informacje na temat cotavi 01 2.0 115 KM

[kbiks]

Gugcio, ja miałem AHF z 2002 roku i u mnie była wymiana co 90 kkm. I tak wymieniałem w ASO. Ale Twój jest starszy, a ZTCP to wcześniej wymiany rozrządu były co 60 kkm. Nie wiem co takiego się stało, że po lifcie (chyba, jeśli się mylę to poprawcie) nagle rozrząd zaczął być co 90 kkm. Dlatego dostajesz rozbieżne odpowiedzi i tak na prawdę to nikt nie potrafi Ci jednoznacznie odpowiedzieć.

Ja jednak bym wymienił rozrząd przed trasą bo:
- lepiej wcześniej rozrząd niż później cały silnik
- chytry 2 x traci (bez urazy oczywiście )

[ropuch]

informacje na temat cotavi 01 2.0 115 KM

Witam wszystkich
Potzrebuje informacji na temat octavi 01 2,0 115 KM
Planuje zak takiego auta ( rocznik 2002-2004) i zagazowanie jego
prosze o wszelki info odnośni czasookresu wymiany rozżądu i kosztów, spalania i problemów z tym silikiem
Niestety oprócz mocy przyspieszenia i innych pierdół nie udało mi sie znaleźć danych np o wielkości spalania
Ale co tam papiery najlepiej dowiedzieć się faktów od kogoś kto takim sprzętem jeździ
z góry dziękuje
Nowicjusz

[dariuspolo]

...wszystko to juz bylo uzyj SZUKAJki

[Sigma_74]

pogadaj z NICO on ma lub z pablo_doktor, on ma tez 2.0

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=1329&highlight=2.0+benz

[Marian 2]

Mam Octavię 2,0 115KM kombi od 2000r (luty), 140000km, a więc to już 8 lat. Jak na razie jestem super zadowolony, żadnych poważnych kłopotów, nawet akumulator jest jeszcze fabryczny. Pasek zębaty wymienia się co 180tys.km, tak pisze instrukcja. Spalanie jak na tą pojemność jest nie duże, mieszczę się w 7,5÷8 l/100km w jeżdzie mieszanej, a na trasie można zmieścić się w 6 l. Oczywiście nie można szaleć, takie spalanie jest przy jeżdzie przepisowej i bez wyprzedzania bez potrzeby. Zaletą silnika jest bardzo duża elastyczność. Spory zapas mocy pozwala na spokojną jazdę bez zbędnego wachlowania biegami.
Bez specjalnego wysiłku można osiągnąć 200km/h (Vmax=196km/h)
Pokutuje opinia, że duże spalanie oleju. Nie potwierdzam tego. Pomiędzy wymianami co 15000, nie dolewam. Możliwe, że zależy to od stylu jazdy.
Z poważniejszych usterek: przepływomierz 107000km, sonda Lambda 130000km.
Eksploatacyjne: opony 103000km (kłania się styl jazdy), klocki hamulcowe tylko raz, gumki stabilizatora raz, łożyska w przednich kołach, oraz sprężyny gazowe w klapie bagażnika, ale to chyba ze względu na użytkowanie, conajmniej 10 razy dziennie.
Uważam że w eksploatacji samochód jest tani, pomimo że jeżdzi na benzynie.
Jeżeli ktoś potrafi trzymać klucz i śubokręt w ręku, niema potrzeby udawania się do serwisu na obsługę conajmniej przez kilka lat, gdy nie zachodzi konieczność wymiany "czegoś", czego nie można wymienić bez narzędzi specjalnych.