ekonomiczna jazda w warunkach miejskich

[Viniu]

Ostatnich kilka dni staram sie stosowac do zasad ecodrivingu. Na razie moje obliczenia odnoszą się do warunków typowo małomiasteczkowych i wahaja się w granicach 8,5-9,0l/100. Dodam tylko, że od "normalnej" jazdy spalanie różni się o 1-1,5litra.

W przyszłym tygodniu robie wypad na urlop więc sprawdzę jak to wygląda w trasie na dłuższym odcinku.

[Dijkstra]

Ja nie mam jakiegos wielkiego doswiadczena w jezdzie dieslem, ale zawsze dziwi mnie jazda mojego kolegi z biura, ktory jezdzi sluzbowa octavia 1,9 TDI 110KM. Jak biore od niego to srednia ma (np wczoraj) 8,7l/100km :shock: Ja troche smigalem po miescie a reszte na trasie, z tym, ze jezdze dynamiczne (na ile samochod oczywsicie pozwala) Tego samego dnia zrobilem ponad 160 km, z tego czesc po miescie. Na trasie - duza czesc o autostrada A4 bujalem sie od 140-180. Srednie spalanie wyszlo mi 5,8. Nie wiem jak mozna tym samochodem spalic az 8,7 :roll: a i po miescie to jechalem dosc energicznie, chociaz zawsze chamujac silnkiem.

[szkoda]

Nie wiem jak mozna tym samochodem spalic az 8,7 :roll:

wszystko jest mozliwe, zwlaszcza jak jeździ jak benzinerem (obroty)

[Skodio_]

Zgodze sie z Dijkstra tez nie wiem jak moze te auto tyle spalić nie wiem w jakich warunkach trzeba podrózować fakt ze ja ma AGR'a ale pewnego pieknego dnia na autstradzie w niemczech 180-195km/h non stop spaliła 7,9L cały czas 4tys obr/min przejchałem tak od strtu na zimne i po rozgrzaniu ogien wiec srednia tylko z tego okresu podrózy , wiem asv pali troche wiecej ale bez przesady nawet pełnym ogniem od swiateł do swiateł niepowinien tyle spalić (tak mi sie wydaje ) chyba ze którys z uzytkowników wypowie sie ze da rade to z góry przepraszam

[szkoda]

nawet pełnym ogniem od swiateł do swiateł niepowinien tyle spalić (tak mi sie wydaje )

źle Ci się wydaje, wystarczy prosty test

chyba ze którys z uzytkowników wypowie sie ze da rade to z góry przepraszam

dam radę :!:

[Skodio_]

to przepraszam

[szkoda]

:szeroki_usmiech

[Salvatore]

Nie wiem jak mozna tym samochodem spalic az 8,7 :roll:

Bo ja wiem, we wrocławskich korkach zdarza mi się czasem taki wynik i to bez katowania :-( Może jeszcze się nie nauczyłem ekonomicznie jeździć :-) Nie gaszę silnika pod światłami, hehe :-P
A na trasie mi pali mało, Szklarska Poręba - Wrocław zszedłem do 4,2 :-P Szwajcaria - Wrocław przez Niemcy 4,9 - aczkolwiek w miarę spokojnie.

[szkoda]

Bo ja wiem, we wrocławskich korkach zdarza mi się czasem taki wynik i to bez katowania

dokładnie, tego nie przeskoczysz w zaden sposób, no chyba ze mozna wlasnie wysiadac i pchac
w mega korkach mialem i 14 (w BKD)

[Salvatore]

w mega korkach mialem i 14

Taki wynik też miałem, ale był korek praktycznie od wyjazdu z garażu, taki że nie było 100 metrów ciągłej jazdy :-P średnia prędkość 6 km/h :-P Ale w połowie drogi korek się przerzedził i pod biurem miałem 9,5 :-P

[szkoda]

spoko, ja wtedy ZESZłEM chyba do 11 pod domem

[Salvatore]

no chyba ze mozna wlasnie wysiadac i pchac

Albo jezdzić wg Eco-Drivingu i gasić silnik co postój :-P
BTW, w dieslu co siedzi w nowym BMW 123 jest tak, że silnik gaśnie jak dajesz na luz i odpala jak później wciskasz sprzęgło, ciekawe jak taki patent by się sprawdzał w naszych miastach (jeśli chodzi o trwałość).

[lb_lb]

Odkopie chetnie..
Mi po miescie zima od startu w garazu do pracy 12 km. -10 stopni, wielki snieg, koszmarny korek 1.5h czas dojazdu... spalanie srednie wdg komputera jakies 9.8l/100 pod koniec trasy 3 km w luzie. 9 w korku max bieg wtedy 2-ka.

W pozadku wynik, czy cos nie tak?

Jak warszawa jest pusta, poznym wieczorem spokojna jazda ok 80, rowna, malo swiatel to jakies 5.8l/100...
Jezdze w okolicach 2000 obr 1500 do 2500... PSJ?

[karpecik]

No to dajemy... dzisiaj -11 stopni. Zapaliłęm, podgrzanie, czyszczenie szyb i start. Średnia 36.6 l/100km!. Trasa: dom - Wał Miedzeszyński - Poniatowski - JPII. Parkowanie. Trasa powrotna: JPII - Chałubińskiego - Trasa Łazienkowska - Wał Miedz. - dom. Razem to chyba 20-25km?
Średnia: 7.4 l/100km.
Korek był na Wale, spory ruch w centrum, Łazienkowska bez problemu.
Na DSG dużo się nie powalczy techniką jazdy choć ja duuużo wykorzystuję dotaczanie auta (noga z gazu) do świateł, korka itd.

[lb_lb]

Czyli jednak cos z moja technika jazdy... :] Kurcze tyle sprzecznych opinii, ze chyba sie wsciekne, sprzedam diesla w cholere i wroce do idioto-odpornego Colta