Kontrolka płynu chłodniczego

[Martinez]

qrde, wieeedziałem że pojawi się tu zaraz taki wniosek :diabelski_usmiech ale jesli zapinam z wawy do białegostoku w 1,45 to PSJ NO WAY! k

Ja raz zrobiłem służbowym Lanosem 1,25 ale byłem jeszcze gupi wtedy

[Martinez]

Kontrolka płynu chłodniczego

Zapala mi sie kontrolka płynu chłodniczego. Od jakiegoś czasu po chłodniejszych nocach zapalała mi sie ta cholera. Dzisiaj jednak zajrzałem pod mache zanim odpaliłem auto. Patrze jest dokładnie po środku między MIN a MAX. Myśle jest dobrze odpalam furaka, ...cisza. Ruszam przejechałem 50 metrów, bujnęło na progu i sie zapaliło. :evil: Na miejscu postoju nigdy nie stwierdziłem mokrych plam pod autem. Może ten czujnik szwankuje, może mu sie coś zapchało. Czy ktoś miał podobną przypadłość? Jeżeli to czujnik to czy ktoś go wymieniał i jakie są koszta?

[MiKruS]

Panie Moderator - bylo juz ze dwa albo trzy razy o tym... :lol:

[Maicroft]

:busted:

[Martinez]

Panie Moderator - bylo juz ze dwa albo trzy razy o tym... :lol:

było nie było w to głupie ryło

Chodzi o to że ta cholera nie wycieka. A piszczy co rano. Może da sie ten czujnik wywalić w diabły?

[MiKruS]

Chodzi o to że ta cholera nie wycieka.

No i wlasnie o tym bylo. :P

A piszczy co rano. Może da sie ten czujnik wywalić w diabły?

Zmien caly zbiornik - koszt podobno niewielki - Luca o tym pisal - poszukaj w archwium.

[ Dodano: Czw Kwi 14, 2005 1:44 pm ]
Nawet sie wypowiadales w tamtym temcie. :lol:

[Martinez]

OKa