[O1] Niby AGR a jednak ALH

[artur gaska]

tyle ci mogę powiedzieć nic więcej

coś Staszku ukrywasz.... :twisted: czyżbyś wiedział jak ominąć?? 8)

[Rapist]

[O1] Niby AGR a jednak ALH

Czołem!!

Miesiąc temu zakupiłem OI('99/00 SLX) z Niemiec od kolesia, który sprowadza auta. No i po prostu przyjąłem do wiadomości, że mam silnik ALH. Nieco się zdziwiłem jakiś czas temu, gdy ETKA pokazała, że powinienem mieć AGR, ale w sumie zapomniałem o tym. Wczoraj grzebałem w bagażniku i patrzę - a tu na naklejce AGR. No i oczywiste pytanie - jak to możliwe Chyba nie pomylili się w fabryce? Zakładam, że silnik był wymieniany - być może na gwarancji..? Macie jakieś pomysły o co chodzi? (w ASO nie ma historii serwisu mojego autka).

[Maicroft]

Na obudowie rozrzadu masz oznaczenie silnika i jeszcze w paru innych miejscach.

Jak masz 99 rok produkcji to na 99% bedzie to AGR bo ALH generalnie zaczeto montowac po lifcie.

Zobacz czy pod czarna obudowa silnika masz taka gruche

[Rapist]

Heh, zapomniałem wspomnieć, że założyłem, że mam ALH nie na podstawie opinii sprzedawcy, tylko na podst. kodu silnika ale spojrzę jeszcze raz i drugi dla pewności Generalnie nie narzekałbym,gdybym miał ALH- pytanie jak to się stało

[neck99]

I AGR i ALH ma swoje zalet i wady. ALH ma spokoj z podcisnieniem jak byś chciał większa turbawke ale kiepskie sprzegło. W AGR masz zmiane podcisnienia jak chcesz większą turbine ale za to sprzegło pancerne.
Nawiasem mowiąc zmiana podcisnienia to ok 400zl a sprzegła duuuuzo większa Tak, że chyba AGR-ek by był lepszawszy :szeroki_usmiech