Zły mam olej czy dobry?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • grisza85
    Drive
    • 2005
    • 84

    Zły mam olej czy dobry?

    bo są ferie po feriach wracamy do tematu
  • henio
    Rider
    S_OCP Member
    • 2005
    • 631

    #2
    Zły mam olej czy dobry?

    Myślę że ważni tego forum mnie nie zjedzą za to że napiszę znowu coś o olejach :wink: Więc przeczytałem post o popychaczach hydraulicznych i aż mnie pot zalewa i głupie myśli chodzą po głowie.Mianowice chyba ze dwie osoby pisały w tym topicu że jeżdząc na oleju Vavoline max life rozwaliły popychacze :shock: najgorsze jest to że ja też na tym oleju jeżdzę już drugi rok.Prawdopodobnie nie ma on norm które skoda podaje o olejach.Więc mam prośbę do wszystkich , co radzicie.Cz zmienić teraz czy dać se spokój.Po odpaleniu słychać popychacze z 2-4 sek potem milkną , słychać tylko że silnik cały głośniej troszkę pracuje ale to tak ma być.Dokładnie jest to VAVOLINE MAX LIFE 10W40 półsyntetyk.

    Komentarz

    • paf
      RS
      S_OCP Member
      • 2006
      • 3140

      #3
      henio, absolutnie zmienić i to nie koniecznie ze względów technicznych bo się nie znam i nie wypowiadam - tylko jak ci już wlazła wątpliwość w głowę to szkoda nerw .

      wymień za ca 250 PLN będziesz miał spokój duszy chyba że..... będziesz miał kolejny dylemat czy wymieniłeś na dobrego Mobila, Motula, Castrola czy innego diabła.

      Skoro pytasz moja rada zmieniać!
      Ja mam plan - póki seria Mobil1 po wirusie (szykuję się na wiosnę) Motul i alleluja

      [ Dodano: Pon 06 Lis, 06 23:44 ]
      Aha i nie wiem jak inni - ale Szkoda może nie wytrzymać kolejnego pytania o oleje :diabelski_usmiech

      Komentarz


      • #4
        Zalej jakiś 5/40 pełny syntetyk....i tylko pełntch syntetyków se trzymaj.

        Komentarz

        • salsobartek
          Drive
          • 2005
          • 58

          #5
          "Zalej jakiś 5/40 pełny syntetyk....i tylko pełntch syntetyków se trzymaj."

          W takim razie ja mam pytanie :
          Czy półsyntetyk może sprawić że popychacze będą mniej hałasować? mam przejechane 170tys na liczniku i pewnie 300tys realnie.

          Komentarz


          • #6
            Kiedy popychacze hałasują ?

            Jak pracują "na sucho" czy jak z olejem ?

            Który olej szybciej do nich dotrze na zimnym silniku: syntetyk czy półsyntetyk ?

            Komentarz

            • daneczek76
              RS
              S_OCP Member
              • 2006
              • 3642
              • Toyota

              #7
              bezduszny, ja mysle że dobry półsyntetyk da rade i nie zalewał bym go syntetykiem bo kolega na półsyntetyku juz troche zrobił i może zrobiś sobie gorzej niż ma a to by było niewskazane przy tym przebiegu (a i tak kolega tego nie jest pewien jaki jest naprawde )raczej skłaniał bym się na wymiane na dobry Olej półsyntetyczny dobrej marki spełniający norme silnika który posiada.

              [ Dodano: Wto 07 Lis, 06 11:35 ]
              Zamieszczone przez salsobartek
              zy półsyntetyk może sprawić że popychacze będą mniej hałasować
              moim zdaniem tak ponieważ jest gęstrzy i przesto bardziej uszczelnia i są mniejsze luziki że tak powiem w przenośnii.
              A tak wogóle sprawdziłem to na swoim AEE staarym też na syntetyku mi zaworki rano grały a na pół syntetyku był spokój.
              [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

              Komentarz

              • henio
                Rider
                S_OCP Member
                • 2005
                • 631

                #8
                Zjeżdziłem całe miasto i nigdzie nie ma Motul-a, co więcej nikt o nim nigdy nie słyszał.Chcę zmienić , ale jak już to na ten który jest najlepszy.W sumie nic się nie dzieje na tym , po odpaleniu w mrozy tymek ledwo widoczny przez chwilę z rury się unosi.Wydaje mi się że jest trochę za głośny silnik zaraz po dopaleniu jak jest zimno, ale mówią że TTTM.W sumie gdyby nie ta norma której właśnie ten mój olej nie posiada 10W40 ( patrzyłem na opakowanie nie ma jej :cry: ) to może i dałbym se spokuj aż do następnej wymiany tj w maju.Troche się zastanawiam czy teraz zmienić czy w maju przejść na motul lub mobil.Popychacze tylko rano pare sekund słychać niby normalnie hm... sam nie wiem co robić.A ta norma to co określa?

                Komentarz

                • zefirstorm
                  Ambiente
                  • 2006
                  • 152

                  #9
                  a InterCarsu niemasz w pobliżu? - tam jest Motul - ewentualnie kup na www.hamulce.net - bo gość wysyła i pewny jest
                  ASV 147PS@307Nm

                  Komentarz


                  • #10
                    daneczek76, Bez problemu mozna przejść na pełny syntetyk. Jeżeli silnik zacznie brać 5/40 należy przejśc na 5/50.

                    Co do semisyntetyka 10/40 to on ma przede wszystkim grubszy film olejowy w stosunku do 5/40.
                    Ale zarówno jeden jak i drugi to ta sama gruma "40".... Jeżeli wystą pią jakieś różnice w "braniu" oleju to tylko z uwagi na to... iż jednen może być z tzw. "dolnej 40" a drugi z górnego zakresu tzw. "40".

                    O ile w lecie nie ma aż takiej dużej różnicy przy zapalaniu silnika i docieraniu oleju do wszystkich zkamarków silnika.... o tyle w zimie jest to już duża różnica. Wystarczy porównać temperatury pompowalności lub płynności tych produktów.

                    Co do norm... są najczęściej normy jakościowe a nie lepkościowe. Dlatego tą samą normę mogą spełniać zarówno oleje 5/40 5/40 jaki i 10/40

                    Zauważmy też, że oleje z normą do PD i lepkości 5/40 nie są w pełni syntetyczne najczęściej

                    Komentarz

                    • daneczek76
                      RS
                      S_OCP Member
                      • 2006
                      • 3642
                      • Toyota

                      #11
                      Zamieszczone przez bezduszny
                      Zauważmy też, że oleje z normą do PD i lepkości 5/40 nie są w pełni syntetyczne najczęściej
                      nazywane syntetykami - tym czasem jest to w gruncie rzeczy polsyntetyk po
                      oczyszczeniu i uszlachetnieniu. Co do bazy olejów z jakich są produkowane to Lotos,, Castrole, Mobile, Elfy - te popoularne sa robione bazy do olejów w.....
                      Polsce na tej samej lini produkcyjnej. A tylko potem dodawany jest uszlachetniacz syntetyczny którego też produkuje tylko kilka firm na świecie.
                      [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

                      Komentarz

                      • henio
                        Rider
                        S_OCP Member
                        • 2005
                        • 631

                        #12
                        Więc panowie dopiero przeprowadziłem długą rozmowe na temat Motula , z adresu który kolega wyżej napisał.I mam dylemat , wszystko co powiedział Pan wskazuje na to żebym wziął syntetyk, wogóle to nie bardzo chciał by mi sprzedać półsyntetyk.Powiedziałem że naradzę się na forum :wink: .I jak wy myślicie co mi może grożić po zmianie na syntetyk .Dodam że jak auto przyjechało z Niemiec to było jeżdzone na shell helix 10w40 nie wiem czy ze względów oszczędnościowych bo jeżdziło w firmie.Ja zalałem Vavoline 10w40 i dwa lata jeżdzę zrobiłem 20 tys.Dodam że jeżdzę na małych odcinkach i w sumie auto jest nie dogrzane.

                        Komentarz


                        • #13
                          Zamieszczone przez henio
                          I jak wy myślicie co mi może grożić po zmianie na syntetyk
                          Nic.. po za możliwą zwiększonym nieznacznie "braniem" oleju.
                          W przypadku Motula który z tego co się orientuje należy do "górnych 40"... to jest to mało prawdopodobne.

                          Komentarz

                          • Luca
                            Rider
                            • 2004
                            • 524

                            #14
                            Kup sobie i zalej MOTUL 8100 X-CESS 5W-40, będziesz miał spokój, wiem co mowię
                            polecam : http://motul.orfika.net/catalog/prod...products_id=61
                            "Życie jest bezwzględne, nie lituje się nad nikim"
                            Pokój jego duszy - Kris 27-09-2003
                            Pionek znów gra.......

                            Rodzinne Combiaczki AHF i BKD by ALI oraz E 30
                            www.dynosoft.pl

                            Komentarz

                            • daneczek76
                              RS
                              S_OCP Member
                              • 2006
                              • 3642
                              • Toyota

                              #15
                              Zamieszczone przez henio
                              z Niemiec to było jeżdzone na shell helix 10w40
                              Polsyntetyk
                              dla osobowki jest wystarczajacy! - To u nas jest jakas mania na syntetyki -
                              dobry marketing?. Olej polsyntetyczny ma parametry bardzo zblizone do
                              syntetyka. W europie zachodniej też duża a nawet bardzo duża cżęść servisów leje półsyntetyk.
                              USA - w usa glownie jezdzi sie na mineralkach -dlaczego? Bo tam samochody
                              maja niebotyczne pojemnosci misek olejowych grubo powyzej 5L. Ponad to
                              dobry
                              mineral jest prawie czteroktrotnie tanszy od syntetyku wiec ekonomiczniej
                              jest lac mineralke 2 x czesciej niz syntetyka raz bo za jedna wymiane
                              sysntetyka masz 4 wymiany mineralki.Wiec za te same pieniadze jezdzisz 2 x
                              dluzej.
                              Olej ma 3 glowne zadania do spelnienia. 1 Film olejowy ma zapewnic
                              smarowanie i ochrone silnika - tu wzna jest lepkosc i stalosc parametrow
                              smarnych w pelnym zakresie temperatur. 2. Oczyszczanie silnika z 2 tlenku
                              wegla, zbierajacych sie zabrudzen i innego syfu - odpowiadaja za to dodatki
                              czyszczace (w olejach do diesli jest tego wiecej)- wiec im czarniejszy olej
                              przy wymianie tym lepiej spelnil swoja role. 3. chlodzenie - tu potrzebne
                              sa
                              uszlachetniacze pozwalajace utrzymywac sle parametry oleju przez caly czas
                              urzytkowania.
                              Wspolczesne nowoczesne oleje w zasadzie pozwalaja na eksploatacje bez
                              wymiany nawet prze 50 tys km a w olejach przygotowanych do trudnych
                              warunkow pracy nawet 150 - 200 tys km. Niestety wytrzymalosc oleju to jedno
                              a silnika i filtra drugie. Dlatego zmieniamy olej co 10 inni co 15 kkm a jeszcze inni co 7 kkm.
                              [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

                              Komentarz


                              • #16
                                Zamieszczone przez daneczek76
                                USA - w usa glownie jezdzi sie na mineralkach -dlaczego? Bo tam samochody maja niebotyczne pojemnosci misek olejowych grubo powyzej 5L. Ponad to dobry mineral jest prawie czteroktrotnie tanszy od syntetyku wiec ekonomiczniej jest lac mineralke 2 x czesciej niz syntetyka raz bo za jedna wymiane
                                sysntetyka masz 4 wymiany mineralki.Wiec za te same pieniadze jezdzisz 2 x
                                dluzej.
                                Daneczek... nie pisz takich rzeczy.
                                Olej mineralny leje sie do silników które są do niego przystosowane... co znaczy mają inne "luźniejsze" pasowanie elementów pod kątem właśnie grubego filmu olejowego jakie mają oleje mineralne....

                                Typowa amerykańska konstrukcja jest jednak mało zaawansowana technicznie i materiałowo.. dla tego minerał jest wystarczający. Są to silniki niskoobrotowe i wielkopojemnościowe...

                                Wspolczesne nowoczesne oleje w zasadzie pozwalaja na eksploatacje bez
                                wymiany nawet prze 50 tys km a w olejach przygotowanych do trudnych
                                warunkow pracy nawet 150 - 200 tys km
                                A to bym chciał zobaczyć olej pracujący w trudnych warunkach i do tego przez 200k ..... :diabelski_usmiech

                                Największe przebiegi robią ciągniki siodłowe...ale tylko w przypadku jazdy autostradowej czy tranzytowej. Jednak w nich o wymianie oleju decyduje nie kierowca ale komputer.... pojazdu. Na ten okres ma wpływ wiele czynników takich jak paliwo czy "dawanie w doope silnikowi".


                                Na resztę nie chce mi się już pisać..... :P

                                Komentarz

                                • mroko
                                  Rider
                                  S_OCP Member
                                  • 2006
                                  • 659
                                  • Octavia II (1Z3)
                                  • BSE 1.6 MPI 102 KM

                                  #17
                                  Zamieszczone przez henio
                                  I jak wy myślicie co mi może grożić po zmianie na syntetyk .Dodam że jak auto przyjechało z Niemiec to było jeżdzone na shell helix 10w40 nie wiem czy ze względów oszczędnościowych bo jeżdziło w firmie
                                  Zalej 10W40. Nie zmieniaj na mniejszą lepkość. Z doświadczenia wiem że to nie jest dobre. Kiedyś sam zmieniłem i poleciały mi panewki :evil: co prawda w inyym aucie ale fakt jest faktem i znam kilka podobnych przypadków.
                                  Poza tym napewno masz spory przebieg i w tym momencie w silniku jest pewna warstwa nagaru i jeżeli zalejesz syntetyk który ma znacznie więcej dodatków myjących to ten nagar zostanie wymyty ale to nie jest dobre, bo powieksza sie luzy i zacznie ci wiecej oleju brać i silnik bedzie się szybciej zużywał. Półsyntetyk jest wystarczający. :wink:
                                  Rozum każdy ma, ale nie każdy go używa.

                                  Komentarz

                                  • daneczek76
                                    RS
                                    S_OCP Member
                                    • 2006
                                    • 3642
                                    • Toyota

                                    #18
                                    mroko, i masz racje a bezduszny sie upiera ale kazdy ma sfoje zdanie i poto jest forum.
                                    bezduszny, Co do USA w USA jeżdzą też marki japońskie i koreańskie itd i tez zalewają te auta minerałami i robia tysiące mill. Byłem widziałem i naprawde wiem coś o tym. Co do przebiegu na współczesnych olejach tak jak pisałem wcześniej wiem co mówie bo moja rodzinka pracowała w labolatorjum w lotosie gdzie sie bada oleje i naprawde wiem cos otym jedyną sprawa jaka tego nie wytrzyma jest filtr oleju że trzeba je wymieniac albo musiały by byc za bardzo duze co sie mija z celem bo musiał byś nalac dużo wiecej oleju to juz mieć lepiej mały i wymienic oliwe. PZDR
                                    [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Zamieszczone przez daneczek76
                                      Co do przebiegu na współczesnych olejach tak jak pisałem wcześniej wiem co mówie bo moja rodzinka pracowała w labolatorjum w lotosie gdzie sie bada oleje
                                      Ja w tej branży pracuję już ponad 6 lat... a próbki do badania wysyłam ze 2 razy w tygodniu. Potem dostaje wyniki tych badań z interpretacją. Przez ten okres się troche tego nazbierało. Nie chodzi o to aby sie licytować.... ale ja z tego całkiem przyzwoicie żyję

                                      mroko, jeżeli chodzi o nagar w silniku to nie zależy on od bazy jaka została zastosowana oleju.... a od klasy jakościowej oleju (czyli zawartości procentowej pakietów uszlachetniających).

                                      Tu masz taki olej mineralny 15/40: http://www.statoil-lubricants.com.pl...y%2015W-40.pdf

                                      Klasa jakościowa: CI-4/SL, temperatura płynięcia -42 stopnie C

                                      Zobacz jakie klasy jakościowe maja syntetyki i półsyntetyki... porównaj inne parametry.

                                      Dowiedź się jaka jest jego cena... a ja w tej cenie spokojnie znajdę ci nie jeden olej półsyntetyczny.

                                      Są to oleje mineralne na których się robi 30-50k km i tak ma być na nich. Silniki są czyste i robią ogromne przebiegi. Po rozebraniu są czyste... bez nagrarów a kanały olejowe są w pełni drożne.

                                      My wymienamy w Skodzinach czy Audiolkach oleje syntetyczne co 15k a nawet sa tacy co i co 10k....
                                      .... znaczy, że nasze oleje są gorsze ?

                                      Komentarz

                                      • daneczek76
                                        RS
                                        S_OCP Member
                                        • 2006
                                        • 3642
                                        • Toyota

                                        #20
                                        bezduszny, wiesz że nie chodzi o licytacje tylko owymiane wiadomości i wyciągniecie jakiejs średniej itd.
                                        Zamieszczone przez bezduszny
                                        My wymienamy w Skodzinach czy Audiolkach oleje syntetyczne co 15k a nawet sa tacy co i co 10k...
                                        a propo mam kolege co w Seacie wymienia olej co 20 tyś i już ma 150 tyś i nic także napewno wszystko zależy od klasy oleju. Pzdr miłego dnia.
                                        [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

                                        Komentarz

                                        • Jabar1975
                                          RS
                                          • 2006
                                          • 3331

                                          #21
                                          Chłopaki, przestanmy sie sugerowac tym co jest w USA bo to jest zupelnie inna specyfika samochodow. Jesli chodzi o olej silnikowy to rzeczywiscie zalewaja auta mineralnym - ale sa to silniki nie wysilone (np. 4,2l pojemnosci i ok. 200KM), ilosc oleju wlewana jednorazowo do silnika jest bardziej zblizona do duzego wiadra niz do tego co my lejemy do O. W latach 70tych niektore samochody amerykanskie nie posiadaly korka wlewu oleju do silnika - zaprojektowane byly tak aby caly swoj zywot pokonac na raz zalanym oleju - niezle, prawda?
                                          Co do innych parametrow aut to - wiekszosc amerykanow (aut przeznaczonych na rynek USA i Kanady) przywiezionych do Europy - ma problemy z przegrzewajacymi sie skrzyniami biegow (automaty) - np. Camry i Accord (mimo iz to "japonce") norma stalo sie dokladanie do nich chlodnicy olej w skrzyni. Auta te maja inaczej zestrojony uklad hamulcowy i zawieszenie (np. Subaru WRX US spec w modelu przed 2005 ma zawias porownywalny do O1 i hamulce o skutecznosci rownej 280-ce w O1) Maja duzo prostych, duzo dziur (chyba tyle co w Polsce na normalnych drogach - tyle ze maja jeszcze autostrady a to juz inna bajka) i troche inne dystanse do przejechania.
                                          nasza droga: www.wpzs.pl

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            Zamieszczone przez daneczek76
                                            a propo mam kolege co w Seacie wymienia olej co 20 tyś i już ma 150 tyś i nic także napewno wszystko zależy od klasy oleju
                                            No niestety nie jest tak jak piszesz, to nie jest zasługa oleju.... bo ten sam możesz zalać do siebie.
                                            Jako pocieszenie mogę powiedzieć, że 95% osób tak myśli... że, przebiegi zależą tylko od oleju jaki mają w silniku.
                                            Bardzo często jak spotykam się z szefami transportu to słysze pytanie "... panie, a ile da się zrobić na tym oleju kilometrów.. ? " :shock: .

                                            Otórz nie tędy droga Panowie...

                                            Producenci silników określają jakie normy spełnia dany silnik i co ile w nim trzeba wymieniać olej i jakiej klasy jakościowej i lepkościowej ma być to olej. Według tego określa się jaki olej dobrać do danego silnika i jakie ma przebiegi robić.
                                            Oczywiście, stosując ciut lepszy olej można te okresy wydłużyć... ale nie w taki sposób, że każdy samochód z 15k robi nagle 40k.

                                            W silnikach VW można smiało okres wydłużyć z15k do 20k (w zdrowym dobrze ułożonym silniku nawet do 30k) z jednym zastrzeżeniem... Co 10k trzeba wymienic filtr oleju.
                                            Najczęstrzą przyczyną (99%) dyskfalifikującą olej syntetyczny do dalszego użytkowania po 15k nie jest jego utrata właściwości...a właśnie jego zanieczyszczenie.

                                            Komentarz

                                            • henio
                                              Rider
                                              S_OCP Member
                                              • 2005
                                              • 631

                                              #23
                                              Panowie już po wszystkim , zalałem MOTUL 8100 X-CESS 5W-40 co będzie to będzie.Jedni mówią że będę spokojnie spał inni na odwrót.Narazie zalałem na max tzn jak się kończą te kreseczki dziórkowane na bagnecie.W sumie narazie nic nie odczówam może silnik chodzi bardziej jakby dynamiczniej na wolnych obrotach , ale to takie moje odczucia.Gorzej mnie martwi fakt że jak kolega pisał wyżej mogą pujśc panewki.Teraz żałuje może lepiej było zostawić ten Vavoline, sam już nie wiem :roll:

                                              Komentarz

                                              • Maicroft
                                                Moderator
                                                S_OCP MemberModeratorr
                                                • 2004
                                                • 25757
                                                • Audi

                                                #24
                                                henio, Heniu, ale ile Ty juz masz przejechane. Nie ma aut do ktorych nie doklada sie przez 300kkm.

                                                Moj brat ma koreanski wynalazek, ktory podobno mial miec 120kkm, a po tym co ostatnio wyszlo w silniku stawiamy, ze ma jakies 320kkm. Walki nie scieraja sie z dnia na dzien, a 4 cylinder w tej chwili nie ma juz pelnego cyklu :evil:
                                                Spritmonitor.de

                                                Komentarz

                                                • henio
                                                  Rider
                                                  S_OCP Member
                                                  • 2005
                                                  • 631

                                                  #25
                                                  A jak bym zmierzył ciśnienie w silniku to coś by wyszło?

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...