dobre i tanie paliwo w Wawie

[Bouli]

Bouli napisał/a:
podobno niezle jest paliwko z Carrefoura na Glebockiej a jest tansza o 10gr od Neste.


Tylko, że Carrefour na Głębockiej nie ma swojej stacji, a jest tam właśnie Neste. A cenę mają taką samą w całej Warszawie.

No i tu sie GRUUUUUBO mylisz. Od jakiegos miesaca (a moze dluzej ) na srodku parkingu jest stacja benzynowa Carrefour. Wczoraj np Pb95 kosztowala 4.25 a na Neste tuz obok 4.38...

[tompol]

Miedzy castoram-a, a carrefour-em jest stacja i napewno to nie neste :wink:

No i tu sie GRUUUUUBO mylisz. Od jakiegos miesaca (a moze dluzej ) na srodku parkingu jest stacja benzynowa Carrefour.

UPS. ops: A nawet byłem tam w ostatni weekend i się tankowałem na Neste.

[ Dodano: Czw 31 Maj, 07 15:10 ]

bardzo czesto przejezdzam obok 2 lub 3 stacji w drodze do pracy i do domu... Cena w 90% przypadkow rozni sie miedzy stacjami ( najczesciej roznicy sa miedzy stacjami NESTE przy Galerii Mokotow i przy Lopuszanskiej ). Czesto rozna cena jest jeszcze na Neste w Al. Jerozolimskich vis a vis Blue City.

Ja porównywałem ceny na Jagiellońskiej, na Trasie Toruńskiej (Żoliborz), przy Blue City, w Ursusie, przy Głębockiej i nigdy nie zauważyłem różnic. :shock: Może chodzi o dzienne zmiany cen, np rano jest stara, a po południu nowa. :roll: No i ja patrzę tylko na ON. :twisted:

[MiKruS]

Ja porównywałem ceny na Jagiellońskiej, na Trasie Toruńskiej (Żoliborz), przy Blue City, w Ursusie, przy Głębockiej i nigdy nie zauważyłem różnic. :shock: Może chodzi o dzienne zmiany cen, np rano jest stara, a po południu nowa. :roll: No i ja patrzę tylko na ON. :twisted:

Kiedys sie roznily i to czasem o pare ladnych groszy.
A teraz rzeczywiscie wyglada jakby byla stala cena na wszystkich.

Wiec moze od niedawna wprowadzili takie ujednolicenie.

[tompol]

No właśnie co najmniej od kilku miesięcy, ale Jackal, dementuje. :szeroki_usmiech

[Iron]

MiKrus małe pytanko. Do swojej RS'ki cały czas wlewasz ON z Neste ? Pytam ponieważ jakoś z daleka omijam takie stacje
Jak jest OK to może się przełamie i zatankuje. Na razie cały czas wlewam na JET

A teraz wyjdę na prostaka. Czy na Neste można płacić kartą czyli za ile wlejesz za tyle płacisz ? Kurcze nigdy nie korzystałem z tego rodzaju stacji :szeroki_usmiech

[szkoda]

Czy na Neste można płacić kartą

mozna

[ Dodano: Czw 31 Maj, 07 16:05 ]
ale kiedys nie bylo mozna, wiec pytanie nie jest takie zle :szeroki_usmiech

[MiKruS]

MiKrus małe pytanko. Do swojej RS'ki cały czas wlewasz ON z Neste ?

Tak, owszem. Tak jak napisalem wyzej tankuje od kilku lat.
To jest normalne paliwo z polskich rafinerii, takie samo jak na Statoil, Shell, BP, czy gdziekolwiek indziej.
Jest tansze dzieki samoobsludze.


A ze ja nie trawie czekac za kazdym razem w kolejce po fakture, nie zbieram NIGDY zadnych punktow, to dla mnie jest nie dosc, ze taniej to jeszcze wygodniej.

[Iron]

Właśnie wszedłem na ich stronę i jest możliwość zobaczenia instrukcji

Tak można kartą oraz płacisz za tyle ile zatankowałeś

[b-bar01]

Czy na Neste można płacić kartą czyli za ile wlejesz za tyle płacisz ? Kurcze nigdy nie korzystałem z tego rodzaju stacji

można tylko jakby odwrotnie, czyli:
wkładasz kartę do dystrybutora
wpisujesz, za ile ma nalać
wybierasz dystrybutor
nalewasz.

[paf]

można tylko jakby odwrotnie, czyli:
wkładasz kartę do dystrybutora
wpisujesz, za ile ma nalać
wybierasz dystrybutor
nalewasz.

A uzupełniając to jest tak


wkładasz kartę do dystrybutora
wpisujesz, za ile MAX ma nalać
wybierasz dystrybutor
nalewasz.

jeżeli nalejesz mniej - z karty schodzi tyle ile nalałeś (ale nie zdziw się że blokada na karcie jest na kwotę deklarowaną a dopiero zalana kwota jest ściągana z karty)

jezeli chciałbyś więcej nalać to musisz powtórzyć operację

[Bouli]

można tylko jakby odwrotnie, czyli:
wkładasz kartę do dystrybutora
wpisujesz, za ile ma nalać
wybierasz dystrybutor
nalewasz.

i w dodatku kasuja Cie dokladnie za tyle za ile zatankowales, zarowno jak kilka groszy wyjdzie wiecej jak i wtefy kiedy sie przeliczysz i wpiszesz za duzo. Jak wpiszesz 200pln a zatankujesz za 100 to skasuja Cie tylko 100 wiec jest spoko. Sprawdzone wielokretnie z bilingiem z banku
Taaaanka

[ Dodano: Czw 31 Maj, 07 21:32 ]
ups :!: nie zobaczylem postu pafa, przepraszam za dublet ops:

[szkoda]

ej, ale teraz na bemowie, czy w ogóle na woli to jakoś Neste nie widzę za bardzo :roll:
kiedyś była na powstanców ale to już BP od dłuższego czasu...

[MiKruS]

ej, ale teraz na bemowie, czy w ogóle na woli to jakoś Neste nie widzę za bardzo :roll:
kiedyś była na powstanców ale to już BP od dłuższego czasu...

No niestety...
Ja akurat mam jedną praktycznie po drodze z pracy, ale na samym Bemowie jest lipa i za daleko do najblizszej, zeby jechac po to specjalnie.


Tak BTW: Przenosze na ogolne, bo to jednak sredni Off-topic biarac pod uwage tematyke naszego forum.

[lec]

przydalaby sie tez zmiana nazwy topiku - dawno nie rozmawiamy o stacjach w W-wie.


Co do paliwa i tego czy warto lac te topowe czy lepiej oszczedzac to ja wyszedlem z zalozenia ze te pare złotych na baku to dla mnie zadna oszczednosc, nie wydam na paliwo to na pierdoly pojdzie.... Tak wiec od ok dobrych 8 miesiecy leje _tylko_ BP Ultimate lub VPower Diesel z przewaga tego drugiego. Z perspektywy takiego czasu musze powiedziec ze jest roznica. Dosyc subtelna ale jest, Niektorzy zaleja raz lub dwa , mieszajac z jakims innym i sie spodziewaja nie wiadomo czego. Roznice , poza cena , ktore ja stwierdzam to:

- odrobine mniej dymi przy standardowym dociskaniu gazu (nie wyscigowym)
- silniczek kulturalniej mruczy
- i tu pewnie 50/50 autosugestia ale wydaje sie ze jednak kulturalniej sie tez wkreca

Moze jestem naiwny, ale sam do gardla tez nie wlewam sobie najtanszej wody z marketu, niech samochod - ktory jakby nie patrzec smiga na troche wiekszym obciazeniu niz fabryka go zrobila - ma tez cos z życia Przynajmniej z zalozenia paliwko powino byc lepszej jakosci.

[MiKruS]

Moze jestem naiwny, ale sam do gardla tez nie wlewam sobie najtanszej wody z marketu

Porownanie co najmniej, a raczej zupelnie nie trafione, gdyz w naszym kraju rynek paliw jest zmonopolizowany i paliwo na kazdej stacji jest defacto z tego samego zrodla (w danym regionie kraju).

Paliwa te superowe, maja dosypywane jakies blizej nieokreslone dodatki, ktorych skutecznosc w zasadzie nigdy nie zostala obiektywnie potwierdzona.
Jak napisalem - ja testowalem rozne paliwa na hamowni i nie ma na nich zadnego przyrostu.
Zadnych innych efektow rowniez nie zauwazylem.

W przypadku zarcia czy napojow jest zupelnie inna bajka.
Odpukac moja sytuacja finansowa od wielu lat jest taka, ze nie musialbym ograniczac ilosci przejezdzanych km, nawet jesli litr paliwa kosztowalby nawet kilakdziesiat zlotych, a ogolnie wydatki na paliwo to jest jakis promil mojego budzetu.

Jednak jestem osoba oszczedna i nie widze osobiscie uzasadnienia dla siebie samego, zeby wydawac jednak sporo wiecej, za cos czego skutecznosc jest dla mnie bardzo watpliwa.

A jednak gowniane jedzenie i rozne hoop cole przez gardlo mi nie przechodzą... i ich nie kupuje, bo są zauwazalnie gorsze i po prostu niesmaczne w porownaniu z produktami lepszymi i bardziej markowymi.


Rozpisalem sie, ale jednak troche mi sie nie spodobalo, to porownanie... :?
To, ze tankuje tansze paliwo, nie znaczy, ze jestem amatorem kwasnych jablek... :?

[szkoda]

Rozpisalem sie, ale jednak troche mi sie nie spodobalo, to porownanie... :?

ale akurat z WODĄ, to bardzo dobry przykład , nawet mam na ten temat twarde dane, których niestety nie mogę ujawnić :twisted:
generalnie również w tym przypadku efekt placebo rządzi :kciukgora

[MiKruS]

Jeszcze jedna sprawa...

Umiejetnosc logicznego myslenia (tak przynajmniej wierze) sklania mnie do takiego wniosku, poniewaz stacje Neste nie są prowadzone przez ajentów, ze glowne ogniwo przekretow jest w tym wypadku wyeliminowane.

I tak jak juz tez napisalem nigdy w gowno na tej stacji nie "wdepnełem".

[lec]

zadne placebo, ja sie nie spodziewam zadnych przyrostow, tylko zakladam ze jest wyższej jakosci niz ten zwykly diesel, ze sie mniej na nim oszukuje. Pewnoci nie mam ze tak jest, a ten watek jest dowodem ze w naszym kraju nikt nie ma pewnosci co tak naprawde trafi do baku - inaczej po co te pytanie gdzie tankowac?

Jak napisalem - ja testowalem rozne paliwa na hamowni i nie ma na nich zadnego przyrostu.
Zadnych innych efektow rowniez nie zauwazylem

jw, nie chodzi o przyrosty tylko o przekonanie ze mam mniejsza szanse trafic na trefne paliwo z takiego dystrybutora

[ Dodano: Pią 01 Cze, 07 11:05 ]

ze glowne ogniwo przekretow jest w tym wypadku wyeliminowane.

hmm, a kierowca cysterny co na boku sprzedaje to myslisz ze jak uzupelnia stan ? :P
Taka sama zasada jak i ja stosuje, zakladam ze powinno byc lepiej ale tak samo moge wdepnąć w g.... bo tu nic nie wiadomo.

[szkoda]

lec, jasna sprawa :!:
też mam wrazenie, że na "markowych" stacjach mozna spodziewać się lepszego paliwa, w sensie lepszych warunków jego przechowywania itp.
oczywiscie zonki zdarzają się wszędzie i dlatego warto trzymać się sprawdzonej stacji bez wzgledu na markę.

[MiKruS]

tylko zakladam ze jest wyższej jakosci niz ten zwykly diesel, ze sie mniej na nim oszukuje.

To racja.
Tez mysle, ze na "powerach" jest mniejsza szansa trafienia na przekręt.

[szkoda]

a efekt placebo przerobiłem nawet przypadkowo na sobie :twisted: ops:

[MiKruS]

Taka sama zasada jak i ja stosuje, zakladam ze powinno byc lepiej ale tak samo moge wdepnąć w g.... bo tu nic nie wiadomo.

No tak, ale jednak najbardziej kombinują sami ajenci, wiec ryzyko jest zmniejszone, co nie znaczy, ze wyeliminowane - to jest oczywiste.

[Bouli]

a efekt placebo przerobiłem nawet przypadkowo na sobie

a co zakladales magnetyzery :?: :lol:

[szkoda]

a efekt placebo przerobiłem nawet przypadkowo na sobie

a co zakladales magnetyzery :?: :lol:

w to akurat "nie weszłem"
kiedyś myślałem, że jeżdze na 98 i auto tak zapitala, a potem sie okazało, że ojciec od miesiaca przeszedł już na 95 :lol: ops:
no ale to naprawde działa, więc nic dziwnego

[Mareque1]

Ja od 1,5 roku (czyli od początku mojej Skodki) tankuje na JET na Kasprowicza/Sokratesa. Od piątku po południu do niedzieli, co tydzień, maja promo (ale to chyba wszystkie JETy). Paliwo bezproblemowe (jak dotychczas, odpukać) i najtańsze w okolicy, nie licząc Neste (a tu z kolei nie mam zaufania do jakości).