Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Diagnostyka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Diagnostyka

    a czy da się to gdzieś odczytać jaki typ silnika?

  • #2
    Diagnostyka

    Wreszcie zrobiłem diagnostykę u Masters`a i ku mojemu miłemu zaskoczeniu stan silnika po prawie 220 tys km jest w bardzo przyzwoitym stanie co znaczy, że można go śmiało wirusować
    Do roboty pozostaje jednak turbinka, która niestety przepompowuje i w rezultacie przy przekraczaniu ok 140 km/h silnik wchodzi w stan awaryjny. Przyczyną są "zapieczone" kierownice sprężarki.
    I tu pojawia się dylemat : naprawiać turbinę jak zasugerował Master`s czy może poszukać nowszej większej z silnika 130KM?


    P.S Podziękowania dla p. Marka za profesjonalną diagnostykę

    Komentarz


    • #3
      Jak na seryjna turbinke ta ma juz troche przejechane. Na wszelki wypadek mozna ja zawsze wymienic na wieksza, a obecna sprzedac. Na pewno znajdzie wlasciciela. Najtaniej wyjdzie naprawic (zreanimowac ) a podczas wirusowania na pewno zostanie sprawdzona czy nic jej sie nie stanie.

      Czy wymieniales juz sprzeglo czy ciagle oryginalne??
      Spritmonitor.de

      Komentarz


      • #4
        wymieniłem owszem NIE jak na taki przebieg "łapie" nadal bardzo ladnie zapewne po wirusie zdechnie :diabelski_usmiech

        Komentarz


        • #5
          Wlasnie o to zdechniecie chodzi, od suszarki o znacznym przebiegu nie mozna wymagac wiele. Nie ma problemu jak "wyciagnie lopatki" blisko od domu. Gorzej jak gdzies dalej zdala od cywilizacji a znajac zlosliwosc rzeczy martwych to tak moze byc.
          Spritmonitor.de

          Komentarz


          • #6
            Maicroft, ale ja miałem na myśli zdechnięcie sprzęgła, bo o sprzęgło pytałeś k

            Komentarz


            • #7
              ops: Myslenie logiczne wieczorowa pora mi nie idzie czasem. No to ladnie 220tys na fabrycznym sprzegle.
              Spritmonitor.de

              Komentarz


              • #8
                :wink:

                Komentarz

                POWRÓT NA GÓRĘ
                Pracuję...
                X