Skoda Octavia Z Anglii - Czy too sie wogole oplaca?
witam
Aktualnie przebywam w anglii gdzie kupilem sobie skode octavie 1.6 FSI rok 1999, automat. Chcialbym nia wrocic do Polski i przelozyc kierownice tak abym mogl poruszac sie nia po Polskich drogach. Mam w zwiazku z tym kilka pytan:
1. Czy ktos wie ile mniej wiecej kosztuje przelozenie kierownicy w skodzie octavi 1,6 99 rok automat?
2. Czy jest to operacja skomplikowana, czytalem cos o scianach grodziowych, podobno wiele zalezy od ich umocowania, czy ktos wie jak to wyglada w octavi?
3. Czy moze ktos mi podac adresy dobrych warsztatow gdzie bede pewien ze przelozenie zostanie wykonane profesjonalnie.
4. Czy ma to jakies znaczenie ze samochod ma skrzynie automatyczna czy bedzie to jakies utrudnienie podczas przekladania?
napisz na priva do Karola - speedy, on ma Octę z GB,(bardzo ładną z resztą) , może będzie mógł pomóc.
Dzida, dobrze Ci radzi!!!
Z tego co wiem Karol już chyba dwie O1 z GB przywiózł więc musi się opłacać
Przeróbka ponoć jest w miarę tania i łatwa ale o to musisz spytać speedy-ego,
Skoda Octavia II RS 2.0 Tdi BLACK MAGIC.
Pozdrawiam Wszystkich klubowiczów!!!
Myślę, że nie powinno być większych problemów gdyż z tego co się orientuję to O1 ma przystosowane nadwozie do lewej jak i i prawej strony więc przy przeróbkach nie trzeba katować autka palnikiem lub coś w tym stylu?!
Skoda Octavia II RS 2.0 Tdi BLACK MAGIC.
Pozdrawiam Wszystkich klubowiczów!!!
Spyro, opłacić się pewnie opłaci, bo w U.K. ceny aut są lepsze i to o wiele niż w Polsce. Tam tylko ubezpieczenie jest piekielnie drogie, choć respektują zniżki z Polski, ale wracając do tematu. Jeśli ma być to na Twój użytek to próbuj, bo jak na handel to różnie może z tym być jak wspominał marianek. A przerobienie auta pod kontynentalny europejski/polski ruch nie ogranicza się tylko do przełożenia kierownicy i pedałów. Lampy przód/tył też trzeba wymienić (chodzi o inne ustawienie reflektorów do ruchu lewostronnego oraz światło przeciwmgielne) Moim skromnym zdaniem nie ma to jak auto jest złożone przez fabrykę, przeróbki to nie to. Chyba, że jakieś drobne modyfikacje albo tunning to zupełnie inna bajka. Pozdrawiam
Maicroft, no i rozbiliśmy Octavkę na atomy P.S. Jeszcze fotel kierowcy wchodzi w grę, bo ma więcej regulacji Spyro, mała różnica między FSI a GLX Zaciekawiło mnie to ubezpieczenie. Czemu tak małe?? Przeszły Ci zniżki z PL czy może to jakieś podstawowe, bo z tego co się orientuję to ubezpieczenie przy niezłych zniżkach wynosi około 300 funtów. A może jakieś krótkoterminowe?? marianek, ma rację, w Polsce niewiele więcej zapłacisz za to samo i bez zabawy... Widziałem jak Anglicy dbają o auta. Nie wygląda to najlepiej Mam nadzieję, że nie jest to z jeszcze lepszego źródła czyli od Araba albo Czarnoskórego, bo niejeden mój kumpel pluł sobie później w brodę, że kupił auto od takiego właściciela. Skusili się ceną, ale ile później dołożyli to szkoda mówić...
Hunter, Fotel kierowcy i pasazera w wyzszych wersjach po lifcie jest taki sam. Ma wszystkie regulacje
A co do dbania, moze nie dbaja jakos bardzo, ale auta sa jakos IMO mniej wytluczone. Przez weekend jezdzilem anglikiem po naszych drogach i auto mimo slusznego wieku i przebiegu ktory na 100% jest skrecony prowadzi sie zaskakujaco dobrze i nawet wnetrze nie trzeszczy
BTW. - może ktoś wie jakie są ceny za NAKLEJKI na reflektory do zmiany strumienia światła z "wyspiarskiego" na "europejski" ?
(one działają, bo na stacji widziałem jak ustawiali te światła i poszło O.K. - ale naklejki dostali od właściciela auta - więc ceny nie znam)
ja tez mam angola, poprostu wszystko zalezy od tego, kto zrobi przekladke. jak trafisz na kogos kto sie na tym nie zna to lipa. zapomnij o tym ze ci wszystko ladnie przelozy, a potem w trakcie bedziesz sie wkurzal bo sie prtzekonasz ze jeszcze poduchy zamiast prawej lewa ci wystrzeli. jak to ma byc auto dla ciebie, nie ma co oszczedzac na przekladce. to moje zdanie
z tego co ja sie orientuje Anglicy maja przegląd M.O.T. bardzo dokładny którego anglik raczej nie stara sie obejsc, wiec kupujac auto ktore ma jeszcze z 9miesiecy M.O.T. od anglika można raczej być pewnym że jest w dobrym stanie. od polaka radze nie ryzykowac, polak potrafi i polacy juz robią przeglądy na lewo
Jezeli kogos interesuje, to te naklejki na swiatla kosztuja kolo 10E, na E-bay'u znalazlem.
Co do aut z anglii - radze niezaleznie od MOT'u auto uwaznie ogladac - cwaniaczkow i w anglii nie brakuje. Odnosze wrazenie ze krecenie licznikow to na wyspach norma - chyba, ze dziwnym trafem wiekszosc wlascicieli pozbywa sie aut jak maja miedzy 90 a 105 tys. mil na liczniku. Jakos w to nie wierze.
a jak z instalacja elektryczna to wyglada??
chodzi o to czy polega to tylko na tym zeby to co jest w angliku z prawej bylo z lewej i odwrotnie czy trzeba jakies kompurtery podłaczac i jeszcze inne rzeczy?
Ja mam pytanie dotyczące ubezpieczenia NA TRASĘ DOJAZDU Anglia-Polska auta kupionego w Anglii. Ile to kosztuje szacunkowo - tak w praktyce? Powiedzmy, że auto rocznik 2000, kierowca mężczyzna, bezwypadkowy (jakiś przykładowy wiek).
Komentarz