spisz pan oświadczenie i po sprawie" niech tak robi.

                                                  Po pierwszym problemie z otrzymaniem kasy nauczy się.... i dostąpi tej "wiedzy zyciowej". Osobiście wolę się uczyć na cudzych błędach niz swoich.

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...