[O1] Moja nowa Octavia - pech

[pietr]

Swiece w AQY można wymienić bez demontowania czego kolwiek, trzeba tylko zaopatrzyć się w długi (ok. 60÷70cm) klucz z przegubem. Są w sprzedaży nawet w marketach.

powaga ?? przecie tam ni ma gdzie palca wcianac a co dopiero klucz z kardanem na koncu

Tak czy inacze to i tak bede rozbieral chce wyczyscic pprzyokazji przepustnice, bo mam problem z obrotami na jalowym biegu.
A czy ktos z kolegow ktorzy czyscili juz swoje gardziele rozbieral ta puszke gdzie siedzi potencjometr i silnik krokowy ??

[b82]

[O1] Moja nowa Octavia - pech

Witam

Pisalem juz kiedys na tym forum jak chcialem kupic Octavie.

Wiec kupilem Octavie, 150 kkm, AHF, od pierwszego wlasciciela, Elegance, kombi 2001 r.

Niestety pojezdzilem nia tylko 2 dni. Padla mi turbina. Wraz z turbina padl silnik. Porysowane cylindry, pogiete korbowody, tloki porysowane i pokruszone czesciowo.

Eh szkoda gadac o kosztach: silnik, turbina, przy okazji zmienilem tarcze z tylu oraz tarcze i docisk sprzegla.

Mechanicy wlasnie koncza montowac silnik i moze juz od czwartku bede sie cieszyl swoja nowiutka Octavka

To tak w celach informacyjnych

Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow Octavii!!!

[szkoda]

no to niefajnie, mam nadzieję, że po wielkim bum na poczatku później bedzie już tylko lepiej

[Bouli]

no to niefajnie, mam nadzieję, że po wielkim bum na poczatku później bedzie już tylko lepiej

w sumie to ponoć kosmos powstał po wielkiem bum, więc teraz bankowo będzie lepiej :diabelski_usmiech

[marekzu]

Re: Moja nowa Octavia - pech

150 kkm

i silnik w drobny mak???? poszedł rozrzad czy olej w cylindry??

[b82]

Olej w cylindry niestety

[jarekjack]

Moja octa, to mój drugi samochód z turbiną, poprzednio miałem Toledo '96, 90KM i tez były problemy z turbiną.

Po naprawach mechanik wyjasnił mi, że trubina była żle eksploatowana, co to znaczy?

Po jakimś czasie otrzymałem informacje na ten temat, od innego mechanika:
1/ Na poczatku jazdy - silnik nierozgrzany -> niskie obroty
2/ w trakcie dłuższej trasy, przed każdym postojem - niskie obroty (poniżej 2tyś), prze kikla kilomentrów.
3/ Przed zatrzymaniem sie na zakończenie dłuższej trasy - podobnie tylko dłuzej,
4/ jesli nie mozna wolno i spokojnie jechać pod koniec trasy -> po zatrzymaniu zostawic silnik niewyłaczony przez minutę dwie,

Wszystko po toaby turbina wychłodziła się przed wyłączeniem silnika

Bardzo mi przykro z powodu tak wysokich kosztów u kolegi, sam mam podobną Otcę i wiem ile może kosztowac taka naprawa - szczerze współczuję

[b82]

Generalnie patrze juz z optymizmem w przyszlosc i nie moge sie doczekac mojego autka spowrotem

I na pewno bede sie stosowal do rad wymienionych powyzej szczegolnie, ze slysalem je juz kilka razy od roznych osob.

Podobno sa alarmy, ktore same wylaczaja silnik po pewnym czasie od zakonczenia jazdy? Prawda to? Ma ktos cos takiego :?:

[cieq]

Podobno sa alarmy, ktore same wylaczaja silnik po pewnym czasie od zakonczenia jazdy? Prawda to? Ma ktos cos takiego

Tia, nazywa się to "turbo timer", np taki firmy Exus:

http://www.exus.pl/products,product,52

Polecam

Ewentualnie coś z Greddy albo HKS:

http://www.rpmotorsport.pl/auta/elektronika-turbo-timery-c-751_19_577.html

ale to już większy pięniądz.

Pozdrooo

[Paweł T]

jak to się stało, że nie zauważyłeś niczego przed zakupem auta.

[b82]

Dobre pytanie Ale teraz juz po wszystkim - takie zycie. Dobrze, ze bylo z czego najpierw sie znieczulic porzadnie a pozniej naprawiac auto

[abyss]

Ja bardzo poproszę o Twoje domysły - co PRZEOCZYŁEŚ przy zakupie. Bo pewnie niedługo będę w zbliżonej sytuacji - tzn. nowy samochód - a ja go nie znam, nie wiem jak powinien brzmieć, pracować. Może coś napiszesz - innym będzie łatwiej....

[szkoda]

IMHO turbo może paść bez wyraźnych wcześniejszych symptomów, więc niestety można się naciąć...

[b82]

Więc tak jak napisał SZKODA turbina padła bez jakichkolwiek wcześniejszych symptomów. Nie było zauważalnego dymienia z rury, nie gwizdała inaczej niż połowa diesli VAG jeżdżących po ulicach. Po prostu nagle zaczęła wydawać taki upiorny dźwięk i wtedy był koniec.

A silnik padł pewnie dlatego, że zamiast go wyłączyć od razu po tym jak turbina padła to ja jeszcze kawałek się przejechałem...

Człowiek uczy się na błędach

[marekzu]

to ile ty tym autem przejechales po zakupie kilometrow??

[ Dodano: Sro 15 Sie, 07 13:06 ]
a masz jakies fotki tego auta ??

[b82]

Przejechalem okolo 400 km... :twisted:

Fotek jeszcze nie robilem. Jak dostane z warsztatu to zrobie i wstawie gdzies na forum (chyba jest jakis watek albo galeria klubowa?)

[Radis]

wspolczuje, no niestety rzetelnych sprzedawcow aut jest coraz mniej - ja tez z deka wtopilem przy zakupie - sprezarka od klimy uszkodzona (wymienilem na regenerowana), brakowalo jakiejs czesci od napinacza i all jechalo z akumulatora (alternator nic nie dawal) - a wiec akumulator tez do wymiany juz niedlugo, po zalozeniu tej brakujacej czesci pojawilo sie strzelanie w alternatorze (zaplacilem za wymiane jakiejs cewki) itd.

no i mam problem z zapalniem - na zimnymn silniku - pali od kopa, na goracym krece i musze z deka wcisnac pedal gazu i wtedy po jakims czasie silnik zapala - bylem w 3 warsztatach i nie wiedza co to moze byc. chyba udam sie teraz juz do http://www.skodaserwis.pl/ w Rumii.

Pozdrawienia dla b82 i oby Twoje problemy sie zakonczyly

[rad10]

[quote="Radis"]
no i mam problem z zapalniem - na zimnymn silniku - pali od kopa, na goracym krece i musze z deka wcisnac pedal gazu i wtedy po jakims czasie silnik zapala - bylem w 3 warsztatach i nie wiedza co to moze byc. chyba udam sie teraz juz do http://www.skodaserwis.pl/ w Rumii.

To Ci powinno pomóc:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=174

hhttp://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=480&highlight=rozruch