[O1] Czy mozna podwyzszyc Octavie?

[Mettler]

podobno do alarmu się moduł odpowiedni kupuje

[RT]

[O1] Czy mozna podwyzszyc Octavie?

Witam
Poczytalem ostatnio o o nowej octavii 2 scout, wzorowanej na audi all-road, podobno
jest o 40mm wyzej zawieszona. Pytanie moje jest nastepujace czy mozna podwyzszyc octavie 1 w liftbacku, wlasnie o te okolo 40mm. Co trzeba wymienic zeby to zrobic i czy to jest
proces ktory pochlonie astronomiczne ilosci pieniedzy?
Zdarzylo mi sie juz kilka razy zachaczyc zderzakiem badz inna czescia o kraweznik i uznalem ze podwyzszenie auta mogloby rozwiazac problem. Inna sprawa to zmieni sie wtedy
geometria / oplywowosc autka i pytanie sie nasuwa jak wplynie to na jazde i przyczepnosc?

Pozdrawiam

RT

[geo022]

zmienić się pewno da -tylko zostaje pytanie czy to będzie to o co Ci chodzić będzie
podwyższyć autko mozna zmieniając spręznki na te z wersj 4x4 ale moim zdaniem lepiej tylko uwazac w ruchu ,a jesli często chaczysz to ściągnij tą gume- osłonę czarną z dołu zderzaka, stracisz na wyglądzie zyskasz na funkcjonalności a to wszystko za free

[huwe]

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=128123&highlight=#128123

pakiet na bezdroża. zapytaj kolegę o ile mu to podwyższyło auto.

[Maicroft]

geo022, Jezdzisz na podniesionym, ze wiesz jak to jest. Tez mi mowili ze odleci, ze bedzie cos nie tak. Przejechalem 30kkm i jakos ciagle zyje, a czasem wolno nie jezdze.

ciągnij tą gume- osłonę czarną z dołu zderzaka,

Ciekawe jak ja sciagniesz, jak jej nie ma :lol:


Przod najtaniej, to montaz tulejek lub zmiana sprezyn na te z 4x4 i sztywny amor, a tyl cos pod sprezyne bo sprezyny z 4x4 nie beda pasowac.

Mozliwosci kilka jest, ale na podniesienie max 20mm.

Jesli przodem zahaczasz o krawezniki, to w wielu przypadkach wystarczy wlasnie podniesienie tego przodu, chyba ze amortyzatory wraz z sprezynami, sa juz wytluczone w 100%.

Generalnie trzeba poszukac na forum, tez problem juz byl u nas walkowany

[geo022]

geo022, Jezdzisz na podniesionym, ze wiesz jak to jest.

teraz seria , a poprzednia octavia to byl glebowóz a nie terenówka akurat :lol:

[Sigma_74]

RT, załoz B4 I tulejeje i po sprawie.

[Masmo]

Można podwyższyć. Temat był wałkowany. Ja mam:
1. tulejki przód (+20 mm)
2. tył speżyny z zestawu na złe drogi (+ ok 10 mm)
3. tulejki custum pod tylne spreżyny (+ ok 10 mm)
4. Opony 205/65 R15
całość daje jekieś 25-30 mm, jak zrobisz więcej mogą być problemy z amortyzatorami, półosiami itp, ale to co mam plus płyta metalowa pod silnik pozwala poruszać sie całkiem bezstresowo drogami polnymi i w zimie.

[mario_op]

MASMO a powiedz czy na tych sprężynach na złe drogi auto jest trochę sztywniejsze czy może odwrotnie, buja się bardziej. Chodzi mi szczególnie o ostre łuki albo ostre hamowanie wyjściu z łuku.

[Maicroft]

Masmo, A myslales, zeby wlozyc 2 tulejki na przod :twisted: Ostatnio jak to rozkladalem to tak sobie pomyslalem

[Masmo]

MASMO a powiedz czy na tych sprężynach na złe drogi auto jest trochę sztywniejsze czy może odwrotnie, buja się bardziej. Chodzi mi szczególnie o ostre łuki albo ostre hamowanie wyjściu z łuku.

Jak zapewne się doczytałeś mam tylko z tyłu sprężyny na złe drogi. Zmiana samych sprężyn tylnych powoduje że auto jest trochę twarsze z tyłu i lepiej znosi większy ciężar w bagażniku, ale zmiana nie jest jakaś specjalnie duża.
Jak chesz mieć lepsze prowadznie zmień na B6 :kciukgora

[ Dodano: Wto 19 Cze, 07 10:14 ]

Masmo, A myslales, zeby wlozyc 2 tulejki na przod :twisted: Ostatnio jak to rozkladalem to tak sobie pomyslalem

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
To byłby już lift 2" godny off-roadera. :wink:
Ale chyba gwintu na amorze nie styknie, nawet jeśli by był dostatecznie długi to jednak byłaby przesada. Mogłyby się pojawić problemy charakerystyczne przy liftach terenówek: Problemy z geometrią, za krótkie półosie i ich zły kąt pracy itp.
Jedna tulejka z przodu to dobry kompromis miedzy jazdą drogami polnymi a asfaltem. Octavia nigdy nie będzie autem off-roadowym. I dobrze bo nie do tego służy. Do off-roadu mam Vitarę.

[JanuszSz]

mario_op, sorki, że się wcinam ale mam z przodu sprężyny i amory na ruskie drogi.Myślałem,że w czasie jazdy plomby będą z zębów wypadać a tu nic takiego.Auto jest ani zbyt twarde,ani miękkie.W sam raz.Prowadzi się doskonale,przy hamowaniu nie składa się. Zamówiłem taki sam zestaw na tył i pod koniec tygodnia sobie zmienię. :szeroki_usmiech

[Masmo]

.....ale mam z przodu sprężyny i amory na ruskie drogi.....

Znaczy masz orginalne sprężyny i amortyzatory z zestawu na złe drogi? Trochę Cię to kosztowało?

[JanuszSz]

Znaczy masz orginalne sprężyny i amortyzatory z zestawu na złe drogi? Trochę Cię to kosztowało?


Tanie nie było,ale warte tej kasy.

[krzynol]

Tanie nie było,ale warte tej kasy

A gdzie zamawiałeś? i ile kosztowało konkretnie?

[f-lacha]

a pytnie odniosnie tego plastiku pod silnikiem.... o ktorym byla juz tutaj mowa... bo wlasnie mam z nim problem ( a mianowicie odpadl mi ten plastki z wiekszosci mocowan i po prostu go odkrecilem calkowicie )

i teraz nasuwa mi sie pytanie... na grzyba mi w ogole ten plastik?
mam plany dokrecic go znowu... ale jak ktos tu pisal by sie go pozbyc to zaczynam miec watpliwosci czy przyczepiac go znowu

[Maicroft]

Masmo, Tulejka nie wchodzi na gwint, a na rure samego amortyzatora, tak wiec ich tam wejdzie duzo, bo sciskamy sprezyne przed samym montazem

[YubY]

Witam,
zaraz po zakupie nowej Octy byłem przerażony jej przodem (każdy krawężnik, czy hopek mój), gumy nie ma , tak więc haczy się samym zderzakiem i faktycznie, trochę popękał i się poździerał.
Przy 1 przeglądzie doradzono mi tulejki z przody i takie też zamontowali - tył bez zmian - seria. niby tylko 20 mm, ale jaka różnica.
Przejechane mam 100 kkm i luzik, amory ok. 65-70 % sprawności, no może poza ząbkowanymi oponami, ale nie jestem wiem od czego tak się stało.
Ogólnie polecam podniesienie przodu tulejkami.

[Masmo]

...i teraz nasuwa mi sie pytanie... na grzyba mi w ogole ten plastik?
mam plany dokrecic go znowu... ale jak ktos tu pisal by sie go pozbyc to zaczynam miec watpliwosci czy przyczepiac go znowu

Plastik niby osłania silnik od błota. Ale pomyśl raczej o metalowej płycie. Jak poszukasz na forum było trochę na ten temat.

[ Dodano: Sro 20 Cze, 07 09:04 ]

Masmo, Tulejka nie wchodzi na gwint, a na rure samego amortyzatora, tak wiec ich tam wejdzie duzo, bo sciskamy sprezyne przed samym montazem

Tulejka wchodzi między kielich sprężyny a łożysko, czyli długość gwintu ma tu zasadnicze znaczenie!!

[ Dodano: Sro 20 Cze, 07 09:08 ]

...Ogólnie polecam podniesienie przodu tulejkami.

Mi w takiej konfiguracji jeździło się dziwnie. Tył był za nisko w stosunku do przodu. Sytacja się pogarszała przy obciążeniu. Zauważyłem że w długich trasac cierpły mi nogi. Więc ja polecam tulejki z przodu i z tyłu plus B6 :szeroki_usmiech .

[Maicroft]

Maicroft napisał/a:
Masmo, Tulejka nie wchodzi na gwint, a na rure samego amortyzatora, tak wiec ich tam wejdzie duzo, bo sciskamy sprezyne przed samym montazem

Tulejka wchodzi między kielich sprężyny a łożysko, czyli długość gwintu ma tu zasadnicze znaczenie!!

Ale talerzyk sprezyny wchodzi na amortyzator bo jego srednica wewnetrzna jest wieksza niz srednica rdzenia amortyzatora Przeciez potem na gwincie dokrecasz do konca. Chyba ze masz je zalozone nad lozyskiem a nie pod. Ja to mam wsadzone pod lozysko a na talerzyk i dziala bardzo dobrze

[Masmo]

...Ale talerzyk sprezyny wchodzi na amortyzator bo jego srednica wewnetrzna jest wieksza niz srednica rdzenia amortyzatora ...

:roll: Jesteś pewny??
To pręt amortyzatora opiera się o łożysko???????? Mi się wydaje że tależyk opiera się o pręt ale nie dam głowy... dawno to było motane.

[Maicroft]

Talerzyk przelatuje, albo wszystkie moje talerzyki sa jakies dziwne

Sam amortyzator potem jest skrecony na zasadzie kontry nakretke gornej, ktora ma tez pod spodem taki talerzyk, a dolnej, ktora skrecamy lozysko z ta guma na ktore przychodzi lozysko.