Witam,
po odbiorze przejechalem cale 300 km (stan zbiornika 2/3), srednie spalanie w/g komputera 7.2 l, jazda 90% w miescie (Katowice - rondo tubylcy wiedza o co chodzi), glownie dojazdu do pracy po 12 km.
Autko super, po raz pierwszy diesel w moim zyciu i jestem zachwycony zdolnoscia do przyspieszania w kazdym zakresie obrotow.
Brakuje troszke czujnika cofania, po przesiadce z Sieny 1.6 HL czuje sie jakbym prowadzil TIRa, nie umiem totalnie parkowac tym autem, a przodu zupelnie nie czuje -> pewnie kwestia jeszcze z tygodnia.
Opony letnie sa do kitu w warunkach zimowych ASR wlacza sie praktycznie na kazdym biegu przy wiekszym dodaniu gazu (nie ma sie co dziwic z reszta).
Brakuje ESP, troszke potrafi zarzucic tylem jak sie przegnie.
Przez pierwsze 2k bede go oszczedzac, wymienie oleum i pozniej jazda Master`s dopiero po gwarancji, nie chce ryzykowac :/ choc korci mnie mocno.
BTW ofc noga nie pozwolila na nie przetestowanie autka, 220 km/h to jest nic dla tego auta, jeszcze przyspiesza, musialem zwolnic przed zakretem
Silnik troszke klepie na wolnych obrotach, ale nie jest to strasznie uciazliwe.
Pozdrowka, zycze wszystkim takiej radosci z jazdy jaka obecnie posiadam ja
po odbiorze przejechalem cale 300 km (stan zbiornika 2/3), srednie spalanie w/g komputera 7.2 l, jazda 90% w miescie (Katowice - rondo tubylcy wiedza o co chodzi), glownie dojazdu do pracy po 12 km.
Autko super, po raz pierwszy diesel w moim zyciu i jestem zachwycony zdolnoscia do przyspieszania w kazdym zakresie obrotow.
Brakuje troszke czujnika cofania, po przesiadce z Sieny 1.6 HL czuje sie jakbym prowadzil TIRa, nie umiem totalnie parkowac tym autem, a przodu zupelnie nie czuje -> pewnie kwestia jeszcze z tygodnia.
Opony letnie sa do kitu w warunkach zimowych ASR wlacza sie praktycznie na kazdym biegu przy wiekszym dodaniu gazu (nie ma sie co dziwic z reszta).
Brakuje ESP, troszke potrafi zarzucic tylem jak sie przegnie.
Przez pierwsze 2k bede go oszczedzac, wymienie oleum i pozniej jazda Master`s dopiero po gwarancji, nie chce ryzykowac :/ choc korci mnie mocno.
BTW ofc noga nie pozwolila na nie przetestowanie autka, 220 km/h to jest nic dla tego auta, jeszcze przyspiesza, musialem zwolnic przed zakretem
Silnik troszke klepie na wolnych obrotach, ale nie jest to strasznie uciazliwe.
Pozdrowka, zycze wszystkim takiej radosci z jazdy jaka obecnie posiadam ja
Komentarz