Naprawa blacharska...

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • azraelaga22
    Classic
    • 2009
    • 22

    Naprawa blacharska...

    Zamieszczone przez hankasz7
    A mówią, że to kobiety są takie niezdecydowane :wink:
    Tak kobiety i kolega zkwiat1
    azrael
  • marte
    Rider
    • 2007
    • 259

    #2
    Naprawa blacharska...

    Witam!
    Niestety jestem zmuszony do wykonania naprawy blacharskiej i lakierniczej mojej nowej miesięcznej OII. Naprawa niestety musi byc wykonana w ASO (decyzja banku). Chciałem zapytac jak sie zabezpieczyc oraz na co zwrocic uwage, żeby nie miec pozniejszych problemow. Jak sprawdzic czy elementy, ktore miały zostac wymienone na nowe sa faktycznie nowe, a nie ciete klepane i spawane?? Wszyscy wiedza jak działają w ASO...

    Pozdrawiam

    Komentarz

    • huwe
      Elegance
      S_OCP Member
      • 2005
      • 976

      #3
      być przy ich montażu, lakierowaniu :wink:
      Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc

      Komentarz

      • gebek
        L&K
        S_OCP Member
        • 2007
        • 1214

        #4
        Ja osobiscie pracuje w ASO HONDY w dziale blacharsko-lakierniczym i chcialbym cie zapewnic,ze sa jeszcze serwisy dzialajace uczciwie!!!
        Poza tym jesli bedziesz mial watpliwosci to odbieraj auto po naprawie z osoba ktora jest zorientowana w tej materii.Moze blacharz,lakiernik lub rzeczoznawca.
        W ostatecznosci pozycz czujnik do pomiaru grubosci powloki lakierniczej i wykonaj pomiar.
        Grubosc dla auta nowego to-elementy pionowe okolo 90-120 mikronow,poziome okolo
        100-130 mikronow.Przy wymienionym elemencie jednokrotnie malowanym bedzie podobnie.Oczywiscie bywaja roznice w zaleznosci od producenta.
        Pozdrawiam i zycze wiecej wiary w ludzi.
        Tato,tato...czy to auto jest chore?
        Nie synku...to diesel PD.

        Honda...the power of dreams.
        Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F

        Komentarz

        • marte
          Rider
          • 2007
          • 259

          #5
          Zapewne to najlepsze rozwiązanie, ale raczej nie realne z punktu widzenia pracy zawodowej, zasady działania ASO (napewno znajdą 1000 wymówek) itp. Może ktoś to już przerabiał i może coś doradzic? Po naprawie myślałem, aby skorzystac z usług niezależnego rzeczoznawcy (pzmot). Jednak zastanawia mnie czy to ma jakiś sens i jaki może byc tego koszt.
          Pozdrawiam

          Komentarz

          • Nastar
            Rider
            • 2005
            • 460

            #6
            Zamieszczone przez gebek
            Pozdrawiam i zycze wiecej wiary w ludzi.
            Taaa. Jakbyśmy nie mieli doświadczeń z pseudo-cwaniaczkami z różnych ASO. :evil:
            Ta wiara jest często zachwiana ale fakt - trzeba w coś wierzyć.
            Wałcz - Poznań -Wrocław - miasta partnerskie :-)

            Komentarz

            • marte
              Rider
              • 2007
              • 259

              #7
              Witam!
              Właśnie wróciłem z serwisu i od rzeczoznawcy. Niestety cała prawa strona jest do malowania i przedni błotnik do wymiany. Jak sie zgodzi ubezpieczyciel to będa wycinac też tylny .
              Ostatnio czesto przegladałem to forum i wszyscy pisali, że po naprawach blacharskich i lakierniczych w ASO jest rok gwarancji. Dziś okazało się, że gwarancja na powłoke lakiernicza oraz na performacje blach pozostaje ta sama (3 lata lakier i 10 lat performacje, jeżeli regularnie bedzie wykonywany przeglad powlowki), ponieważ naprawa wykonana jest w ASO.
              Teraz zastanawiam się czy to prawda czy tylko jakiś kit mi pocisnęli.

              Pozdrawiam

              Komentarz

              • oorsoo
                Ambiente
                • 2006
                • 197

                #8
                jeżeli jeszcze nie zrobiłeś naprawy to polecam wybrać się do ASO Inter-Auto na Kocmyrzowskiej w Krakowie. Tak jak zrobią ci blacharkę i lakier to istne cacuszko
                Moja czeszka jest tego najlepszym przykładem

                Komentarz

                • marte
                  Rider
                  • 2007
                  • 259

                  #9
                  Bardzo chetnie skorzystałbym z najlepszego ASO w regionie, ale niestety bank stawia warunki.... (zastanawiam sie nad przeniesieniem kredytu do innego).
                  Pzdr

                  Komentarz

                  • Maicroft
                    Moderator
                    S_OCP MemberModeratorr
                    • 2004
                    • 25757
                    • Audi

                    #10
                    Od kiedy bank decyduje w ktorym ASO robi sie naprawe auta. Chodzi o naprawe z AC czy OC kogos. Warunkiem banku, moze byc tylko i wylacznie, ze auto ma byc naprawione w ASO i to rozumie, a ubezpieczyciel, moze stwierdzic, ze dlaczego tam, a nie gdzies blizej, ale o to tu chyba nie chodzi.
                    Spritmonitor.de

                    Komentarz

                    • oorsoo
                      Ambiente
                      • 2006
                      • 197

                      #11
                      Zamieszczone przez marte
                      Bardzo chetnie skorzystałbym z najlepszego ASO w regionie, ale niestety bank stawia warunki.... (zastanawiam sie nad przeniesieniem kredytu do innego).
                      Pzdr
                      Ktoś tu stara się zrobić cię w $#@^%#* Jak Ci się zepsuje samochód na drugim końcu Polski tuż przy salonie Skody i będą go mogli naprawić w kilka godzin to też będą kazać załadować go na lawetę i przywieźć do ASO gdzie kupiłeś samochód??
                      Tak jak Maicroft powiedział ASO to ASO. Chyba, że w umowie masz wpisaną konkretną nazwę serwisu, który ma realizować naprawy w co wątpię.
                      Bank musi wyrazić zgodę na naprawę, a ty wybierasz gdzie ma dotrzeć kasa z ubezpieczenia

                      Komentarz

                      • marte
                        Rider
                        • 2007
                        • 259

                        #12
                        Zamieszczone przez oorsoo
                        Ktoś tu stara się zrobić cię w $#@^%#* Jak Ci się zepsuje samochód na drugim końcu Polski tuż przy salonie Skody i będą go mogli naprawić w kilka godzin to też będą kazać załadować go na lawetę i przywieźć do ASO gdzie kupiłeś samochód??
                        Tak jak Maicroft powiedział ASO to ASO. Chyba, że w umowie masz wpisaną konkretną nazwę serwisu, który ma realizować naprawy w co wątpię.
                        Bank musi wyrazić zgodę na naprawę, a ty wybierasz gdzie ma dotrzeć kasa z ubezpieczenia
                        Auto kupiłem u Śliwki.... (wiem to był błąd). Ubezpieczenie mam w Allianz i między innymi ASO Śliwki są ich likwidatorami szkód. Zgłaszając szkodę w Allianz przedstawiono mi tylko możliwośc naprawy auta w tych ASO (Sosnowiec, Katowice lub Zabrze). Szkoda będzie chwilowo robiona z polisy AC ponieważ sprawc wypadku jest poszukiwany przez mundurowych bo zwiał...
                        Niestety wpadłem jak śliwka w kompot z tym ASO....(na odbiór auta przyjade z rzeczoznawcą pzmot, który jakby co jest mam nadzieje w stanie wykryc wady serwisu Śliwki)
                        Pozdrawiam

                        Komentarz

                        • oorsoo
                          Ambiente
                          • 2006
                          • 197

                          #13
                          jezu. naprawdę trzeba czytać umowy
                          a swoją drogą nieźle to sobie wymyślili. nikt przy zdrowych zmysłach i z własnej woli nie będzie naprawiał u nich samochodów więc zabezpieczają się umową....
                          mimo wszystko, życzę powodzenia i jak najmniej problemów.
                          a masz dane barana, który ci to zrobił i zwiał?

                          Komentarz

                          • marte
                            Rider
                            • 2007
                            • 259

                            #14
                            Zamieszczone przez oorsoo
                            jezu. naprawdę trzeba czytać umowy
                            a swoją drogą nieźle to sobie wymyślili. nikt przy zdrowych zmysłach i z własnej woli nie będzie naprawiał u nich samochodów więc zabezpieczają się umową....
                            mimo wszystko, życzę powodzenia i jak najmniej problemów.
                            a masz dane barana, który ci to zrobił i zwiał?
                            W zdarzeniu brały udział 3 auta. Auto bezpośredniego sprawcy zwiało i jedyne co pozostało z jego numerów to SBE 05(lub 08).... (bardzo stary żuk lub nysa z paką..... ). Owy żuk zjechał na pas kobiety, która zjechała na mój pas centralnie w mój prawy bok. Wstępna ocena policjantów na miejscu wypadku była taka, że sprawcą wypadku jest nieobecny żuk (czy co to tam było). Natomiast kobieta nie jest winna tego, że wjechała na mój pas. Sprawa jest kontrowersyjna z punktu widzenia policjantów. W tej chwili trwa poszukiwanie owego żuka. W każdym bądz razie jeżeli oficjalna decyzja mundurowych będzie taka, że nie moge robic tego auta z OC tej kobiety to będe się odwoływał, bo jakby nie było ona chcac uniknac zderzenia z żukiem wjechała na mój pas i spowodowała zderzenie ze mna...
                            Moim zdaniem to juz powinien byc jej problem w dochodzeniu roszczeń od sprawcy.
                            Póki co robie auto z AC. Dodam tylko, że polisa była gratis podczas zakupu auta. Pewnie stad te kwiatki....

                            Pozdrawiam i mam nadzieje, że coś sie zmieniło u Śliwki i zrobią mi to auto lepiej niż tu piszecie.

                            Komentarz

                            • oorsoo
                              Ambiente
                              • 2006
                              • 197

                              #15
                              będę z Tobą szczery... chyba nic się nie zmieniło

                              a co do żuka, to jak jesteś w stanie go jakoś dokładniej opisać.... kolor itd. to może uda mi się coś poszperać i popytać (ale nie obiecuję)

                              Komentarz

                              • djczas
                                RS
                                • 2005
                                • 9612

                                #16
                                marte, zrób skana umowy bo nie wierze po prostu nie wierze co napisali w Krakowie tez likwidują Allianz zawsze masz prawo odwołać sie od decyzji Ubezpieczyciela i zażądać naprawy w serwisie ASO wskazanym przez ciebie najprawdopodobniej jest wbite w polisę że jak sie robi po za ASO to jest udział własny 20%

                                Komentarz

                                • marte
                                  Rider
                                  • 2007
                                  • 259

                                  #17
                                  Zamieszczone przez oorsoo
                                  będę z Tobą szczery... chyba nic się nie zmieniło

                                  a co do żuka, to jak jesteś w stanie go jakoś dokładniej opisać.... kolor itd. to może uda mi się coś poszperać i popytać (ale nie obiecuję)
                                  To było bardzo stare auto, z wypłowiałym kolorem i drewnianą paką, która wygladała jakby za chwile miała się rozpaśc. Takimi autami przeważnie wozą węgiel pseudo sprzedawcy na worki. Niestety nie jestem w stanie go dokładniej opisac bo widziałem go z odległosci wiecej niz 70m i tylko widziałem rozpadająca sie pake i chyba bardzo stary zielony lub blekitny kolor (calkowice zmatowiony). Paka była odkryta, bez budy. Jeśli chodzi o marke to kabina była albo z żuka albo z nysy....
                                  Niestety tych informacji jest za mało, żeby coś z tego wyciągnac.

                                  Pozdrawiam i dziękuje za zainteresowanie.

                                  Komentarz

                                  • djczas
                                    RS
                                    • 2005
                                    • 9612

                                    #18
                                    marte, zrób skana umowy bo ja chyba jeszcze śnie

                                    Komentarz

                                    • marte
                                      Rider
                                      • 2007
                                      • 259

                                      #19
                                      Zamieszczone przez djczas
                                      marte, zrób skana umowy bo nie wierze po prostu nie wierze co napisali w Krakowie tez likwidują Allianz zawsze masz prawo odwołać sie od decyzji Ubezpieczyciela i zażądać naprawy w serwisie ASO wskazanym przez ciebie najprawdopodobniej jest wbite w polisę że jak sie robi po za ASO to jest udział własny 20%
                                      Posiadam tylko taki papierek, na którym jest napisanie jakie ubezpieczenie, co ono obejmuje i na jakie kwoty. Szkode zgłasza się w centrali telefonicznie i człowiek, który z tobą rozmawia podaje ci zakłady, w których mozesz to zrealizowac. Przypuszczam, że jeżeli chciałbym to robic w Krakowie musialbym tam zawiesc auto na swoj koszt...
                                      Cóż stało sie...

                                      Pozdrawiam

                                      Komentarz

                                      • oorsoo
                                        Ambiente
                                        • 2006
                                        • 197

                                        #20
                                        marte jak nie masz napisane na papierze w jakim zakładzie masz to robić to ty nie myśl ile cię będzie kosztowało dowiezienie samochodu do Krakowa, bo to jet nic w porównanieu z dwukolorowym samochodem po dwóch latach, albo ze schodzącym lakierem.... sorry za tak koszmarne wizje, ale spotkałem się już z kilkoma dość dziwnymi przypadkami w ASO, którego nazwy tu nie wymienię, a na które Ty jesteś skazany.
                                        Gra jest naprawdę warta świeczki, no chyba że nie kochasz swojego samochodu

                                        Komentarz

                                        • marte
                                          Rider
                                          • 2007
                                          • 259

                                          #21
                                          Witam!
                                          Jaka powinna byc grubośc lakieru na nowopomalowanych elementach karoserii?
                                          A jaka jest grubośc lakieru na elementach maloanych ponowie?
                                          Dziekuje za informacje i pozdrawiam.

                                          Komentarz

                                          • misiek^wro
                                            RS
                                            S_OCP Member
                                            • 2006
                                            • 8321

                                            #22
                                            marte, wszystko zalezy od lakiernika, sprzetu i innych taki tam


                                            Jednak generalnie, grubosc na elementach malowanych powinna byc taka sama na kazdym z osobna
                                            Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
                                            Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG
                                            ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4

                                            TELEFONUJEMY DO MNIE PO GODZ 16.59!


                                            Komentarz

                                            • marte
                                              Rider
                                              • 2007
                                              • 259

                                              #23
                                              Zamieszczone przez misiek^wro
                                              marte, wszystko zalezy od lakiernika, sprzetu i innych taki tam


                                              Jednak generalnie, grubosc na elementach malowanych powinna byc taka sama na kazdym z osobna
                                              Zgadzam się....
                                              Ale czy są jakieś normy lub wartości mówiące o tym, czy dany element został pomalowany drugi raz czy też wymieniony na nowy i pomalowany pierwszy raz.
                                              Chodzi o to, żeby sprawdzic czy faktycznie wymieniony element jest nowy a nie klepany i malowany drugi raz. Chyba w jakimś celu stosuje sie pomiar powłoki lakierniczej...
                                              Pozdrawiam

                                              Komentarz

                                              • misiek^wro
                                                RS
                                                S_OCP Member
                                                • 2006
                                                • 8321

                                                #24
                                                marte, to nie w ten sposob sie sprawdza. Musisz pomierzyc w takim wypadku dany element w kilku punktach pomiarowych, jesli rubosc w tych punktach nie bedzie odbiegala od statystycznego bledu pomiarowego, to bedzie wskazywac na to, ze element jest nowy


                                                Poza tym z doswiadczenia wiem, ze jesli ASO wypisuje Ci na cos fakture, to nie ma opcji na to, zeby nie bylo tych czesci uzytych w aucie. Chyba, ze ktorys z blacharzy robi sobie mocno na lewo ... ale takie myki by kosztowaly ASO utrate autoryzacji i nieprzyjemne przejscia z US
                                                Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
                                                Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG
                                                ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4

                                                TELEFONUJEMY DO MNIE PO GODZ 16.59!


                                                Komentarz

                                                • marte
                                                  Rider
                                                  • 2007
                                                  • 259

                                                  #25
                                                  Zamieszczone przez misiek^wro
                                                  marte, to nie w ten sposob sie sprawdza. Musisz pomierzyc w takim wypadku dany element w kilku punktach pomiarowych, jesli rubosc w tych punktach nie bedzie odbiegala od statystycznego bledu pomiarowego, to bedzie wskazywac na to, ze element jest nowy
                                                  Własnie mam małą jazde z ASO i mam takie podejrzenia, że coś jest nie tak.
                                                  Poszło już pismo do Skody. Jednak chciałbym to rozsądnie sprawdzic, aby niepotrzebnie nie robic dodadkowego zamieszania.
                                                  Zamieszczone przez misiek^wro
                                                  misiek^wro
                                                  Poza tym z doswiadczenia wiem, ze jesli ASO wypisuje Ci na cos fakture, to nie ma opcji na to, zeby nie bylo tych czesci uzytych w aucie. Chyba, ze ktorys z blacharzy robi sobie mocno na lewo ... ale takie myki by kosztowaly ASO utrate autoryzacji i nieprzyjemne przejscia z US
                                                  Skąd ta pewnośc?
                                                  Przeczytałem tu wiele rzeczy....

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...