Witam po 2 letniej przerwie. Otoz moje 1.6 BFQ jako drugi samochod w rodzinie wlasnie umiera - olej trzeba lac na rowni z benzyna, plyn do chlodnicy tez ucieka - wiem uszczelka pod glowica. Z racji ze auto ma juz 220 tys. a jeszcze nie chce sie pozbyc Skodzianki chce wymienic silnik. Jakis czas temu chcialem zrobic swapa 1.8 AUM ale odpuscilem. Doszedlem do wniosku ze najprosciej bedzie wrzucic silnik 1.6 czyli wymiana :-) . I tu moje pytanie: mozna w rozsadnej cenie kupic 1.6 z Octavi II, Golfa V tylko ze z symbolem BGU, BSE - czy da sie to wrzucic w miejsce BFQ - na pierwszy rzut oka roznica jest w osprzecie - zawsze moge wrzucic od mojego - ale moze jest cos o czym nie wiem. Prosze o porade. P.S. przepraszam za brak polskich znakow :-)
Fan starego FSO, ale że nie ma nowego to padło na SKODĘ
W podpisie masz że jesteś fanem FSO, to Ci napisze, ze różnica pomiędzy tymi silnikami jest dużo mniejsza, niż pomiędzy poldkiem na wtrysku Abimexa i Boscha. Interesuje Cię sam słupek, osprzęt przełożysz swój stary.
No tak, tylko ze jak kupie ten slupek na zmiane to chce miec pewnosc ze np: jest tam jaki czujnik co go nie ma w BFQ a bez niego samochod nie pojedzie itp. Abimex i Bosch roznily sie glowica - hydrauliczna regulacja zaworow :-) Jesli mechanicznie to jest to samo to OK. Musze miec jednak 100% gwarancje nim cos grzebne bo inaczej Octavka pojedzie do Panty - http://www.panta.gda.pl/kasacja :-)
Fan starego FSO, ale że nie ma nowego to padło na SKODĘ
też stałem ostatnio przed dylematem wymiany silnika na używkę, w końcu naprawiam swój.
Zanim zakupisz jakąś używkę, dobrze ją sprawdź - przynajmniej kompresję, do mnie 2 szroty wysłali sprzedawcy, różni. I odechciało mi się wymiany. Znaleźć silnik można, ale go sprawdź przed włożeniem, żebyś się nie rozczarował. I licz się z tym, że za pierwszym razem "dobrego" nie dostaniesz.
Generalnie to silnik można kupić ze szrotu, ale wyjęty z rozbitka i najlepiej samemu. Wiadomo ze był sprawny i jeździł. Zapewnienia sprzedawców to sobie można...., oni nie sprawdzają tych silników i nic o nich nie wiedzą.
Jeżeli jesteś pewien swojego silnika, tzn olej trzyma ciśnienie, panewki nie walą itd, to wymieniaj uszczelkę pod głowicą i pierścienie. Naprawa nie będzie tak strasznie droga.
Ewentualnie zanim będziesz złomował, wrzuć fotki auta na forum, może ktoś się skusi.
Komentarz