Mój staruszek chciał chipować swą oII i zmierzyli na hamowni 155 zamiast org. 140 TDI rumaków, więc zrezygnował.
To tak na marginesie do wzięcia pod wzgląd.
:shock:
Wszystkie TDI maja bonusa...po sofcie masz za to ponad 170KM i znacznie ladniejszy moment i zupelnie inne wrazenia wiec Twoj post tak troche nietrafia. No chyba z tym ze renaulty sie sypia napotege :roll:
[ Dodano: Pon 05 Lut, 07 09:22 ]
Zamieszczone przez eR_
rob555, ciekawe czyli jesli wgrasz soft kabelkiem to nawet inspekcji olejowej potem nie skasujesz?
Duzo jest pieprzenia jest z tym dostaniem sie do komputera, rozebraniem w o2? (by przez BDM programowac)
Nie duzo nie jest ale 3 godz roboty ze strojeniem napewno beda.
co ile nalezy zmienaic płyn G12 (różowy) w octavii 1,6 102 km zakres obsługowy QG2 ?
[ Dodano: Wto 31 Paź, 06 22:22 ]
nikt ne wie ?
Zasada jest taka,iż około 5 lat użytkowania, ale Ja i moi
znajomi wymieniamy co 3 lata i naprawdę nie ma co dłużej go trzymać!
a najlepiej jak chcesz stwierdzić jego krzepliwość podjechać do
dobrej stacji obsługi i mają taki przyrząd który rozwieje twe wątpliwości
w kilka sekund
czyli nalezy go wymienić ze wzgledyu na krzepliwość czy z czasem sie starzeje i traci właściwości ? jaki jest orientacyjny koszt wymiany płynu z robocizną ?
czyli nalezy go wymienić ze wzgledyu na krzepliwość czy z czasem sie starzeje i traci właściwości ?
Niestety, po kilku latach płyn traci swoje właściwości.... czyli podnosi sie mu temp. krzepliwości. Jeżeli przekroczy ona określoną wartość (powiedzmy -30) to pora go wymienić. Dobrze jest przed każdą zimą pojechać na jakąś przyzwitą stację obsługi i zmierzyć tą temperaturę.
Pytanie brzmi co to znaczy "traci właściwości"? Przewaga wody nad alkoholem? To urządzenie do badania to chyba areometr. Nie wiem czy tak samo nie bada się płynu hamulcowego. Przynajmniej ja zawsze proszę o sprawdzenie higroskopijności jak mi chcą na siłę wcisnąć wymianę płynu.
BTW W raporcie który powinno dostać się po przeglądzie w ASO jest chyba rubryka "Płyn chłodniczy" i jest tam napisane że co 4 lata ale nie dam sobie głowy uciąć bo nie mam tego papierka pod ręką.
a nie wystarczy trochę odessać płynu i dolać koncentratu?
No niestety nie zawsze. Jeżeli niedawno płyn był wymieniany i nam go ubyło... to wystarczy dolewka, kontrola temperatury krzepnięcia i jest git.
Jeżeli nasz płyn ma więcej niż 2 lata, to przypadku kiedy go ubyło lub stracił swoją właściwą temperaturę krzepnięcia powinno się go wymienić.
Większość producentów samochodów zaleca wykonywać tę ostatnią czynność co dwa-trzy lata. Po tym okresie płyn chłodniczy traci znaczą część swoich właściwości antykorozyjnych i może działać niekorzystnie na różne części silnika, zwłaszcza wykonane z aluminium.
Ja pozwolę się podpiąć pod ten temat z moim pytankiem.
Dzisiaj byłem w mechanika znajomka i stwierdziliśmy, że w octavii mam zalany zielony płyn (zamiast ori czerwonego :shock: ). Ale mojego kumpla to wcale nie zdziwiło, sprawdził tylko krzepliwość płynu (była OK w granicach -37) i powiedział żebym tylko uzupełnił stan takim samym (polecił Petrygo ECO).
Co Wy na to ??? Zostawić jak jest czy wymienić na czerwony?.
Komentarz