Witam
Tak jak w temacie, wracajac wczoraj do domu zapalila sie kontrolka od swiec zarowych.
Troche sie wystraszylem, dzis przeczytalem na forum ze moze byc to zwiazane ze swiatlami
stopu i faktycznie tak jest w tym przypadku. Jesli nacisne pedal hamulca bardzo powoli
i powoli go odpuszczam (czyli tak jak sie zazwyczaj jezdzi w korku) to swiatla nie gasna, przy bardziej energicznym nacisnieciu pedal odbija do konca i swiatla gasna. Wnioskuje
z tego ze czujnik jest chyba ok. Przez pierwsze kilka milimetrow jest pewien bardzo niewielki opor i wlasnie na nim sie 'zatrzymuje' przy powolnym odpuszczaniu. Psiknalem WD40, ale nie pomoglo, jakies pomysly co z tym fantem zrobic? Mial ktos taki problem ?
Witajcie, niebede zaczynal nowego tematu skoro jest juz pare. Mam podobny problem ze nie gasna mi swiatla stopu, a przynajmniej nie od razu. No i biedny automat glupieje bo niby stoje na hamulcu (swiatla stopu swieca) a ten los kierowca (ja ) chce jechac.
Czy moglby mi ktos podac numer czesci tego czujnika pod pedalem hamulca i jakas instrukcje jak to wymienic?
Bede wdzieczny
Komentarz