Witajcie,
A ja miałem podobną naprawę u "Plichty" w Wejherowie. Dostałem w tył i lekko jeszcze odbity nadziałem się na hak auta z przodu. Naprawa trwała prawie miesiąc. Wyjechałem samochodem jak się okazało po przeglądzie ale bez swiateł stop. Skodzia wróciła do serwisu. Chcieli mnie skasować za naprawę bo jakieś zwarcie było w instalacji (przed naprawą auto miało stopy i tak przyjechało po wypadku o własnych siłach. Niestety nowa pokrywa bagaznika będzie do wymiany bo nie mozna to niej zamontować mojej starej osłony plastikowej pod klapą - więc znowu trafi do serwisu. Malowany był tez zdezak z przodu bo miałem ała od haka. Naprawa lakiernicza - idealnie dobrany lakier, miodzio, ale patrzę pod domem a blendy nie ma od halogenu no i nie udowodnie że była. Ogólnie naprawa poprawna (za wyjątkim tych szczgołów) i miła obsługa jestem na tak jezlei chodzi o dział blacharski zwłaszcza pana Marka (serdecznie pozdrawiam) Od serwisu Plichty zwłaszcza w Gdyni trzymam się z daleka bo.........................
Mam kilka przykładów jak chciali ode mnie bezczelnie wyłudzić duże pieniądze za kompletnie bezzasadną diagnozę - odradzam łapanie sie na promocyjne okresowe przeglądy, tak własnie łapią klientów na potencjalne naprawy. To koszmar, najprostszy przykład? wadliwa żarówka stopów która spowodowała mryganie kontrolki świec żarowych. Wymiana czujnika stop - koszt 128 zł !!!!!!!!!!!!!! + cena czujnika + diagnostyka przyczyny zwarcia .
2. Przetarty kabel od czujnika wg VAG (zwarcie do masy przewodu czujnika elektromagnet zaworu N239) to wycena wymiany nastawnika pompy (brak pełnej mocy) za ok 2000, Chciali mi tez wcisnac wymianę łożysk (ok 1100) a wymieniłem gumki na stabilizatorze (80). Reasumujac jak kupiłem Octavkę i byłem zielony, przez pierwszy miesiąc byłem kompletnie załamany co za g.... kupiłem. Tymczasem panowie z serwisu skandaliczne sa Wasze diagnozy i cenniki , ile wymieniałem czujnik stopu ? sam chyba w 3 minuty to Wy za 128 zł ile macie na godzine ? jak dla mnie kompletna kompromitacja i skandal. Na szczęscie są jeszcze uczciwe warsztaty a VAG juz nie tylko w ASO.
A ja miałem podobną naprawę u "Plichty" w Wejherowie. Dostałem w tył i lekko jeszcze odbity nadziałem się na hak auta z przodu. Naprawa trwała prawie miesiąc. Wyjechałem samochodem jak się okazało po przeglądzie ale bez swiateł stop. Skodzia wróciła do serwisu. Chcieli mnie skasować za naprawę bo jakieś zwarcie było w instalacji (przed naprawą auto miało stopy i tak przyjechało po wypadku o własnych siłach. Niestety nowa pokrywa bagaznika będzie do wymiany bo nie mozna to niej zamontować mojej starej osłony plastikowej pod klapą - więc znowu trafi do serwisu. Malowany był tez zdezak z przodu bo miałem ała od haka. Naprawa lakiernicza - idealnie dobrany lakier, miodzio, ale patrzę pod domem a blendy nie ma od halogenu no i nie udowodnie że była. Ogólnie naprawa poprawna (za wyjątkim tych szczgołów) i miła obsługa jestem na tak jezlei chodzi o dział blacharski zwłaszcza pana Marka (serdecznie pozdrawiam) Od serwisu Plichty zwłaszcza w Gdyni trzymam się z daleka bo.........................
Mam kilka przykładów jak chciali ode mnie bezczelnie wyłudzić duże pieniądze za kompletnie bezzasadną diagnozę - odradzam łapanie sie na promocyjne okresowe przeglądy, tak własnie łapią klientów na potencjalne naprawy. To koszmar, najprostszy przykład? wadliwa żarówka stopów która spowodowała mryganie kontrolki świec żarowych. Wymiana czujnika stop - koszt 128 zł !!!!!!!!!!!!!! + cena czujnika + diagnostyka przyczyny zwarcia .
2. Przetarty kabel od czujnika wg VAG (zwarcie do masy przewodu czujnika elektromagnet zaworu N239) to wycena wymiany nastawnika pompy (brak pełnej mocy) za ok 2000, Chciali mi tez wcisnac wymianę łożysk (ok 1100) a wymieniłem gumki na stabilizatorze (80). Reasumujac jak kupiłem Octavkę i byłem zielony, przez pierwszy miesiąc byłem kompletnie załamany co za g.... kupiłem. Tymczasem panowie z serwisu skandaliczne sa Wasze diagnozy i cenniki , ile wymieniałem czujnik stopu ? sam chyba w 3 minuty to Wy za 128 zł ile macie na godzine ? jak dla mnie kompletna kompromitacja i skandal. Na szczęscie są jeszcze uczciwe warsztaty a VAG juz nie tylko w ASO.
Komentarz