Uwaga w TVN

[Gość]

Witam


Czy po zamontowaniu tuleji dystansowych zwiększających prześwit należy skorygować geometrię przednich kół (oczywiście poza zbieżnością)?

[Gość]

Uwaga w TVN

To co zobaczyłem przerasta mnie, bite i przemalowane auta u dilera jako nowe, pomysłowość ludzka nie zna granic.
Żyjemy w państwie prawa, ciekawe co na to skoda auto Polska.
Może moje hamulce 280 a nie 288 to tez ktoś zamienił sobie na placu w Poznaniu :evil:

[wasyl]

hehhehe bez przesady i paniki to są odosobnione przypadki. Zawsze znajdzie się czarna owca, która z kupy chce zrobić interes. Wązne tylko jest to żeby nie dać się zrobić....

[autorus]

A oto dane tego sprzedawcy:

http://www.autopark.com.pl/

AUTO-PARK Zofia Szcześniak
ul. Siemiradzkiego 23
64-920 Piła
tel. 067 / 215 48 11
fax. 067 / 215 48 12

https://www.autopark.com.pl

Już napisałem do Skody żeby coś z tym zrobili. Jak sobie pomyślę że mnie to też mogło spotkać to włoś się jeży

Autor

[MiKruS]

Nie obejzalem tego programu uwaznie, ale jedyny pewny wniosek jaki z niego wyciagnalem jest taki, ze reporterzy tego programu sa kompletnymi debilami.

Badanie minimum 5-letniego samochodu (Octa sprzed faceliftingu) na grubosc powloki lakierniczej jako dowod rzekomego przekretu dealera jest dla mnie maksymalnym naduzyciem.

Zreszta co sie dziwic, ten program to sciek.

[Maicroft]

Mikrus, ten program nie zawsze pokazuje totalne gowno i z tego sobie tez trzeba zdac sprawe.
Nie ogladalem programu i na jego temat sie nie wypowiem, ale mam inna historie.
Jakis czas temu uszkodzono nam auto ktore stalo na parkingu przy salonie. Rozladowywano auta z lory no i im nie wyszlo. Ucierpial nasz samochod oraz samochod ktory sam z lory zjechal. Co ciekawe w rozmowie z dyrekcja salonu ktora byla na miejscu po 15 minutach dowiedzielismy sie ze to auto bylo juz spoznione i to wersja pod klienta. Uszkodzenia duze nie byly, ale byly. Jestem ciekaw jak zalatwili ta sprawe. Ten dla ktorego auto bylo to moze go nie kupil, ale co za problem bylo auto poprawic i postawic w swoim drugim salonie do wziecia w okazyjnej cenie.

[Martinez]

Z praktyki wiem że około 10% - 20% nowych samochodów ma "coś" robione przed sprzedażą. Tzw szkoda transportowa. Kiedyś kolega mi opowiadał o popalonych dachach w Seatach bo antenami o przewody trakcyjne zachaczały. No cóż transport koloejowy też ma swoje wady :diabelski_usmiech

[wasyl]

o przewody trakcyjne zachaczały

hahahah nizełe k

[MiKruS]

Maicroft byc moze nie kazdy z tych programow to gow
no, ale nie mialem okazji jeszcze trafic na jakis rzetelny i wiarygodny. Jak bedzie taki lecial to pusc mi sms-a, moze sie zalapie, bo generalnie mam zasade, ze przelaczam sie na inna stacje jak tylko widze ta cipe, ktora to prowadzi...

[Sebastian_SComp]

Ja też o mało co nie kupiłem samochodu po malowaniu jako nowego w salonie VW. zamiast octavii miałem kupic golfa IV. zarezerwowałem sobie jednego telefonicznie w salonie w Ł..... Po przyjechaniu na miejsce po odbiór auta, po dokładnych oględzinach okazało się iż cały przód oraz lewy bok był malowany. W samochodzie wymieniono szkla lamp przednich i atrapę . Ktos kto wymieniał szkła przejechał silikon uszczelniający palcem i zostawil wszędzie odciski. Na rogach maski łuszczył się źle położony klar, zresztą kolor maski i lewej strony nieco roznił się od pozostałych elementów.

Po zwróceniu uwagi sprzedawcy, stwierdził, że on o tym nic nie wie, widocznie taki samochód do nich przyszedł i musiało może się cos stac na składzie celnym. Kierownik salonub tylko wysłuchał co miałem do powiedzenia, a po jego zachowaniu można było wywnioskować , iż dobrze wiedział co sie działo z samochodem.

Dlatego mam nauczkę, iż samochód nowy kupowany w salonie nie do końca jest zawsze taki "nowy".

[zeb]

Maicroft byc moze nie kazdy z tych programow to gow
no, ale nie mialem okazji jeszcze trafic na jakis rzetelny i wiarygodny. Jak bedzie taki lecial to pusc mi sms-a, moze sie zalapie, bo generalnie mam zasade, ze przelaczam sie na inna stacje jak tylko widze ta cipe, ktora to prowadzi...

Myślałem, że tylko ja mam alergię na tego kola... :lol:
Ale jak widzę tą jego mine srającego kota to dostaje szału :shock:

[Purchawa]

Ogolnie to zrobili z igly widly, moze i ten salon ma cos na sumieniu. Nie wiem, nie wnikam, ale przedstawienie informacji odbiega mocno od poprawnej rzetelnosci dziennikarskiej. Pokazuja O2 i zalacego sie Pana, ze od poltora raku czeka na wymiane auta, potem Pania ktora rzekomo kupila ten sam samochod, tylko gdzie poltora roku temu byla O2 w sprzedazy ? Potem pokazuja drugiego Pana, od wisniowej Octy sprzed faceliftingu i super rzeczoznawce z kosmicznym sprzetem, ktory stwierdza ze ten piecioletni samochod byl nieudolnie polakierowany... Skad wiadomo, czy ten gosc nie mial dzwona i nie robil auta, a potem ma pretensje do salonu ???

Ogolnie zenada :twisted: