Osłona pod silnikiem plastik czy metal

[tharkun]

coś Ty im zrobił

Z założenia ich nie lubię. Przychodzi po szkole oficerskiej (rok ur. 1992) banda cwaniaków i nierobów do tego z żadnym doświadczeniem, którzy nie znają się nawet na najprostszych obowiązkach. Chodzą po hangarze 3/4 dnia z telefonem w ręku i reszta ich nie obchodzi. Wczoraj jednemu dwukropkowi powiedziałem że załatwię mu iż na czas służbowy będzie miał zabierany telefon :diabelski_usmiech

[DarioBla]

Osłona pod silnikiem plastik czy metal

Witam
Po przeczytaniu wielu postów w tym temacie, mam jeszcze większy mętlik w głowie niż przed czytaniem .
Podjąłem decyzję o założeniu osłon, jednak irytuje mnie kwestia chłodzenia silnika. Czy po zamontowaniu osłony metalowej zwiększy się możliwość przegrzania silnika, czy też lepiej założyć plastik. Proszę szanownych kolegów o wyrażenie opinii w tej kwestii.
Pozdrawiam

[sebu]

Osłona metalowa jest stworzona przede wszystkim po to,abyś nie uszkodził sobie miski,tylko np.przytarł blachą ( osłona ),dobra metalowa osłona waży swoje parę kilo,więc z automatu przód silnika trochę sie obniży .I jak masz osłonę,czy to będzie blacha,czy też plastik,to silnik się mniej brudzi,ale i w zimę łapię lepiej temperaturę.Nie słyszałem o problemach z przegrzaniem sie silnika.

[zsolpyw]

Ja mam pelna z porzadnego plastiku. Jak stwierdzil sebu,
Dodatkowo moge zasugerowac wyklejenie klapy pod filcem matami bitumicznymi z aluminium (patrz allegro). Wraz z oslona pomoga na szybsze lapanie temp. w dieslu oraz bedzie ciut ciszej.

[Voit]

Mam od roku stalową osłonę pod silnikiem i nie zauważyłem, żeby cokolwiek działo się z temperaturą silnika.

Metalowa osłona chroni miskę olejową przed uszkodzeniem.
Osłona z porządnego plastiku chroni wyłącznie przed brudem, dokładnie tak samo jak osłona fabryczna, z kiepskiego plastiku.

[DarioBla]

Dzięki koledzy za odpowiedź.
Do kolegi Sebu przytoczę cytat z z naszego forum:

hejka!

Ja mam taką osłonę pod silnikeim, tyle ze orginał z ASO.
To jest osłona z tzw. pakietu na bezdroża.

Powiem tak. Gdyby nie ona, nie raz bym zbierał miskę z drogi.
Orginał mi blachę 5 mm i jest naprawdę pancerna.
Nawet się nie przygięła jak 45 km/h zawiesiłem sie na małym betonowym słupku w Pszczynie na parkingu.
Polecam gorąco.
Jedynym minusem jest naprawdę ograniczony przepływ powietrza.
Mam chłodnicę oleju z ASZ i dlubany silnik i jak osłony nie miałem to przy naprawdę mocnym butowaniu, temp oleju dochodziła do 100 st. ale nie wiecej, no może 105, a z osłoną przy jezdzie 90 na tempomacie duuuuuuuuuuzo wcześniej osiągam 100 stopni. więc uważajcie.

Jeśli ktoś nie ma zegarów do monitorowania temp. oleum to albo bez osłony , ale z butem, albo jezdzimy spokojnie ale mamy pewność ze miska będzie cała.

Ja zakładam zewnętrzną chłodnicę oleum do 90 km/h i temp. dochodząca do 100 st. to nie dla mnie o osłonę chce miec.

Pozdrawiam i miłego użytkowania.

Więc nie wiem czy się tym mam przejmować czy nie.
Jeśli zamontuję osłonę metalową , to obniży się prześwit, Rozumiem że wskazane jest zamontowanie tulejek (podkładek) na zawieszeniu aby moją oktavię nieco podnieść.
Pozdrawiam

[Voit]

Owszem, montuje się tuleje podnoszące zawieszenie.
Moja osłona ważyła około 20 kg, nie jest to masa która może przydusić auto jakoś dramatycznie do ziemi.
Mam tulejki i osłonę.
Wcześniej rozwaliłem dwie michy.
Pierwszą z nich rozwaliłem w drugim końcu Polski, podczas długiej majówki.
Holowanie samochodu, poszukiwanie miski, potem warsztatu, który pomimo święta mi to zamontuje, wreszczie zakup gównianego Castrola, bo innego oleju nie mieli na stacji bezynowej...
Dzięki.
Nie mam dłubanego silnika i nie posiadam zegarów do monitorowania temperatury oleju.
Mam wskaźnik temperatury silnika i na tej podstawie widzę, że silnik się nie przegrzewa.

[pekool]

ja mam miske oryginalna, przod
wydaje sie troche wyzszy jak w innych skodach, moze wlasciciel w Szwajcarii cos wymienial. Ja wymienilem lozyska z gumami na makpersonach i przod poszedl 1cm do gory, stare byly juz niezle wybite

[zepter00]

Owszem, montuje się tuleje podnoszące zawieszenie.
Moja osłona ważyła około 20 kg, nie jest to masa która może przydusić auto jakoś dramatycznie do ziemi.
Mam tulejki i osłonę.
Wcześniej rozwaliłem dwie michy.
Pierwszą z nich rozwaliłem w drugim końcu Polski, podczas długiej majówki.
Holowanie samochodu, poszukiwanie miski, potem warsztatu, który pomimo święta mi to zamontuje, wreszczie zakup gównianego Castrola, bo innego oleju nie mieli na stacji bezynowej...
Dzięki.
Nie mam dłubanego silnika i nie posiadam zegarów do monitorowania temperatury oleju.
Mam wskaźnik temperatury silnika i na tej podstawie widzę, że silnik się nie przegrzewa.

Ja mam tulejki 20 mm i standardową osłonę plastikową . Nigdy nie przytarłem i nie zawadziłem osłoną ani niczym innym a od czasu do czasu zaliczam jazdy leśnymi i polnymi drogami. Wożenie dodatkowych 20 kg (jak nie więcej) mija się z celem jeśli idzie o zużycie paliwa i większa masę jaką trzeba rozpędzić. To są realne pieniądze jakie należy płacić non stop. Jeśli ktoś przyciera spodem a ma standardowy zawias w dobrym stanie plus podwyższenie 20 mm to oznacza, że źle wybrał auto i powinien pomyśleć o terenówce.

[zsolpyw]

Acho zapomnialaem dodac, ze zmieniam olej 2xrok , w jesieni zakladam dlugaoslone, na wiosne krotkie spodenki wiec problemu przegrzewania napewno nie ma.

[oolsztyniak]

O przegrzanie się nie martw :-)

Lepsza z blachy, nie ma to jak iskry spod silnika
Miałem plastikową ale szybko zrobiła ewakuację.

dobra metalowa osłona waży swoje parę kilo,więc z automatu przód silnika trochę sie obniży

tym bym się raczej nie przejmował. U mnie nie widziałem różnicy.

[Voit]

(...)Ja mam tulejki 20 mm i standardową osłonę plastikową . Nigdy nie przytarłem i nie zawadziłem osłoną ani niczym innym a od czasu do czasu zaliczam jazdy leśnymi i polnymi drogami. (...)

Sorry, ale nie wierze.
Zwłaszcza, że jak piszesz, czasem jeździsz polnymi drogami.
Ja założyłem stalową osłonę, bo miałem taką potrzebę.
Na temat Twoich potrzeb nie będę dyskutował, sam wiesz lepiej. :wink:
...Owszem, mam standardowy zawias, sprawny i w dobrym stanie.
Nad terenówką myślę.


...Drugą miskę rozwaliłem na progu zwalniającym, którego nie zauważyłem, bo nie działało oświetlenie uliczne.
Zobaczyłem go zbyt późno, jechałem może ciut za szybko i niepotrzebnie gwałtownie dohamowałem, dodatkowo dobijając miską w garba.
Trudno, tak bywa. Nie ja pierwszy w tym miejscu i nie ostatni.

Uderzenie nie musi być silne - miska jest z aluminiowego odlewu, pęka bardzo łatwo.
Teraz nie mam takich problemów.

[sebu]

Jam mam standardowe zawieszenie i też oryginalną plastikową osłonę i nie mam problemu z obcierkami spodem silnika.

tym bym się raczej nie przejmował. U mnie nie widziałem różnicy

A zdemontuj osłonę i zważ blachę i połóż tyle samo kg.i zobaczysz czy autko się obniży. :wink:
DarioBla, nigdy nie słyszałem o takim problemie,żeby ktoś narzekał na przegrzewanie. :lol:

[aniol]

Nie zrozumcie mnie zle,do nikogo z was nie pije ale po mojemu jest tak.Jak ktoś za kółkiem zachowuje się jak ciarach,nie chluj,bez mózgowiec to mu i metalowa osłona nie pomoże.Jak nie zawadzi miską to przytnie np.wachaczem.Normalny kierowca myślący,przewidujący,dbający o auto nie dopuści do sytuacji żeby np.urwać miske.W końcu przeszkody na drodze nie wyrastają w ułamku sekundy.Jak kogoś uraziłem to było to niechcący.

[Voit]

...Widzę że tu wszyscy jeżdżą po drogach gładkich jak stół...
Gratuluję i życzę szerokości.

[DarioBla]

Dzięki wszystkim za zainteresowanie się tematem.
Moje przemyślenie .
Jestem posiadaczem skody od 3 tygodni, na razie zgrywamy się , czyli dogadujemy. Samochód wcale nie posiadał osłon pod silnikiem , i silnik jest tak uwalony i brudny że nie daj Boże . Po wymianie wirnika alternatora i rachunku około 400zł za tę usługę postanowiłem osłonić od spodu autko.
Mechanior powiedział że głównym czynnikiem awarii alternatora był kurz i bród. Myślę że na razie kupię kpl. plastików z REZAWPLASTU pohulam na tych osłonach i zobaczę jak to będzie w praktyce. Jeśli się nie sprawdzą po prostu dokopię metalową.
Pozdrawiam kolegów

[sebu]

aniol, Mam kolegę ,ktory jeździ naprawdę ostrożnie i raz jedyny zagapił sie i nie dostrzegł ( garba ) i szlak miskę trafił.Fakt jest taki ,że tzw. garb nie jest oznakowany.

Nie zrozumcie mnie zle,do nikogo z was nie pije ale po mojemu jest tak.Jak ktoś za kółkiem zachowuje się jak ciarach,nie chluj,bez mózgowiec to mu i metalowa osłona nie pomoże.

Jestem zdania ,że każdemu może się to przytrafić.

...Widzę że tu wszyscy jeżdżą po drogach gładkich jak stół...
Gratuluję i życzę szerokości.

Ciężko takie znaleźć,ale się zdarzają.
Nie dziękuję,ale również życzę tego samego :szeroki_usmiech

[zepter00]

Voit możesz nie wierzyć ale taki jest fakt.


Teraz jeszcze pytanie do tych co przytarli albo oberwali osłony, tudzież uszkodzili miski. Czy mieliście tulejki podwyższające 20mm? :wink:

[rafiki]

zepter00, nie, ja mam całkowicie seryjny zawias i niestety osłona poszła do wymiany

[Voit]

aniol, Mam kolegę ,ktory jeździ naprawdę ostrożnie i raz jedyny zagapił sie i nie dostrzegł ( garba ) i szlak miskę trafił.Fakt jest taki ,że tzw. garb nie jest oznakowany.

Nie zrozumcie mnie zle,do nikogo z was nie pije ale po mojemu jest tak.Jak ktoś za kółkiem zachowuje się jak ciarach,nie chluj,bez mózgowiec to mu i metalowa osłona nie pomoże.

(...)

sebu Ten garb nie był oznakowany a oświetlenie na ulicy było wyłączone.
Oczywiście, była noc.
Nie jechałem szybciej niż 30 na godzinę ale to nie zmienia faktu, że na garba było za szybko...
Trudno, stało się.
Oby nigdy więcej - czego i Wam wszystkim życzę...

aniol ..."Niechluj" i "bezmózgowiec" piszemy razem.
Polecam stronkę:

http://marcinmilkowski.pl/pl/sownik-ortograficzny-topmenu-33

zepter00 Tulejki prawie eliminują problem przycierania miski.
"Prawie" oznacza, że jak znajdziesz się w niewłaściwym miejscu z niewłaściwą prędkością, to i tak miska poleci...
Dlatego właśnie założyłem metalowa osłonę.
Zawieszenie mam sprawne, sprawdzałem ostatnio.

[aniol]

Voit, Temat jest o osłonach a nie o ortografii.Nie pisz jak nie wiesz co napisać. :szeroki_usmiech

[sebu]

sebu Ten garb nie był oznakowany a oświetlenie na ulicy było wyłączone.
Oczywiście, była noc.
Nie jechałem szybciej niż 30 na godzinę ale to nie zmienia faktu, że na garba było za szybko...
Trudno, stało się.
Oby nigdy więcej - czego i Wam wszystkim życzę...

Kolega mój miał dokładnie taką sama sytuację,a jeździ naprawdę ostrożnie miskę uszkodził w golfie lV,tak jak już pisałem,każdemu może się przytrafić.
Ja mam plastik i jest ok.

Zawieszenie mam sprawne, sprawdzałem ostatnio.

A sprężyny też masz w idealnej kondycji,nie opuściły się :?: :wink:

[jaca-j100]

witam
Co sądzicie o takiej osłonie pod silnik

http://allegro.pl/oslona-silnika-aluminiowa-vw-golf-iv-variant-99-06-i4063908571.html

czy jest lepsza gorsza od
plastikowej-nie powinna się łamać ,
metalowej - nie rdzewieje

[Voit]

Wygląda pięknie, ale nie wiem jak ze szywnością tej blachy.
oryginalna osłona jest przetłaczana, żeby dodatkowo zwiększyć odporność na odkształcenia.
orygnalna osłona jest mocowana na stalowych wspornikach do ramy auta.
A ta osłona wygląda jakby miała być montowana w miejscach montażu osłony plastikowej.
Jeśli tak jest, to kompletna pomyłka.
Ja bym sobie odpuścił...


Metalowa osłona wyglada tak:


Tu link do aukcji z której pochodzą zdjecia:

http://allegro.pl/oslona-pod-silnik-metalowa-skoda-octavia-i-1-nowa-i4067269333.html