Jak zdejmiesz podszybie i filtr pp to widać jak się zamyka i otwiera
Było wiele razy, ale wszystkie sposoby zawiodły
Zwiń
X
-
Miałem też potężny problem z parowaniem szyb. Z początku myślałem, że to wina zapakowanego po brzegi bagażnika. Potem zauważyłem, że ilość powietrza płynącego z nawiewów przy otwartym i zamkniętym obiegu wewnętrznym znacząco się różni. Filtra przeciwpyłkowego nie brałem pod uwagę, bo zaraz po zakupie wymieniłem. Potem ktoś zasugerował,. że to jednak może być filtr włożony przeze mnie odwrotnie. Sprawdziłem nic się nie zmieniło. Zdecydowałem się na rozwiązanie radykalne usunąłem filtr mocując na obudowę siatkę (po to, żeby nic tam nie wpadało) Problem parujących szyb skończył się. Może trafiłem na filtr kiepskiej jakości, nie wiem. Ale parowanie było na tyle irytujące, że już nie chcę eksperymentować.
Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Nowe wiadomości z pola boju.
Otóż udało mi się przez tdzień testów stwierdzić coś takiego.
Jeśli auto zostawię na parkingu z zamkniętym obiegiem wewnętrznym, i przełącznikiem ustawionym w pozycji "na nogi" to mam o wiele mniejszy "gnój" na przedniej szybie. W zasadzie parowanie (pokrywanie szyby dość dużą ilością wody, bo parowanie to zbyt skromne określenie) prawie całkowicie zanika.
Po wejściu do samochodu i włączeniu nawiewu szyba zaczyna parować.
Chyba gdzieś w nawiewie jest jakaś nieszczelność lub inna wada.Jarek "Vinci"
Komentarz
-
-
U mnie jest coś takiego. Jezeli jest na dworze np. 6 stopni to wszystko jest ok. Wtedy mam ustawiony climatronic na "auto" i nic nie paruje. Natomiast jezeli na zewnątrz jest juz ok 3-4 stopnie (wtedy sie chyba wyłancza kompresor) to juz w momencie wszystkie szyby zaparowane. Mam auto od niedawna wiec moze ktoś mi podpowie jak "działać"
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez cerzamU mnie jest coś takiego. Jezeli jest na dworze np. 6 stopni to wszystko jest ok. Wtedy mam ustawiony climatronic na "auto" i nic nie paruje. Natomiast jezeli na zewnątrz jest juz ok 3-4 stopnie (wtedy sie chyba wyłancza kompresor) to juz w momencie wszystkie szyby zaparowane. Mam auto od niedawna wiec moze ktoś mi podpowie jak "działać"
też poproszę o inne rozwiązanie ;-)
Komentarz
-
-
Mam podobny problem, rozwiazałem go kupując gąbkę, a tak szczeze dostalem taki bardzo dobry preparat ktory naprawde dziala niestety nie moge podać nazwy bo odpadla naklejka z puszki, ale już mi obiecano że dostane 2 wtedy napisze.AUTO JEST BOGIEM, PRĘDKOŚĆ NAŁOGIEM, WYŚCIGI ZABAWA A DRIFT TO PODSTAWA
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ewa.saganowskaco do klimy to klima powoduje raka krtani wiec ogranicze jej uzycie. powodzenianasza droga: www.wpzs.pl
Komentarz
-
-
o do klimy to klima powoduje raka krtani
Rozumie, ze do sklepow nie chodzisz i nie uzywasz suszarki do wlosow, oraz lokowki, bo zle wplywaja na wlosy i skore glowy.
Jak ktos juz ma problemy z krtania to faktycznie moga sie problemy nasilic. Ale wlasnie najwiekszym debilizmem uzywania ogrzewania jak i klimy jest puszczanie powietrza na korpus - tu jest wlasnie problem :idea:
ad:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MaicroftJabar1975, Zapomnialem, ja moje naswietlam spawarka
trzeba sprobowac - ale to przed nastepnymi swietami - bedzie bardziej na czasie :diabelski_usmiechnasza droga: www.wpzs.pl
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez handzolTaaak! a h.... to elektroda
Maicroft moze to bedzie nasz nowy klubowy gadzet:Załączone plikinasza droga: www.wpzs.pl
Komentarz
-
-
Ja też walczyłem z zaparowanymi szybami. Najpierw wymienilem filtr przeciwpyłkowy (z tymi 30.000 km to lekka przesada!). Trochę pomogło, jednak dalej lekko parowały. Wkurzyłem się, bo klima zimą to nie jest happy rozwiązanie, kupiłem w sklepie spraj przeciwroszeniowy. Przetarłem nim szyby... i o dziwo pomogło. Potem przetarłem z zewnątrz dla doświadczenia. Woda zbierałe się dużymi kroplami i spływała. Tak więc używam tego szajsu i jak dotąd spoko. Jednak zabieg trzeba powtarzać raz na tydzień (5 minut zabawy). Jedyny minus, to to, że jadąc pod światło (reflektory z naprzeciwka), szyba od wewnątrz jest jakby lekko matowa - jak brudna. Ale to tyle minusów. Do lata wytrzymam. Nie pamiętam nazwy tego szajsu, ale to chyba nie ma specjalnego znaczenia. One wszystkie mają pewnie taki sam skład chemiczny, tylko cena inna. Ja kupiłem tani.Pozdrawiam, Dezet
Komentarz
-
-
U mnie taki preparat już by nie przeszedł z racji braku ostrości szyby przy oświetleniu z przeciwka. Pewniej będzie zastosować opisane wczesniej środki zapobiegawcze typu gąbka irchowa + uchylanie okna. Ciekawe jak by wypadł test środków do mycia szyb. Być może użycie któregoś z nich miało by wpływ na zmniejszenia parowania szyb.O I złota w kombi 1.6 BFQ - od tego Tu się zaczęło
KIA Carens 2.0 CRDI - przerwa na kawę ....
O III czarna liftback - reaktywacja
Komentarz
-
-
conrad81
Re: Było wiele razy, ale wszystkie sposoby zawiodły
Zamieszczone przez pantolWitam
Chyba jedynym sposobem u mnie na zaparowane szyby od wewnątrz będzie sprzedaż auta lub wymontowanie szyb. Druga opcja jednak mało mi się podoba ....
Mam już dość!!!
Jak pomyślę, że już niedługo przy mrozach będę szyby skrobał nie tylko z zewnątrz to mnie szlag trafia :twisted: :twisted: :twisted:
Przetałem lubiś swoją Octavię!!! Czas się rozstać!
1. szczelne nadwozie (czyt. suche dywany zadnych podciekow)
2. czysty filtr kabinowy (czyt. nowy)
3. umuj szyby od wewnątrz tak zeby plyn zmienil zwilzanie ich to sie jakos nazywa adhezja czy cos takiego sorry jesli pokrecilem pojecia
tak z zycia wziete co sie robi zeby okularki do plywania nie parowaly pod woda...kropelka mydla woda i spokoj :lol:
Komentarz
-
Re: Było wiele razy, ale wszystkie sposoby zawiodły
Zamieszczone przez conrad81Zamieszczone przez pantolWitam
Chyba jedynym sposobem u mnie na zaparowane szyby od wewnątrz będzie sprzedaż auta lub wymontowanie szyb. Druga opcja jednak mało mi się podoba ....
Mam już dość!!!
Jak pomyślę, że już niedługo przy mrozach będę szyby skrobał nie tylko z zewnątrz to mnie szlag trafia :twisted: :twisted: :twisted:
Przetałem lubiś swoją Octavię!!! Czas się rozstać!
1. szczelne nadwozie (czyt. suche dywany zadnych podciekow)
2. czysty filtr kabinowy (czyt. nowy)
3. umuj szyby od wewnątrz tak zeby plyn zmienil zwilzanie ich to sie jakos nazywa adhezja czy cos takiego sorry jesli pokrecilem pojecia
tak z zycia wziete co sie robi zeby okularki do plywania nie parowaly pod woda...kropelka mydla woda i spokoj :lol:
1. zrobiona
2. zrobiona
3. zrobiona
i coo? d..pa.
Jak na razie to najmniejszy stopień parowania osiągnąłem:
1. Zawsze w drodze do pracy i do domu włączam nawiew na full obrotów i temp. skierowany całkowicie na szybę
2. Uchylam jedno z tylnych okien
3. Gdy zostawiam auto na parkingu, przestawiam pokrętło nawiewu na nogi, włączam obieg wewnętrzny i wyłączam zapłon. W ten sposób ograniczam dopływ wilgotnego powietrza z zewnątrz i minimalizuje parowanie. Na razie tym sposobem osiągnąłem w miarę zadawalający efekt.Jarek "Vinci"
Komentarz
-
-
conrad81
to jak to jest ze czlowiek smigal kiedys roznymi autami z calkiem innej epoki co prawda boczne zawsze parowaly ale przednia byla do opanowania a teraz w dobie climatronika ciagle problemy
z fizyki trzeba by to jakos wyjasnic bo tam cudow nie ma przeciez albo po prostu tak to sie dzieje ze musi byc chwila zanim zadziala osuszacz i tyle
teraz jak jest ok 0stopni climatronik nie czuje zeby zalaczal kompresor ani wentylatory wiec caly czas mam na AUTO mysle ze efekt jest prawie ze idealny
Komentarz
-
Pantol, ciekawi mnie brak parowania przy zamkniętym obiegu i nawiewie na nogi. Tak na zdrowy rozsądek to problem powinien być z filtrem przeciwpyłkowym. Ale nie z czystością tylko z wilgotnością wkładu. Może pomimo częstego wymieniania filtra podszybie albo uszczelka filtra "puszcza" wodę. To by częściowo tłumaczyło problem (zamknięty obieg = odcięcie wpływu filtra na poziom wilgoci we wnętrzu auta) choć z postów wątpliwe aby było to jedyną przyczyną.
Komentarz
-
Komentarz