ja wczoraj zalozylem letnie alumki i oponki no i nowe oponki na ten sezon a mianowicie AVON ZZ3 jak narazie sprawuja sie wysmienicie bardzo cicha oponka
Stary skrzypiacy tapczan!!
Zwiń
X
-
Stary skrzypiacy tapczan!!
Witam was wszystkich. Znow mam problem. Posluchajcie jak skrece kierwonica na postuju lub jak sie jedzie po wybojach ale takich bardziej gdzie buja to skrzypi mi przednie zawieszenie, nie wiem jak to opisac , moze zacytuje kumpla : jak stary tapczan na kólkach, szkoda gadac, wstyd na maxa. Pomyslalem ze to sa gumy stabilizatorów, wymienilem je przed wczoraj ale nic to nie dalo. Co to moze byc?
-
-
Wycinek z innego tematu z forum;
Zamieszczone przez RomanSmiałem coś w 100 % zgodne z Twoimi objawami, ale było to tak... głupie i niespodziewane, że teoretycznie na to nie wpadłem. Akcja działa się w Passacie B4, czyli dokładnie ten typ zawieszenia. Podejrzewałem górne łożysko McPhersona.
Winowajcą jednak była końcówka (lewa akurat) drążka kierowniczego. Bez luzu, ale sucha wewnątrz. Wydało się po podniesieniu auta do góry, tak aby górne mocowania kolumn były odciążone i w tym położeniu obracaniu kołami, ciągnąc za koło.
Jak już się wydało co trzeszczy (a trzeszczało tylko przy naciskaniu na drążek, czyli jakby pod obciążeniem) to potem strzykawka z olejem i do dziś ciiiisza :!:
Można by ewentualnie również sprawdzić przeguby kulowe zwrotnic.
Taki miałem przypadek, wiem że dosyć nietypowe to ale za to dokładnie zgodne z Twoimi objawami. Tak że auto do góry i sprawdzaj :wink:
...może naprowadzi.O I złota w kombi 1.6 BFQ - od tego Tu się zaczęło
KIA Carens 2.0 CRDI - przerwa na kawę ....
O III czarna liftback - reaktywacja
Komentarz
-
-
Odnośnie tematu, który Piotr przytoczył....a powiązanego z tym Lisiaczka...
U mnie coś skrzypiało, gdy kręciłem kierownicą w jedną stronę (chyba w prawo koła) ale miało to miejsce jednego wieczora a potem przestało...od tego czasu coś mi waliło w zawieszeniu, okazało się , że dwie rzeczy były popsute : Tuleje w wachaczu po obu stronach, ale nadal na dołach "waliło", ostatecznie pomogła wymiana sworznia w lewym kole....Zamisat skrzypienia jak piszesz było pukanie, ale właśnie pamiętam, że pierwszym objawem był potworny zgrzyt (skrzypienie) gdy najpierw wolno jechałem po nierównościach a potem w już na postoju sprawdzałem kręcąc kierownicą.
Komentarz
-
-
Sigma_74
uwazam ze Arci ma racje, czytająco t oco napisałeś moze to być powodem twego skrzypienia...
podjedz na diagnostykę zawieszenie około 30 zł kosztuje i będziesz wiedział wszystko.
Komentarz
-
Zamieszczone przez lisiaczekczy to sa drogie rzeczy w wymianie? a mam jeszcze jendo pytanie! bo balem sie i boje sie o maglownice. od czegop ona siada?
Za tuleje zapłąciłem chyba po 60zł, a za sworzeń z wymianą ok. 150zł. w ASO w Ciechanowie. Nawet nie wiem, czy to dużo czy mało poprostu zależało mi na tym, aby było dobrze... ops:
Chyba nie powinieneś się martwić "maglem", ja też się obawiałem że to maglownica, bo walenie było starsznie głośne (ale tylko na sporych nierównościach), chyba nie ten przebieg - a własnie ile masz przejechane? u mnie ponad 120 tyś.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez lisiaczeku mnie 206 tysiecy! wiec raczej duzo! jestem 2 wlascicielem!ale dlaczego maglownice siadaja!?
Sam nie wiem co o tym sądzić :diabelski_usmiech . Jest jeszcze taka możliwość, że była już wymieniana - jestem 2 właścicielem. Pierwszego nie ma o co pytać, bo on nawet nie wie, że coś takiego w samochodzie istnieje.
Wymieniałem przy prawdziwym przebiegu 124 kkm. Ciekła. Nie stukała. Moim zdaniem stukanie samej maglownicy jest mało prawdopodobne, musiałaby wcześniej stracić cały olej, ale to każdy by zauważył. Stukają za to zużyte końcówki drążków - te wkręcane w listwę maglownicy, zużyły się po ok. 95 kkm. Co ciekawe te przy kołach jeżdżą do dzisiaj i są OK (128 kkm).Pzdr, RomanS, Audi A6 Avant, 2,5 TDI
Komentarz
-
-
jutro jade do mechanizatora i bede wiedziec co jest grane! Ale powiem tak- jestem zrazony do tego auta ;-(;-(;-(
[ Dodano: Pon 11 Gru, 06 22:35 ]
Posluchajcie dzis sprawa wyglada tak, musialem zrobic trase okolo 70km. I gdy autko bylo zimne to slychac bylo tylko pukanie od strony kierowyc z przodu, bylo to na nierownosciach , dziurach i garbach. Gdy przejechalem jakies 40km to pukanie mniej bylo slyszalne natomiast skrzypialo auto jak tapczan i to zarówno przy skrecie w lewo czy te zprawo lub gdy autkiem bujalo. Co moze byc tego przyczyna? Czy warto jechac do mechanika? czy lepiej odrazu na koslom zezlomowac?:-(:-(
[ Dodano: Wto 12 Gru, 06 14:54 ]
Odddalem autko do mechanizatora, ma poszukac wszystkiego co jest winne wyzej opisanemu zachowaniu mojeg auta!
[ Dodano: Wto 12 Gru, 06 15:42 ]
wiem co juz jest przyczyna! Mechanik powiedzial ze wina jest sworzen wachacza a takze te gumki stabilizatorow, tylko dziwne bo 4 dni temu byly one wymieniane, powiedzial on ze zawsze je smaruje smarem gdy je wymienia! Choc gdzie stu na forum wyczytalem ze sie ich nie smaruje. Jutro mam atko do odbioru. ciekawe jaki bedzie efekt koncowy!
Komentarz
-
Komentarz