Witam, chcecie mieć fajne i skuteczne wycieraczki to polecam hybrydowe - uchwyt montażowy chowa się w wycieraczce i przy wyższych prędkościach wycieraczki bardzo dobrze zbierają wodę z szyb
Witam, jakis czas temu bedac w ASO kupilem przy okazji :P olej do skrzyni biegów http://www.skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=3374 i teraz zastanawiam sie czy wymieniac go, czy tez nie... waham sie, bo obily mi sie o uszy opinie, ze lepiej nie wymieniac niech chodzi na tym co jest i ewentualnie zrobic dolewke, bo calkowita wymiana moze zaszkodzic (tylko dlaczego?). Octavia ma 190kkm i mam czasem problem z cichym wrzuceniem biegu wstecznego, zazwyczaj zarzezi, ale gdy np. przed wrzuceniem wstecznego wrzuce na postoju 2 bieg i przejde na wsteczny wchodzi gladko i cicho Czasami stojac na swiatlach gdy wrzucam 1 bieg jest slyszalne pukniecie (takie łup). Czy po wymianie oleju to ustanie?
Z gory dzieki za sugestie i odpowiedzi. Pozdrawiam.
Opinie że "nie wymieniać" bo wymiana szkodzi, moim zdaniem są trochę naciągane.
Jak może zaszkodzić nowy, czyściutki olej?
Wymieniałem olej po 200tys.km, bardzo duża rożnica w wyglądzie, a nawet dało się zauważyć rożnicę organoleptycznie, pocierając palcami umoczonymi w tym oleju.
Pierwsze wrażenie, nieco ciszej pracuje skrzynia.
Jak dla mnie, nowy olej w butelce zachowywał się jak "woda", ale te oleje takie są, nie mogą gęstnieć w niskiej temperaturze.
Ja wymieniałem olej w skrzyni przy około 110tys. km podczas "dużego" przeglądu. Zmian dużych niezauważyłem, skrzynia jak czasami haczyła tak haczy, najwyraźniej TTTM. Na pewno wymniana nie zaszkodzi :wink:
Wymieniałem olej po 200tys.km, bardzo duża rożnica w wyglądzie, a nawet dało się zauważyć rożnicę organoleptycznie, pocierając palcami umoczonymi w tym oleju.
W butelce rzeczywiście wygląda inaczej niż stary, ale po przejechaniu ok 20kkm praktycznie tak samo. Ze skrzyni spuściłem praktycznie cały stary olej, została może setka.
Jak już to różnice poczujesz przy -20 stopniowym mrozie. Konkretnie to poczujesz na lewarku bo albo biegi będą wchodzić normalnie lżej ,albo mega ciężko.
Po co mechanik. Jak dla mnie, największą "trudnością" było zdobycie imbusowego klucza 17, szukałem go po różnych sklepach metalowych chyba z rok czasu, bo nie opłacało się kupować różnych "kompletów", nie stale oczywiście, aż znalazłem, i wymiana była prawie natychmiast. Oczywiście trzeba mieć dostęp do kanału, chociaż można to zrobić też korzystając ze zwykłego podnośnika do kół, ale to wymaga "czołgania się" pod samochodem.
Oczywiście, aby nie zrobić sobie "kuku" najpierw ruszyć/odkręcić śrubę przez którą wlewa się olej (bo może się przypadkiem nie dać odkręcić), a dopiero póżniej śrubę do spustu oleju.
Komentarz