[O1] Dopadl mnie cykajacy popychacz w tdi...

[Sebastian]

również na tak

[Samiec]

[O1] Dopadl mnie cykajacy popychacz w tdi...

Wczoraj odpalilem auto w sumie nigdy nie slyszalem popychaczy z rana u siebie, a wiec nadal cisza. Pojechalem do sklepu ze 4-5km, auto rozgrzewalem powoli pod sklepem mialem z 70'C. Powrot w druga strone(tu po odpaleniu sie nie wsuchiwalem), rozgrzalem auto do 90'C i tak przejechalem z okolo 1km. Jako ze auto bylo juz rozgrzane to przy wymijaniu przycisnolem dynamicznie na 2ce. Wrocilem do domu, auta nie gasze niech sobie pochodzi, wychodze i do uszu moich dochodzi dzwiek cykania. Unosze maskie i upewniam sie ze slychac cykajacy popychacz :?
Dzisiaj rano odpalilem auto, popychacz bylo slychac przez 2s i ucichl. Pojechal akurat nim moj brat wiec nie wiem czy cykanie wrocilo jak jechal. Brat wrocil, ale on na to nie zwracal uwagi. Tym razem musialem ja jechac i odrazu po odpaleniu sylychac cykajacy popychacz.
Po powrocie i nadal go slychac. Czyli cyka caly czas pomimo rozgrzania silnika. :roll:
W czasie jazdy nie odczuwam nic dziwnego, tylko jak sie wslucham w dzwiek silnika to slychac cykanie.
Pytanie jest takie co z tym mozna robic procz wymiany?
Auto ma przejechane 162500km(przebieg nie krecony) z tego 11kkm na virusie, ale to chyba nie mialo na to wplywu. Jezeli zajdzie potrzeba wymiany popychaczy to napewno wymienie, ale chcialbym to zrobic przy 180kkm razem z rozrzadem. Czy istnieje jakies ryzyko jezeli wstrzymam sie z ich wymiana? :roll:
Ogolnie to jestem rozczarowany ze przy takim jak dla mnie malym przebiegu pojawilo sie cos takiego :roll:
Auto jak narazie nie mialo zadnych usterek, turbo i przeplywka orginale, a tu nagle taki kwiatek :roll:

[djczas]

Samiec, jutro cos bede wiedział z tego co pamietam to koszt cos koło 400zł komplet ale potwierdze

[Samiec]

Obserwuje dziwieki dochodzace z pod maski codziennie. Zauwazylem ze jak jest zimny silnik u mnie teraz popychaczy wogole nie slychac :roll: dopiero po rozgrzaniu silnika cykanie powraca :roll: Przed chwila przestudzilem silnik do 70'C i po odpaleniu tez nic nie bylo slychac. Ma ktos moze jakis pomysl :roll: Ogolnie to na moje powinno byc odwrotnie czyli cykanie na zimnym, a cisza na cieplym.
Co myslicie o takiej teorii ze po odpaleniu zimnego silnika olej jest gestrzy (0w-40 mobil1 TD) i dlatego nic nie cyka, a po rozgrzaniu olej sie rozrzedza i cykanie sie pojawia ? :roll:
Sam juz nie wiem co o tym sadzic :roll: