MiKruS, ja z kolei znam mało kobiet..NIE BAB(te są w nosie) które się lansują...znam bardzo za to dużo takich co robią w swoim życiu naprawdę wiele...pracują wychowują dzieci(wbrew pozorom to nie do końća przyjemność...) i realizują się zawodowo. :P
odcienie szarości..hmm..dobrze powiedziane...
Pomiędzy babami, ktore pieprza smuty o ciuchach, a takimi co łażą w kamaszach, sa jeszcze roznie odcienie szarosci...
Komentarz