Woda w kostce na podłużnicy i losowe notlaufy

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • michal89
    Classic
    • 2013
    • 19

    Woda w kostce na podłużnicy i losowe notlaufy

    Dzięki dominik9420, sprawdzę tą opcję pin5 + pin20, ale właśnie chciałbym uniknąć
    "rzeźby kowalskiego" bo już w tym aucie wiele takich wydumek naprostowałem.


    Te 3 masy były w drzwiach, a ich końcówka tam gdzie się łączą razem była zaizolowana i przyklejona do tej grubej masy z kółeczkiem.
    Następnie ta gruba masa, z drzwi idzie już sama przez przelotke i do słupka w środku auta przykręcona jest do karoserii.

    Poza tym połączenie razem tych 3 cienkich mas, to nie jest jakieś skręcane w palcach, tylko wygląda na zaprasowane fabrycznie.

    Z tego schematu "drzwi3" wydedukowałem tylko tyle, że od lampki M28 kabel plusowy idzie do złącza 10pin na słupku i tak jest u mnie.
    Natomiast nie rozumiem co z tym 2 kablem masowym, który na schemacie wychodzi z lampki, rozdwaja się i co dalej?
    U mnie po prostu wychodzi ta masa z lampki, druga z tego złącza od podnoszenia szyby, trzecia jeszcze nie wiem skąd i wszystkie są połączone razem (trzymam palcami na foto).

    Jak dotknę nimi do masy, to lampka świeci cały czas.

    Najlepiej by było, jakbym wziął z tych trzech kabli tylko masę lampki i podpiął ją tam, gdzie masa pojawia się tylko po otwarciu tych prawych drzwi, a pozostałe dwie zaizoluję tak jak było.
    Tylko właśnie nie wiem gdzie się pojawia ta masa po otwarciu drzwi, ale zobaczę zaraz ten pin5.

    EDIT:
    Poddałem się.
    Masa nigdzie się nie pojawia na otwartych drzwiach, na pinie5 także.
    Wygląda na to, że uszkodzona jest krańcówka w zamku, ale nie będę zamka wymieniał żeby tylko lampka była i kontrolka na liczniku, bo mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia.

    Dzięki za pomoc...
  • xman750
    Rider
    • 2011
    • 322

    #2
    Woda w kostce na podłużnicy i losowe notlaufy

    z problemem notlaufów borykam się juz od chyba ponad roku, na początku po przeryciu setek postów i dziesiątek wątków na forum sprawdziłem i wyczyściłem masy pod akumulatorem, wymieniłem N75, N109, przepływomierz, turbinę, sprawdziłem wężyki podciśnienia i... nic. Problem jest nieregularny czasem jeżdżę tydzień i jest ok innym razem podczas spokojnej jazdy 100km/h na 5 biegu zupełnie bez powodu zapala mi się kontrolka silnika i przy dodaniu gazu jest po prosty dziura, oczywiście wyłączenie i włączenie zapłony likwiduje problem czasem na kilka minut czasem na resztę dnia. Podczas kwietniowej wizyty na wirusie goodhope zasugerował mi sprawdzenie wtyczek przy ECU i kostki na podłużnicy (obok akumulatora) Do ECU dobrałem się stosunkowo szybko znalazłem jeden lekko zielony pin który oczyściłem, wtyczkę potraktowałem kontaktem itd. ale problem jak był tak pozostał. Niedawno wreszcie się zebrałem wytargałem akumulator, wykręciłem cały ten koszyk w którym akumulator siedzi i dobrałem się do kostki, jakież było moje zdziwienie gdy po rozpięciu wtyczek ze środka wypłynęła woda... co ciekawe wszystkie styki wyglądały ok brak zielonego czy jakichś nadpaleń itp. wysuszyłem środek przedmuchałem sprężonym powietrzem, kontaktem, z braku laku psiknąłem smarem w spreju i złożyłem kostkę z powrotem kilka dni był spokój i notlauf znów mnie dopadł ;( ale przypomniałem sobie że podczas składania kostki zauważyłem że ta pomarańczowa silikonowa uszczelka jest dość kiepskim stanie jakby nadmiernie rozciągnięta i bardzo ciężko było ta kostkę złożyć. Teraz pytanie skąd się tam bierze woda i czy to ona może być przyczyną moich problemów ? Jeśli trzeba wymienić tą uszczelkę to skąd ją wziąć i jaki ma numer ? jakie ewentualnie specyfiki polecacie żeby zabezpieczyć takie kostki przed wilgocią ? Co jeszcze mogę ewentualnie sprawdzić ?

    Komentarz

    • McGan
      RS
      • 2010
      • 3573
      • Superb III (3V3)

      #3
      xman750, samej uszczelki zapewne nie kupisz, musisz zakupic kostke. Byc moze znowu dostala sie tam woda i robi sie zwarcie.
      Jest: Kodiaq 2024 2.0 TSI 4x4 DSG Sportline, Nissan Patrol 2.8 1992 Long, Ford Mustang 4.6 V8 2010
      Było: Audi S6 Avant Quattro 4.2 340KM 420Nm,​ Octavia 2 2.0 TDI BMM 230KM 490Nm, Ford Mustang 3.7 2012 350KM, Nissan Patrol 2.8 1995 Long, Opel Astra G 1.6

      Komentarz

      • xman750
        Rider
        • 2011
        • 322

        #4
        Zamieszczone przez McGan
        xman750, samej uszczelki zapewne nie kupisz, musisz zakupic kostke. Byc moze znowu dostala sie tam woda i robi sie zwarcie.
        no dobrze ale skąd się bierze woda w takim miejscu ? przecież tam powinno być sucho, z wierzchu jak maskę otwieram to nie widac za bardzo zeby tam było mokro, możliwe jest zeby woda gdzieś po wiązce tam trafiała ?

        Komentarz

        • McGan
          RS
          • 2010
          • 3573
          • Superb III (3V3)

          #5
          Zamieszczone przez xman750
          woda gdzieś po wiązce tam trafiała
          Jest taka opcja. Musiałbyś tam dokładniej pozerkać co się tam dzieje. W Octavii 2 np. lubi się zalać ten e-box cały (skrzynka bezpieczników w komorze silnika, koło akumulatora).
          Jest: Kodiaq 2024 2.0 TSI 4x4 DSG Sportline, Nissan Patrol 2.8 1992 Long, Ford Mustang 4.6 V8 2010
          Było: Audi S6 Avant Quattro 4.2 340KM 420Nm,​ Octavia 2 2.0 TDI BMM 230KM 490Nm, Ford Mustang 3.7 2012 350KM, Nissan Patrol 2.8 1995 Long, Opel Astra G 1.6

          Komentarz

          • xman750
            Rider
            • 2011
            • 322

            #6
            zrobiłem kilka zdjęć żeby zobrazowac problem, miejsce nei wygląda na szczególnie narażone na wodę:


            pic hosting


            free photo hosting


            free image hosting

            Komentarz

            • McGan
              RS
              • 2010
              • 3573
              • Superb III (3V3)

              #7
              xman750, a co to jest to zielone na punkcie masy? Faktycznie nie wygląda, jakby tam miała się woda zbierać, hmm... Chyba, że po przewodach jakoś skądś spływa?
              Jest: Kodiaq 2024 2.0 TSI 4x4 DSG Sportline, Nissan Patrol 2.8 1992 Long, Ford Mustang 4.6 V8 2010
              Było: Audi S6 Avant Quattro 4.2 340KM 420Nm,​ Octavia 2 2.0 TDI BMM 230KM 490Nm, Ford Mustang 3.7 2012 350KM, Nissan Patrol 2.8 1995 Long, Opel Astra G 1.6

              Komentarz

              • xman750
                Rider
                • 2011
                • 322

                #8
                Zamieszczone przez McGan
                xman750, a co to jest to zielone na punkcie masy? Faktycznie nie wygląda, jakby tam miała się woda zbierać, hmm... Chyba, że po przewodach jakoś skądś spływa?
                to zielone to smar w spreju jak czyściłem kostkę to napsikałem do środka przed zamknięciem jej z braku czegoś innego, widać prysnęło mi na dół trochę...

                właśnie sam się dziwię skąd tam woda, nigdy bym nie uwierzył jak bym sam tego nei otwierał to nie to ze tam było trochę wilgoci woda normalnie się wylała z niej, zamówiłem już coś takiego: http://www.ebay.co.uk/itm/3803704520...84.m1439.l2649 oraz servisol super 10 contact cleaner i będę robił drugie podejście i wtedy sprawdzę czy woda znów tam jest nie wiem jak jeszcze to można zabezpieczyć przed wilgocią

                Komentarz

                • Kicer
                  Ambiente
                  • 2011
                  • 217

                  #9
                  Tą gumke pewnie sam zepsułeś, wystarczy ją potraktować jakimś środkiem typu break cleaner i ona puchnie. Kostke trzeba wymienić, ewentualnie kupić nową kostke i wyciągnąć z niej gumke i założyć. (nr kostki masz na niej)

                  Powiedzcie mi ludzie jedną rzecz...
                  Pozbywacie się wody z kostki bo powoduje korozje i zwarcia (tak woda przewodzi prąd) a zalewacie kostki gównem które powoduje zwarcia, wasz kontakt spraj przecież do tego służy do poprawienia kontaktu ale też moze powodować zwarcia...
                  Piny powinny czyste (świecące bez korozji) bez tego typu specyfików.... I co najważniejsze nie powyginane (zepsuty to wymienić).

                  Poza tym sprawdź czy wszystkie kable są zabezpieczone gumką (na każdym przewodzie powinna być taka malutka gumeczka. A jak nie ma przewodu to powinna być zaślepka.

                  Pozdrawiam MArcin
                  Skoda... Hmmm... No jak się niema co się lubi, to się lubi co się ma...

                  Komentarz

                  • xman750
                    Rider
                    • 2011
                    • 322

                    #10
                    Zamieszczone przez Kicer
                    Tą gumke pewnie sam zepsułeś, wystarczy ją potraktować jakimś środkiem typu break cleaner i ona puchnie. Kostke trzeba wymienić, ewentualnie kupić nową kostke i wyciągnąć z niej gumke i założyć. (nr kostki masz na niej)

                    Powiedzcie mi ludzie jedną rzecz...
                    Pozbywacie się wody z kostki bo powoduje korozje i zwarcia (tak woda przewodzi prąd) a zalewacie kostki gównem które powoduje zwarcia, wasz kontakt spraj przecież do tego służy do poprawienia kontaktu ale też moze powodować zwarcia...
                    Piny powinny czyste (świecące bez korozji) bez tego typu specyfików.... I co najważniejsze nie powyginane (zepsuty to wymienić).

                    Poza tym sprawdź czy wszystkie kable są zabezpieczone gumką (na każdym przewodzie powinna być taka malutka gumeczka. A jak nie ma przewodu to powinna być zaślepka.

                    Pozdrawiam MArcin
                    po pierwsze nie zalałem kostki niczym, użyłem contact cleanera który do tego własnie służy żeby czyścić styki i momentalnie odparowuje, potem zalałem kostkę smarem w sprayu żeby ja jakoś zabezpieczyć przed tą wilgocią która sie tam wzięła przecież zanim w ogóle tą kostkę otwarłem, co do uszczelki możesz mieć rację nie pomyślałem że jest wrażliwa na jakieś środki czyszcząco-penetrujące choc wydaje się ze z założenia znajdując sie w komorze silnika powinna być maksymalnie odporna na wszystko... co do gumek na przewodach to przyjrzę się temu jak to wszystko znów rozbiorę i będę miał drugą uszczelkę

                    Komentarz

                    Pracuję...