[O1] niskie obroty ~~500/ min

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Piotrcsmj
    Classic
    • 2008
    • 15

    [O1] niskie obroty ~~500/ min

    przecież to nie przepływka jak po zgaszeniu jest ok, prawdopodobnie przeładowała turbina i złapałeś tryb awaryjny, czyli kierownice lub N75 lub zapieczone cięgło sterowania geometrią
    ps. zmień avatar bo jak widzę Gosiewskiego to myślę: autorus
    ps2, moja przepływka ma już 198kkm, teraz tak szybko nie padają
    Octavia II Elegance-lipiec 2008
  • maru123
    Drive
    • 2007
    • 54

    #2
    [O1] niskie obroty ~~500/ min

    mam O1 1.8 T AGU+LPG(gaz 100km po przeglądzie).na liczniku 175kkm skrzynia automat. i mam problem otóż: czasami nie zawsze ale czasami po prejechaniu kilku kilometrów i zatrzymaniu się obroty silnika na biegu "D" utrzymują się na poziomie ok. 500-550 rpm... ale przy jeżdzie wogóle nie czuć żeby coś było nie tak nie czuć ubytku mocy. jeśli zgaszę i znów zapalę silnik wszystko jest ok tak jakby poprzednim razem "samochód się dobrze nie odpalił" jak czasami windows. i tak co jakiś czas mio się to powtarza czasem kilka razy dziennie. co to może być?
    LAURIN & KLEMENT 99' 1.8T 20V

    Komentarz

    • mroko
      Rider
      S_OCP Member
      • 2006
      • 659
      • Octavia II (1Z3)
      • BSE 1.6 MPI 102 KM

      #3
      Może zawiesza się nastawnik przepustnicy tzn dostały się do niego jakieś zabrudzenia i przepustnica nie ustawia się tak jak powinna. Albo poprostu jest brudna przepustnica chociaż wtedy prędzej by falowały obroty.
      Rozum każdy ma, ale nie każdy go używa.

      Komentarz

      • rimtimtim
        Drive
        • 2007
        • 65

        #4
        Miałem podobnie w Fiacie Siena 1.6 w gazie, ale na wolnych obrotach totalnie mi gasł, no to pierwsze co wymiana silniczka krokowego, podziałało to tak, że na luzie po odpaleniu i każdorazowym wciśnięciu sprzęgła obroty rosły do ok 2000. Jeździłem do warsztatu gdzie zalecili i założyli mi nowy silniczek krokowy, żeby coś z tym zrobić, ale oni nie mieli bladego pojęcia co to może być.
        W końcu dobry znajomy co zakładał swego czasu instalacje gazowe, polecił mi żeby odłączyć akumulator na 5 minut niech komputer się wyczyści (zresetuje), potem podłączenie akumulatora i przekręcenie kluczyka na pozycje immobilizera (bez odpalania) żeby komputer się na nowo załadował, trwało to też ok 5 minut.

        Po tym zabiegu jak ręką odjął i jeździłem spokojnie
        "It's not important to be better than someone else, but to be better than yesterday."
        Prof. Jigoro Kano

        Komentarz

        Pracuję...