[O1] Zablokowana skrzynia biegów

[lawa]

NFPNW streszczać się bo Ziombel podąża do stolycy i trzeba go przejąć na rogatkach :!: :!: :!:

ale spotykamy się pod Cafe66

[wizja]

[O1] Zablokowana skrzynia biegów

Hej,

miałem ostatnio taki motyw - ruszam, 1 but, 2 but, 3 i reszta normalnie, i tak do świateł. Ruszam spokojnie, dojeżdżam do kolejnych świateł, zielone a ja... nie mogę wrzucić żadnego biegu.

Skrzynia zblokowana. Został tylko luz i wsteczny (zarówno po wduszeniu gałki, jak i po próbie wpięcia jedynki i któregokolwiek biegu gałka do przodu). Ponoć to nie linki. Gała chodzi tylko do przodu (przod <-> luz), na boki wcale.

Skrzynia 6-st. Szukałem na forum, ale takiego przypadku nie znalazłem. Słyszeliście o czymś takim?

Pozdrawiam :-)

[Maicroft]

wizja, A wbij bieg recznie przy samej skrzyni i potem odpal auto i zobacz czy jest jakis bieg.

[wizja]

Te jedna z tych wajch przy skrzyni (wybieraki?) chodzi lewo-prawo, druga słabo ale ogólnie nie odbijają w górę.

[DGW]

Skrzynia 6-st.

tak tylko dla sprostowania,
możesz podać jaka to skrzynia bo albo źle zrozumiałem albo się pomyliłeś ???

[wizja]

Pewnie zmylił Cię mój profil :-) Mnie też - chyba musiał mi się palec omsknąć. Poprawiłem :-)

[ Dodano: Czw 19 Kwi, 07 11:48 ]
Aha, okazało się, że złamałem wodzik...

Częsta przypadłość czy mam za ciężką nogę/rękę? :-)

[DGW]

Pewnie zmylił Cię mój profil :-)

dokładnie tak

Aha, okazało się, że złamałem wodzik...

wodzik w skrzyni :shock: :?: qrde chyba to sie od tak nie powinno łamać :?
jaki koszt naprawy :?:

[wizja]

Aha, okazało się, że złamałem wodzik...

wodzik w skrzyni :shock: :?: qrde chyba to sie od tak nie powinno łamać :?
jaki koszt naprawy :?:

nie znam się więc powtarzam jak papuga, ale chodzi o to, że wodzik jest na nicie i ten nit się rozleciał. Hm, na moje krzywe oko to się nie powinno rozjechać ot tak sobie, ale faktem jest, że ta skrzynie to sportowa nie jest :szeroki_usmiech

Trzeba będzie delikatniej przerzucać biegi :-)

Facet na razie powiedział, że jak wezmę 2kzł to chyba starczy 8) No ja myślę.. i to chyba z kilka razy starczy :-)

[desmo]

nie znam się więc powtarzam jak papuga, ale chodzi o to, że wodzik jest na nicie i ten nit się rozleciał. Hm, na moje krzywe oko to się nie powinno rozjechać ot tak sobie, ale faktem jest, że ta skrzynie to sportowa nie jest :szeroki_usmiech

Trzeba będzie delikatniej przerzucać biegi :-)

Facet na razie powiedział, że jak wezmę 2kzł to chyba starczy 8) No ja myślę.. i to chyba z kilka razy starczy :-)

2kzł za wymianę wodzika :shock: chyba sporo przesadzone

[wizja]

rozmawiałem z nim przed chwilą - padła cena 600zł za nowy (tydzień czekania), ale załatwi gdzieś indziej, że dorobią coś tam taniej.