Problem z alarmem

[arturos]

Gmero, To dopiero dzisiaj zakumałaś że gwizdnęłaś zapalniczkę :?: :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech No to nieźle w czubie miałaś :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech
Przepraszam jeżeli Cię tym uraziłem ops: ale to naprawdę wesołe :szeroki_usmiech

[W1Michał]

Problem z alarmem

mianowicie mam w aucie alarm z czujnikami ruchu, kiedy zamkne go z pilota to czasami zdarza sie że alarm wyje bez pwodu ale nie zawsze. Po prostu raz na pare razy alarm wyje bez powodu. Co to może być ? jakis czujnik ? w serwisie nie zrobiono nic troche mnie to denerwuje bo musze auto zamykać z kluczyka o nie chodzi alarm bo sie boje żeby mi sie nie włączył np pod kościołem

[eR_]

zdaje sie ze w alarmach mozna ustawic czulosc tych czujnikow, czy aby napewno to one sa winne? Kiedys mi sie zdarzylo zostawic auto w poblizu drogi po ktorej jedzily tiry, alarm sie tez wlaczal :!:

[W1Michał]

hmm tylko że nie raz auto stało w garażu i też wył........jak zmniejszyć czułość czujinków ?

[eR_]

nie wiem co to masz za alarm, ale w moim starym FOX'ie byl ordynarny potencjometr (w centralce), na poczatek powinienes znalesc centralke alarmu :idea:

[W1Michał]

jest centralka ale wkłada sie tylko kluczyk i można jedynie włączyći wyłaczyć

[artur!]

Jeżeli masz tylko czujniki ruchu to musisz zmniejszyć czułość ,regulacja jest na tz. podkówce .Jeśli nie wiesz gdzie jest cętralka,to najszybciej znajdziesz ją po przewodach od czujników ruchu , zazwyczaj są tam trzy kostki (biała ,czerwona po dwa przewody) i biała z trzema przewodami ( plus minus i wyzwalanie)

[eR_]

jest centralka ale wkłada sie tylko kluczyk i można jedynie włączyći wyłaczyć

to jest chyba zwykly wyjec, centralka bedzie gdzies w innym miejscu :idea:

[huwe]

to w co możesz włożyć kluczyk i włączyć lub wyłączyc to syrenka z back- upem. potrzebujesz znaleźć małą centralkę wielkości powiedzmy pudełka zapałek. najłatwiej szukać od czujnika w dół pod deskę.możesz na niej mieć jedno lub dwa potencjometry. ( na ultrasach najczęściej jedno). ale popatrz również, czy gdzieś obok nie ma drugiej centralki - udaru. tam możesz miec dwa potencjometry - jeden od prealarmu, drugi od właściwej sygnalizacji. jeśli masz to też podreguluj - po sporym kopie w oponke masz mieć tylko krótkie ostrzeżenia ( prealaram) - dopiero drugi kop powinien wywołac właściwy alarm. warto sprawdzić też krańcówkę pod maską - jeśli była zakładana dodatkowa - czy czasem nie wariuje

[Paweł T]

michał, alarm lubi się włączyć, jak muchy latają w samochodzie, zadziałają czujniki ruchu

[Bassus]

U mnie jest podobnie jak u kolegi, który stworzył wątek..
alarm się włącza kiedy chce... raz się włączy kilka razy na noc, a kiedy indziej w ogóle przez cały tydzień...
O dziwo, podczas burzy nie ma problemu :?:
Troszkę to męczące, zwłaszcza dla mieszkańców osiedla :?

Dopowiem tylko, że muchy w środku nie latają, szyby i dach jest zamknięty (same się domykają), a czujki chyba nie są zbyt czułe, bo jak włączam alarm i pozostaję w samochodzie to mogę się wiercić i skakać i nic się nie włącza :?

Czy na to samoczynne włączanie się alarmu mogą mieć wpływ czujniki parkowania?
Czujniki działają przy włączonym biegu wstecznym, a ja zawsze włączam wsteczny
kiedy wychodzę z samochodu, bo na wstecznym blokuje skrzynie BearLockiem.
Czy to możliwe, że alarm potem reaguje na ruchy za autem?
Próbowałem to sprawdzić i faktycznie, kiedy nic za mną nie stoi, ani nie ma drzew/krzaków - alarm się nie włącza,
a kiedy stoję np. na styk z krzakami - alarm włącza się do 4 razy w nocy...
czy to byłoby rozwiązanie problemu czy tylko zbieg okoliczności ?

Znajdzie się jakiś specjalista, który odpowie mi na te pytania ?

[daneczek76]

Panowie czujki sie reguluje w centralce alarmu potencjometrem poprostu macie za dużą czułość ustawioną i to może byc problem.

[Bassus]

Z całym szacunkiem droga daneczek76, przeczytałaś całego mojego posta?

W takim razie dlaczego jak pozostaje w samochodzie i włączam alarm, to mogę skakać i machać przed tymi czułkami i się alarm nie włącza

Dodam tylko, że póki co, moja teoria o parkowaniu tyłem przy jakimś ruchomym obiekcie np. krzaki - ze względu na czujniki parkowania - w 100% się sprawdza.
Tylko czy ktoś technicznie mógłby mi to potwierdzić, bo może to zbieg okoliczności...

[tomekjmopl]

Bassus, daneczek76 jest męcizną - ti ti ti niedobruszku ti

[Bassus]

Proszę o wybaczenie :lol: ale te fiolety/róże i ta świnka piki rodzaju żeńskiego mnie zmyliły - bez urazy :wink:

[waldik68]

Wasz problem można rozwiązać -otóż w instrukcji instalatora i czasem użytkownika alarmu powinien być opis jak wyłączyć czujki ruchu za pomocą przycisku serwisowego ,jeśli to nie pomoże tzn dalej alarm będzie się załączał to pozostają krańcówki a konkretnie dodatkowo montowana krańcówka do klapy silnika (lubi przerdzewieć ) >Dalsze kroki są takie - jeśli jest to syrena z własnym zasilaniem należy ją podmienić a na samym końcu możan się przyczepić do samej centralki .

[Bassus]

...a co z moimi czujkami parkowania... ?

[waldik68]

Nie powinno to mieć wpływu bo jak sam piszesz czujnik cofania się załącza na wstecznym a napięcie na lampę od wstecznego brane jest z automatu ze skrzyni biegów ale dopiero po przekręceniu stacyjki ,czyli po wyłączenieu stacyjki nie powinieneś mieć żadnego napięcia na czujnik cofania .

[Bassus]

Przynajmniej teoretycznie - prawda?
Mylący jest jednak fakt, że tylko wtedy kiedy parkuję tyłem do jakiegoś ruchomego obiektu - na taką odległość, że przy włączonej stacyjce i biegu wstecznym "pika" czujnik parkowania - alarm włącza mi się bez powodu i kiedy chce.
Kiedy parkuję z dala od obiektów w ogóle, albo przy nieruchomych - typu drzewo, ściana - na tyle daleko, że przy włączonym zapłonie i na wstecznym biegu, czujnik parkowania nie wydaje dźwięku ciągłego - alarm nie włącza się już bez powodu.

[waldik68]

Nie wiem czy należy iść tym tropem ,oznaczało by to że czujnik cofania jest nadal zasilany mimo wyjęcia kluczyka i w momencie gdy coś się porusza centralka alarmowa wychwyci spadek napięcia i dlatego włącza się alarm -ale to teoria , zdezaktywuj czujnik cofania -odłącz go ,postaw auto w taki sposób jak pisałeś czyli do jakiegoś ruchomego obiektu a wtedy sie przekonasz czy to przypadek

[Bassus]

Dokładnie takie rozwiązanie przyszło mi do głowy - bardzo Ci dziękuję za trop ;-)
Z czujkami ruchu wewnątrz też będę się musiał pobawić.. wyregulować czułość.
Dziękuję i pozdrawiam!

[Marian 2]

Wszyscy się skupili na czujnikach ruchu, a przyczyna przypadkowego włączania alarmu może być gdzie indziej, a mianowicie wyrobiony wyłącznik krańcowy w drzwiach. Tak było u mnie. Alarm potrafił się włączyć nawet po kilkunastu minutach, nie regularnie, czasami było wszysko dobrze nawet przez kilka dni. Wyłączenie i ponowne włączenie powodowało, że już nie włączył sie i było niby w porządku. Można to tłumaczyć tym, że karoseria (wnętrze) nagrzewa się wczasie jazdy, a na postoju stygnie, co powoduje, że wyrobiony "na styk" wyłącznik sygnalizuje otwarte drzwi.

[Bassus]

Hmm.. sprawdzę to - dzieki! Zupełnie nie pomyślałem...

A dlaczego jak siedzę w samochodzie, włączam alarm i macham przed czujkami to się nie włącza? A wystarczy, że włożę kluczyk w stacyjkę i od razu się włącza...

[waldik68]

widocznie albo masz wyłączony czujnik z kostki albo programowo ,czyli w Twoim przypadku zostaje sprawdzić czujniki otwarcia klapy i drzwi


Marian 2 -przeczytaj uważnie wcześniejsze posty ,nie wszyscy czepili się czujników cofania- a na dodatek nie wszystkie przypadki są jednakowe .

[Marian 2]

Nie pisałem o czujnikach cofania, tylko o czujnikach ruchu (ultradżwiękowych) wewnątrz kabiny, a poza tym opisałem tylko mój przypadek, jako sugestię do problemu, gdyż może być pomocny.