ESP w O2

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Octakrk
    Drive
    • 2005
    • 67

    ESP w O2

    Zalozylem je juz. Jest to sztywniejsze - to na pewno. Zmienilem tez amory na Kayaba Excel-G i w polaczeniu z tym zrobilo sie duzo twardziej i zaczely skrzypiec plastiki w srodku po przesiadce z miekkiej seryjnej lajby

    Za to mam inny problem, dalej cos strzela w zawieszeniu. Wymienilem obie tuleje w wahaczach, skrzypienie ktore bylo na poczatku juz jest ustalone skad pochodzi - byly to gumy przy stabilizatorze. Dalej jednak zostal stuk. Przykladowo wyjezdzam z domu i miedzy podjazdem, a asfaltem jest lekki dolek, w momencie jak przez niego przejezdzam przy kolach skreconych na maxa cos strzeli i nie mam pojecia o co chodzi :evil:
  • leszekmw
    RS
    • 2005
    • 5356

    #2
    ESP w O2

    no witajcie . w swojej octavii mam ESP , jest pierwsze auto z takim systemem jakie posiadam i w zasadzie jężdżę . mam pytanie do posiadaczy takich modeli O2 , jak szybko wamsię ten system załącza?

    przed chwilą miałem przejażdżkę po drodze 3 kolejności odśnieżania a ze toche popadało w nocy było dość ślisko . próbowałem trochę majtać kierownicą w prawo i lewo ,oczywiście w granicach rozsądku bo sporo drzew na poboczu , dupa troche wpadała w poślizg ale nic sie nie zapalało na desce anie nie czułem jakiś chrobotań a jechałem między 80-110. czy w O2 ten system ingeruje tak póżno?
    jak spadł pierwszy śnieg , 2 tygodnie temu , to popróbowałem trochę na parkingu bo tyko tam zostało troche białego i tam coś się działo ale to przy małej prędkości i machałem kierownikiem dość ostro , i coś tam zachrobotało i może się zapaliło ale to sie już naprawdę starałem.
    prosił bym o jakiś parę odpowiedzi na temat ludzi którzy mają jakieś doświadczenie z tym systemem w O2.
    O2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
    GVI 1.4TSI
    LANCIA YPSILON 1.2 MPI
    tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI

    Komentarz

    • hubik
      Drive
      S_OCP Member
      • 2006
      • 77

      #3
      Ja praktycznie nigdy nie widzie mrugającej kontroli od ESP bo po pierwsze zasłania mi ją wtedy skręcona kierownica, a po drugie nie mam czasu na jej obserwowanie, jak już ESP działa
      Chrobotania żadnego nie słyszałem. To mam tylko przy ABS.
      Generalnie jeżdżę bez szaleństw, ale miałem kilka razy sytuację, że ESP uratowało mi dupę. Ostatnia w piątek - wyprzedzałem samochód na trochę oblodzonej drodze, a zaraz za samochodem miałem zakręt. Wszedłem w niego dość szybko ale ESP zadziałało i mnie w miarę płynnie wyhamowało/pokierowało (ale z pewnym minimalnym opóźnieniem). Bez tego raczej bym poleciał bokiem w pole.
      DSG

      Komentarz

      • shado
        RS
        S_OCP Member
        • 2007
        • 5315
        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

        #4
        Ja także jakoś szczególnie nie dostrzegam działania ESP. W sumie to trudno wyczuć czu w danej chwili zadziałało ESP czy tylko ASR. Generalnie kontrolka mi się zapalam jak nawracam na światłach i przy skręconej kierownicy dodam więcej gazu. Najlepiej to przejechać się na jakiś zaśnieżony pusty parking i tam wypróbować ESP.
        BIURO RACHUNKOWE WIELICZKA KSIĘGOWOŚĆ WIELICZKA

        SPRZEDAM OII 1.9TDI Elegance 2007

        Komentarz

        • Jackal
          Elegance
          S_OCP Member
          • 2004
          • 758

          #5
          Zamieszczone przez leszekmw
          ...oczywiście w granicach rozsądku...
          moze tu lezy problem :?: :twisted:
          bylo: Octa I Combi TDI+MTKATOWICE
          Jest: 170/365@204/430... cos tam jezdzi :twisted:
          Perfect service by DobryGrzesWawa

          Komentarz

          • leszekmw
            RS
            • 2005
            • 5356

            #6
            Jackal, też tak się nad tym zastanawiam.... :?
            O2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
            GVI 1.4TSI
            LANCIA YPSILON 1.2 MPI
            tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI

            Komentarz

            • tomek
              L&K
              • 2005
              • 1078

              #7
              leszekmw, jak popada to na kostke, czyli gis lub bp podjedz i sproboj sobie wirtualny slalom zrobic. Jak bedziesz chial skrecic mocniej niz sie da, czyli bedzie wynosic przodem to powinienes czuc jak "dupe" narzuca. Mozesz tez sprobowac recznym go obrocic. Ale nie wiem czy nie jest za malo sniegu.
              O2FL RS | S2 | F2

              Komentarz

              • onyx73
                Rider
                S_OCP Member
                • 2005
                • 282

                #8
                chrobotanie przy niskiej predkosci czy ruszaniu to elektroniczna szpera nie pamietam jak sie ten system nazywa, a esp dzial dosc pozno i dosc ostro trzeba pozwalac sobie na glupie manewry, w koncu zawieszenie samo w sobie jest dosc dobre zeby trzymac auto i bez esp

                Komentarz

                • leszekmw
                  RS
                  • 2005
                  • 5356

                  #9
                  tak , tylko wydawało mi się że na tym parkingu jak próbowałem to przy zarzucaniu mi chrobotały hamulce , coś jak abs, ale w takim razie to może był asr bo też i przyśpieszałem mocno. czy jak zaczyna działać esp to wtedy kontrolka się zapala od razu czy może dopiero gdy sutacja jest bardziej awaryjna i zaczyna działać mocniej , wydajniej?
                  O2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
                  GVI 1.4TSI
                  LANCIA YPSILON 1.2 MPI
                  tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI

                  Komentarz

                  • yanooshiiik
                    Ambiente
                    S_OCP Member
                    • 2007
                    • 172

                    #10
                    hmmm ... moze ja dziwnie jezdze albo mam dziwne esp , ale ...
                    esp mi sie wlacza baardzo czesto na zakretach, zwlaszcza jak popada.

                    Moze dlatego ze przesiadlem sie na o2 z Mondeo i zostaly mi przyzwyczjenia szybkiej jazdy po zakretach. Tutaj niestety nadwozie wychyla sie duuzo bardziej i esp odrazu ingeruje.

                    Ale generalnie, bardzo jestem z esp zadowolony, pare razy tez uratowalo mi tylek.

                    Komentarz

                    • PiotrekDK
                      Elegance
                      • 2007
                      • 798
                      • Seat

                      #11
                      Mi sie raz wlaczylo esp jak przy 110 wjechalem jedna strona auta w spora kaluze
                      a tak to wydaje mi sie ze ono dziala dosyc puzno
                      ...DIESEL KOPCI , DIESEL CZADZI , DIESEL NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI... :-)
                      mala ewolucja BKD ->BMN 205KM/458Nm

                      http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=26088

                      Komentarz

                      • stysiek
                        Rider
                        • 2007
                        • 537

                        #12
                        ESP ogólnie działa późno...

                        tak naprawdę działa dopiero w dość ekstremalnej sytuacji, musi kierowca poczuć że było już nieciekawie... żeby go obudzić lekko

                        [ Dodano: Sro 28 Lis, 07 18:47 ]
                        Zamieszczone przez leszekmw
                        coś jak abs, ale w takim razie to może był asr bo też i przyśpieszałem mocno
                        przeciez ESP też działa na zasadzie przyhamowania odpowiedniego koła.

                        A ASR to chyba w skodach działa na zasadzie odcięcia mocy poprzez odcięcie paliwa??

                        Komentarz

                        • lonerr
                          Rider
                          • 2006
                          • 402

                          #13
                          ESP - sprawdzić, na mokrej, osnieżonej drodze na skręconych kolach spróbuj dodać gazu( kick down np: 2 bieg 2000 obr) , czuć że auto nie będzie buksowało, ale jest przyhamowywane i "łapie" się nawierzchni na tyle ile się da ( chce jechać tam gdzie kręcisz kierownica). Jeżeli wparujesz w kałuże i zrobi się poducha też zareaguje spowalniając. Na ręcznym z ESP również czuć jak są dohamowywane koła ( nie udało mi sie wykręcić 180 ;/ ), Ogólnie jest tak ze ESP w OII pozwala na dość sporo - jak już czuć że można wylecieć z fotela to reaguje raczej dość brutalnie ( mówię o suchej nawierzchni bo tam mnie przy 180 zaczęło trzepotać sporo dymu,ale parę kontr i do 120 tylko zwolniłem ).
                          Tydzień temu jak spadło dużo śniegu, wchodząc w zakręt powoli nie ruszając gazu zrobiłem gwałtowny ruch kierownicą do skrzyżowania rąk i powiem ze zanim przełożyłem nogę na hamulec to auto już zwalniało, ale dobrze ze było miejsce bo jakbym nie wrócił z kierownicą ( zmniejszyłem kąt i pozwoliłem żeby koła sie zaczęły obracać a nie działać jak spych ;/ bo mógłbym się ładnie wtoczyć w lasek , ale adrenalina jest :P .
                          Skoda Octavia II Elegance BKC 1.9 77kW 105KM/240Nm
                          Skoda Octavia I Celebrate ASV 1.9 VP 81kW 110KM/235 Nm

                          Komentarz

                          • Maciek_H
                            Rider
                            • 2006
                            • 320

                            #14
                            Ja używam tego póki co do zabawy bo wcześniej jeździłem Suzuki Jimny i nauczyłem sie jakoś tak na śliskim bardzo ostrożnie jeździć. U mnie system sie bardzo szybko włącza i jest wyraźna różnica między załączonym ESP a wyłączonym (pomimo, ze i tak mam 4x4). Najbardziej daje się to zauważyć na cisnych zakrętach które się zaciskają. Z ESP auto jakoś skręca a bez jest bardzo nadsterowne i w zasadzie potrafi pojechać prosto (mimo oczywiście skręconych kół i na lekkim gazie). Nie miałem natomiast takiej sytuacji, żeby ESP ewidentnie zapobiegło jakiemuś niekontrolowanemu poślizgowi czy coś podobnego. Zawsze są to wymuszone przeze mnie jakieś ostre skręty + full gaz na dwujce albo trójce :twisted:
                            Audi A6 allroad, 300KM, 570Nm
                            ttp://www.modpro.pl/ - Engine Tuning
                            http://www.termowizja.bielsko.pl/

                            Komentarz

                            • Jabar1975
                              RS
                              • 2006
                              • 3331

                              #15
                              Leszek wjedz na pusty parking (moze byc mokry, lub z piaskiem - snieg zbedny) wytycz sobie jakis teoretyczny luk i w jego polowie podetnij auto recznym z wlaczonym ESP i wylaczonym - zobaczysz roznice. Jesli masz leki zeby to zrobic samemu popros Meridomaniaka (nie bedzie mial oporow)
                              przy wylaczonym powinno Cie prawie obrocic (zalezy jak bardzo mlodemu zalazles za skore ), przy wlaczonym auto musi sie wybronic - bylebys za bardzo sam nie kombinowal.


                              Zamieszczone przez Maciek_H
                              a bez jest bardzo nadsterowne i w zasadzie potrafi pojechać prosto
                              jest podsterowne :diabelski_usmiech


                              Zamieszczone przez Maciek_H
                              na dwujce albo trójce :twisted:
                              bieg drugi, na biegu drugim, ale na dwójce bo dwa, dwóch, dwójka :diabelski_usmiech
                              nasza droga: www.wpzs.pl

                              Komentarz

                              • Maciek_H
                                Rider
                                • 2006
                                • 320

                                #16
                                Zamieszczone przez Jabar1975
                                Leszek wjedz na pusty parking (moze byc mokry, lub z piaskiem - snieg zbedny) wytycz sobie jakis teoretyczny luk i w jego polowie podetnij auto recznym z wlaczonym ESP i wylaczonym - zobaczysz roznice. Jesli masz leki zeby to zrobic samemu popros Meridomaniaka (nie bedzie mial oporow)
                                przy wylaczonym powinno Cie prawie obrocic (zalezy jak bardzo mlodemu zalazles za skore ), przy wlaczonym auto musi sie wybronic - bylebys za bardzo sam nie kombinowal.


                                Zamieszczone przez Maciek_H
                                a bez jest bardzo nadsterowne i w zasadzie potrafi pojechać prosto
                                jest podsterowne :diabelski_usmiech


                                Zamieszczone przez Maciek_H
                                na dwujce albo trójce :twisted:
                                bieg drugi, na biegu drugim, ale na dwójce bo dwa, dwóch, dwójka :diabelski_usmiech
                                A bo jak człowiek szybko i niedokładnie pisze, to pierdoły pisze i głupoty jakieś ops:
                                Audi A6 allroad, 300KM, 570Nm
                                ttp://www.modpro.pl/ - Engine Tuning
                                http://www.termowizja.bielsko.pl/

                                Komentarz

                                • leszekmw
                                  RS
                                  • 2005
                                  • 5356

                                  #17
                                  Jabar1975, w każdym bądż razie gdy ESp zaczyna działać kontrolka się zapala zawsze , nawet gdy zadziała "lekko" lub tylko na chwilę :?:
                                  O2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
                                  GVI 1.4TSI
                                  LANCIA YPSILON 1.2 MPI
                                  tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI

                                  Komentarz

                                  • miecz
                                    Ambiente
                                    • 2006
                                    • 234

                                    #18
                                    No ja mogę powiedzieć, że jak się jeździ "jak bozia przykazała" to ESP się prawie nie włącza. Czasem zamiga mi kontrolka, jak zadziała ASR i tyle. Natomiast często sobie jeżdżę bardziej dynamicznie, żeby "potestować" ESP. Mam kilka takich zakręcików testowych w okolicy, które przejeżdżam z i bez ESP. Najbardziej jego działanie jest widoczne na zakrętach w kształcie kąta prostego 90 stopni. Wjechanie w taki zakręt z prędkością mocnopoślizgową (choć niedużą - pewnie z 50 kmh) z włączonym ESP powoduje jego wyraźną interwencję. Sprowadza się ono głównie do wychamowywania samochodu tylnym wewnętrznym kołem. Raczej ESP mocno udupia samochód. Auto mocno zwalnia, dodawanie gazu nie odnosi skutku, bo samochód jest już na granicy ślizgu i każde mocniejsze przygazowanie spowodowałoby zerwanie przyczepności przednich kół, a na to nie pozwala ASR. Czyli Wjazd w zakręt jest efektowny, a wyjście z niego zupełnie niekozackie. Samochód zachowuje się jak bardzo ostrożny kierowca (zwalnia w najbezpieczniejszy możlwiy sposób) i dość skutecznie eliminuje oscylacje wywołane przez kierowcę - kontra - za mocna - potem kontra w drugą - jeszcze mocniejsza - itp. Z ESP to się nie zdarzy. Ten sam zakręt pokonywany bez ESP z podobną prędkością wychodzi na poślizgu bocznym na kilka metrów. Mentalnie zawsze przymierzam się do tego zakrętu, tak jakbym nie miał ESP, jednak, czyli tnę go wjeżdżając na pas "pod prąd" - na swój pas powinienem wsunąć się poślizgiem. Jak ESP jest włączone to często po manewrze zostaję na pasie "pod prąd".
                                    Mam jeszcze zakręt taki kilkusetmetrowy dość ciasny łuk jakieś 60 stopni. I tam testuję vmax z jaką można pokonać ten zakręt bez konieczności kontrowania. Na nim ESP się dość dobrze spisuje. Normalnie po tym zakręcie jeździ się 80 km/h. 100 to już jest szybko ale można przejechać bez zadziałania ESP (citroenem nawet tyle można go pokonywać). Skodą doszedłem do 120 kmh, więcj jest możliwe, ale na razie się boję. Przy tej prędkości ESP miga przez 3/4 zakrętu. I tu czuć rzeczywiście jak ładnie ESP się spisuje i ustawia samochód na właściwy tor. Jedzie się jak po sznurku.

                                    Z sytuacji krytycznych, to też raz miałem nóż na gardle. Wracałem nocą 2-pasmówką z Grójca do Wawy i za zakrętami koło tarczyna, na odludziu pijak mi wlazł na drogę i zaczął przechodzić przez ulicę. w ogóle się nie patrzył. Na szczęście był tak skuty że szedł prosto przed siebie i nie zawahał się. Ja jechałem dość szybko lewym pasem, miałem coś ze 160. Jak go zobaczyłem był już w połowie jezdni, więc jednocześnie hamulec do dechy i omijanie łosia, skręt w prawo. Na szczęście prawy pas był pusty (gdyby nie był to pijaka zaliczyliby ci z prawego pasa albo w ogóle by nie wszedł). Rozwiązywanie sytuacji i hamowanie trwało ok sekundy. Poczułem tylko że przód już skręcił, a dupa chce cały czas jechać prosto, trochę jakby był podsterowny, albo raczej początek bączka. Po tej sekundzie odruchowo puściłem hamulec, bo zagrożenie ze strony pijaka minęło, no i nie chciałem wykonać 360-tki na jezdni. Odpuszczenie ustabilizowało samochód.
                                    No i w tej styuacji jestem pewien, że ESP uratował pijakowi życie i mnie ocalił przed bączkiem.

                                    Komentarz

                                    • leszekmw
                                      RS
                                      • 2005
                                      • 5356

                                      #19
                                      miecz, dobrze to opisałeś . muszę i sobie poszukać takich zakrętów a mam ich ze trzy po drodze . o tym szerokim łuku pisałeś na o suchej nawierzchni? mam taki jeden , trzeba by sie było zebrać w sobie.... . i mam takie dwa pod rząd , ciasne dość , w kształcie litery S , pod wiaduktem , też dobre by były , tylko że tam się już tylu ludzi rozpierniczyło ...... , tiry wypadają średni raz w miesiącu chyba.....
                                      O2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
                                      GVI 1.4TSI
                                      LANCIA YPSILON 1.2 MPI
                                      tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI

                                      Komentarz

                                      • miecz
                                        Ambiente
                                        • 2006
                                        • 234

                                        #20
                                        Ja testy robię na różnych nawierzchniach - ostatnio ten łuk testowałem go na oszronionej. Ale pierwsze testy robiłem na suchej nawierzchni i chyba od takiej naljepiej zaczynać, bo jak się zacznie coś dziać, to tarcie większe i łatwiej się będzie wykaraskać. Potem jak już masz obczajone miejsce i zachowannie samochodu można, a nawet trzeba rozszerzyć zakres.
                                        Wiadukt bym se odpuścił. Ja mamtakie S przy przejeździe kolejowym i zamiast filarów wiaduktu mam szlabany i raz już mi cytrołena mocniej zarzuciło i kierował się na szlaban...

                                        ESP testowałem też w zeszłą zimę na drodze całej pokrytej zbitym śniegiem + kamyczki - wtedy najłatwiej się śliznąć i najwyraźniej widać co się dzieje z samochodem. Próbowałem go rozbujać jadąc wężykiem i zarzucając coraz bardziej tył patrząc kiedy zacznie się kręcić i przy ESP prawie nie musiałem kontrować kierownicą tzn kręciłem nią żeby pokazać gdzie chcę jechać, a nie musiałem nią kręcić żeby powstrzymać obrót, tym zajmował się ESP. Nie dawało się go wprowadzić w oscylacje. Dawało to takie poczucie pewności, że proste odcinki można było pokonywać z vmax 100 km/h przy minimalnym pływaniu samochodu. Od tej pory zaczynał lekko pływać i jazda stawała się bardziej rajdowa, niż rodzinna, więc nie próbowałem. Oczywiście na śniegu hamowanie było prawie niemożliwe, więc warunki do testów musiały być laboratoryjne (pusta droga, widoczoność full, szerokie albo wyścielone zaspami pobocza). W zasadzie to tylko jak zjeżdżałem z górki trzeba było się max. skoncentrować. Jadąc po równym albo lekko pod górę operując gazem dla nadania kierunku i korzystając z ESP dla jego utrzymania dawało się komfortowo jeździć bez łańcuchów, wyprzedzać inne samochody z prędkościami powyżejłańcuchowymi >50 kmh.
                                        Miałem wrażenie, że ESP utrudniał też złapanie pobocza i wjechanie w zaspę. Jak prawe koło łapało miększy kopniejszy śnieg i samochód zaczynało ściągać na prawo, dawałem lekko kierownicę w lewo i trochę gazu i ESP przyhamowywał lewą stroną i samochód słabiej ściągało. Nie przypominało to rozpaczliwego kręcenia kierownicą i walki o utrzymanie się na drodze /w założony torze jazdy w takich samych warunkach w samochodzie bez ESP.

                                        Zeszłe ferie zimowe tydzień przejeździłem po słowackich drogach bez łańcuchów (nie wyjąłem z bagażnika), bo samochodem jeździło się pewnie. Tylko do podjeżdżania pod b. strome wzniesienia byłyby potrzebne ale raz tylko mi się nie udało i po prostu się wycofałem i zaatakowałem górę 2-gi raz.
                                        Skrajnym testem były agrafki i na nich rzeczywiście z ESP dawało się zarzucić tyłem (czasem pomagałem sobie ręcznym) i minimalna konterka byłą potrzebna, ale znowu samochód prawie się zatrzymywał, bo dodawanie gazu było zupełnie niemożliwe (ASR)

                                        Komentarz

                                        • Dzida
                                          RS
                                          • 2006
                                          • 2253

                                          #21
                                          Zamieszczone przez leszekmw
                                          i mam takie dwa pod rząd , ciasne dość , w kształcie litery S , pod wiaduktem
                                          ups, leszekmw, jeżeli myślimy o tych samych 2 zakrętach na drodze pomiędzy Niemcami a Lubartowem................. :shock:

                                          no nie wiem próbuj ale tam jest strasznie ciasno, a wiadukt nie sprzyja takim testom.

                                          Komentarz

                                          • miecz
                                            Ambiente
                                            • 2006
                                            • 234

                                            #22
                                            potestowałem dziś trochę na mokrym ESP - pojechałem środkiem pustej drogi i zacząłem bez dotykania hamulca czy gazu, gwałtownie ruszać kierownicą, robiąc takiego "wężyka", samochód bujało przy tym mocno na boki tak, że w każdym skrajnym położeniu tego "wężyka" migała kontrolka ESP i słychać było i czuć jak z tyłu koła przyhamowują. Potem dla porównania sprawdziłem jak to wygląda bez ESP i przygotowany byłem już na jakieś ślizgi, a tu okazało się, że nic takieg, w każdym bądź razie dramatycznego, się nie działo. Widać z tego, że ESP zaczyna reagować dużo dużo wcześniej, niż człowiek jest w stanie. On już wykrywa minimalny poślizg i reaguje. Naprawdę minimalny, bo ja nastawiałem się na jakieś ślizgi wręcz, a tu kompletnie nic, nawet nie było słychać, że koło szoruje trochę bokiem, a mimo to czujniki już obliczyły, że któreś koło nie kręci się tak jak powinno i układ zaczął swoje robić. Czyli naprawdę dmucha na zimne.
                                            No i wziąłem zakręt S przy szlabanach z EPS-em mocno wprowadzając w poślizg samochód. Musiałem dać kontrę, bo by się obrócił, ale znowu wszystko dzieje się dużo dużo spokojniej niż bez EPS-a i samochód podczas gdy system działa stopniowo jednak zwalnia.

                                            Komentarz

                                            • Jabar1975
                                              RS
                                              • 2006
                                              • 3331

                                              #23
                                              Zamieszczone przez leszekmw
                                              w każdym bądż razie gdy ESp zaczyna działać kontrolka się zapala zawsze , nawet gdy zadziała "lekko" lub tylko na chwilę :?:
                                              tak
                                              nasza droga: www.wpzs.pl

                                              Komentarz

                                              • djczas
                                                RS
                                                • 2005
                                                • 9612

                                                #24
                                                Ja czytam ten topic i mogę jedno stwierdzić że ESP jest pomocne ale nie zwalnia z myślenia kierowcy jeśli chcecie zobaczyć jak działa esp to zapraszam na parking w zimie pod jakiś hiper market tuż po opadach śniegu. Jeździć w kółko dodając gazu wtedy esp będzie walczyło o zachowanie toru jazdy aż do pokonania go przez prawa fizyki które są nie ubłagane. Po tym jak esp przegra lub wcześniej można na tym samym parkingu spróbować zaciągnąć ręczny aby auto wprowadzić w poślizg esp powinno wyprowadzić auto z poślizgu .

                                                To są sposoby które używałem ja aby zobaczyć jak sie zachowuje Alfa 147 z esp, w większości wypadków esp dawało rade, jeśłi nie dawało to pomagało opanować auto w dwóch przypadkach wylądowałem z kolegą w zaspie bo przeszkodziło w manewrach.

                                                P.S. Testy proponuje wykonać z włączonym i wyłączonym esp

                                                Komentarz

                                                Pracuję...