Zamieszczone przez Alf
Zniżki dla pracowników skody.
Zwiń
X
-
nie wiem ile jest w Skodzie, ale jak kogos interesuje to moge dokladnie powiedziec jak to wyglada w VW... - na rozne modele jest rozna znizka, np. w tej chwili na Golfa 7 jest 16%, tyle samo na Golfa 6, Tiguana, Tourana, Jette; na Passata jest 18%.
Tu sa np. ceny na Passata:
1.4 TSI 122 KM 72 939 zł
1.4 TSI 160 KM 79 253 zł
2.0 TDI CR 140 KM, BMT 87 207 zł
2.0 TDI CR DSG 140 KM, BMT 94 669 zł
to sa Passaty w wersji specjalnej 2012 Edition.
ps. rabat pracowniczy laczy sie z normalnym rabatem jaki jest w danej chwili - czyli teraz jest rabat wyprzedazowy + ten pracowniczy... (np. tylko za rabatem wyprzedazy 2012 najtanszy Passat kosztuje: Passat Limousine 1.4 TSI 122 KM - 88 950 zł, a dla pracownika 72 939 zl).
Komentarz
-
-
nie sądzę... nikt Ci nie sprzeda samochodu poniżej kosztów zakupu, chyba że jest głupi albo ma w tym jakiś inny interes. Jedyna opcja to konieczność płacenia odsetek za nie sprzedany samochód na czas - wtedy fakt może być taniej niż wynika to z faktury zakupowej, bo każdy miesiąc postoju takiego niewypału oznacza koszty w postaci odsetek do płacenia do importera. Ja tak właśnie kupiłem swojego (24% rabatu, rocznik itp), natomiast Ty, z tego co wiem kupowałeś do produkcji, więc od swojej ceny odejmij jeszcze 15% i będziesz w domu...Zamieszczone przez BigNie chcę nic mówić, ale ja uzyskałem wyższą zniżkę nie będąc pracownikiem Skody.Pozdrawiam
Marcin
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marlej108ps. rabat pracowniczy laczy sie z normalnym rabatem jaki jest w danej chwili - czyli teraz jest rabat wyprzedazowy + ten pracowniczy... (np. tylko za rabatem wyprzedazy 2012 najtanszy Passat kosztuje: Passat Limousine 1.4 TSI 122 KM - 88 950 zł, a dla pracownika 72 939 zl).
:shock:
Komentarz
-
-
mogą mogą - tylko robią tak, żeby podatku nie płacić :diabelski_usmiechZamieszczone przez wicher12przez pół roku nie mogą sprzedać !Była Octavia II 1.9 TDI BXE by Wally
=> Superb II FL 1.6 TDI CAYC,
=> Volkswagen Passat City 1.6 TDI
=> Volkswagen Passat Variant 2.0 TSI DSG
=> Hyundai Tucson 1.6T 180 N-Line 4WD AT
"Nie ma rzeczy niemożliwych... są tylko nieopłacalne..."
Komentarz
-
-
no nie do konca, bo w regulaminie (w VW, sadze podobnie w Skodzie) jest o tym pol roku od rejestracji... ale to jakos obchodza - wlasnie chyba chodzi o to, ze ten samochod byc moze od razu w urzedzie jest zarejestrowany na kupca a nie na pracownika - nie wiem do konca jak to robia - ale jak kupujesz od pracownika VW to ow wymog 6 miesiecy tajemniczo choc obowiazuje to ... nie obowiazuje.Zamieszczone przez Wallymogą mogą - tylko robią tak, żeby podatku nie płacić :diabelski_usmiechZamieszczone przez wicher12przez pół roku nie mogą sprzedać !
jak ktos bardzo chce - to moge chyba sciagnac ten regulamin ze strony pracowniczej VW i mu przeslac na maila.
Komentarz
-
-
Witam
Jest to mój pierwszy post
W 2011r kupiłem Octavie 1.4 tsi 2009r. od pracownika salonu Skody, przebieg 5600km (jak czytałem ogłoszenie to nie dowierzałem, ale jak oglądnąłem autko to nie miałem wątpliwości), wersja Ambiente, swing, chlapacze, oryginalne alufelgi skoda 16', cornery i dzienne, kolor srebrny, tempomat, komplet zimówek na felgach (prawie nowe), ogólnie auto 100% idealny stan, pachnie nowością. Do auta dostałem fakturę zakupu którą otrzymał ten pracownik i na fakturze (wraz z tymi wszystkimi dodatkami) była kwota 54500.
Rozmawiałem z nim i właśnie mówił, że mają zniżki (nie mówił ile), to już jego trzecie nowe auto tak kupione. Kupuje nowe ze zniżką, jeżdzi ok 2 lat (okres gwarancji) a potem sprzedaje w tej samej kwocie co kupił lub z nie dużą stratą (ok 2-3 tys zł). Mówił też że wcześniej miał Fabię i też tak pojezdził ok 2 lat i sprzedał i bardzo mu się podoba taki sposób, mało jezdzi bo mieszka ok 2km od salonu, ale zawsze ma nowe auto na którym prawie nic nie traci
.
Ja też jest bardzo zadowolony, prawie nowe auto ( fakt półtora roku miało) ale przebieg 5600km i ok 10tys zł taniej niż nowe, a sprawuje się świetnie
(silnik też na razie bez zarzutu)
Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Ten akurat jeździ autami, ale wielu robi tak, że po 6-12 mscach sprzedają i parę groszy zarabiająZamieszczone przez kubaKPRRozmawiałem z nim i właśnie mówił, że mają zniżki (nie mówił ile), to już jego trzecie nowe auto tak kupione. Kupuje nowe ze zniżką, jeżdzi ok 2 lat (okres gwarancji) a potem sprzedaje w tej samej kwocie co kupił lub z nie dużą stratą (ok 2-3 tys zł). Mówił też że wcześniej miał Fabię i też tak pojezdził ok 2 lat i sprzedał i bardzo mu się podoba taki sposób, mało jezdzi bo mieszka ok 2km od salonu, ale zawsze ma nowe auto na którym prawie nic nie traci
.
Ja też jest bardzo zadowolony, prawie nowe auto ( fakt półtora roku miało) ale przebieg 5600km i ok 10tys zł taniej niż nowe, a sprawuje się świetnie
(silnik też na razie bez zarzutu)
Pozdrawiam
Ewentualnie sprzedaje wcześniej a dogaduje się z kupcem, że umowę spiszą za pół roku.
Komentarz
-
-
ale co nie sądzisz ??? Bo nie rozumiem. Mój rabat wyniósł duuuuuużo więcej, niż wspomniane tu 15% i auto nie stało na placu ,tylko zamówione było pode mnie do produkcji w fabryceZamieszczone przez Enriqueznie sądzę...... nikt Ci nie sprzeda samochodu poniżej kosztów zakupu
Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Niekoniecznie Cię wkręcił. Tak jak już napisałem zależy od jakiej kwoty mają to 15%Zamieszczone przez paderoCzyli kolega mechanik mnie wkrecil ze ma tylko 15% znizki, pewnie ma wiecej :evil:
Przecież Panowie, nie oszukujmy się. Nasze zniżki to jedynie zejście z marży do poziomu realnego, normalnego, a nie jakieś nasze nadzwyczajne umiejętności negocjacyjne i urok osobisty.... Na pewno dealer na tym nie zbiednieje... Jeśli pracownik jest w stanie kupić z minimalną marżą albo po cenie jaką ma u dystrybutora to pewnie jest to owe kolejne 15%, a pułap jakim chwali się np kolega Big przyjął bym po prostu za odnośnik poziomu mniej więcej dla klienta...
Komentarz
-
Komentarz