[O1] Zamek schowka

[eeuser]

Napiszcie jaki serwis Skody polecacie?

[JanuszSz]

[O1] Zamek schowka

Może ktoś z forumowiczów wyjmował kiedyś wkładkę zamka schowka znajdującego się przed pasażerem?
Zmieniłem schowek i muszę wymienić wkładkę w taki sposób,aby nic nie popsuć.

[szpal]

Ja ostatnio wymieniałem wszystkie zamki. Klamka wraz z wkładką jest osadzona w takim jakby korpusie- widać go pod klamką- ma kształt prostokątny. Wszystko razem jest wciśnięte w prostokątny otwór w klapie schowka. Aby wszystko nie wypadło ta podstawka ma plastikowe zaczepy- napewno są dwa na dole - przy bokach. U góry jest chyba jeden na środku (już nie pamiętam). Wsuwasz coś cienkiego między klape a tą podstawkę na dole w okolicach boku.Może być śrubokręt ale lepszy byłby kawałek blaszki (1mm coś ja szczelinomierz- nie zostawi śladów na plastiku. Robi się szczelinka. Ciągniesz za klamkę oraz delikatnie podważasz tą blaszkę aby puścił plastikowy zaczep znajdujący się od wewnątrz. Jak puści jeden dolny zaczep to drugi dolny już odczepisz bez problemu i wyjdzie cały zamek.

[koja86]

szpal, fajny opis to i ja muszę przetestowac po wymianie schowka

[hankasz7]

A dlaczego zimą kiedy otworzę schowek,potem go zamknę (nawet na klucz),to cały czas otwiera się samoczynnie? Można oszaleć z radości :evil:

[JanuszSz]

szpal, Klamkę z wkładką wyjąłem.Jak teraz wyjąć wkładkę?Na czym ona się trzyma?

[szpal]

Już dokładnie nie pamiętam ale w tym plastiku jest taki ząbek co wchodzi do rowka znzjdującego się na bębenku obok zewnętrznego kołnierza. Jak sobie przypominam to jakoś ten plastikowy ząbek lekko odgiąłem a następnie wypchnąłem cały bębenek na zewnątrz. Żeby wyszedł bębenek musi być włożony kluczyk aby się schowały zapadki.

[endryu]

a co Wam się te schowki tak psują :?: :!:

[koja86]

Już dokładnie nie pamiętam ale w tym plastiku jest taki ząbek co wchodzi do rowka znzjdującego się na bębenku obok zewnętrznego kołnierza. Jak sobie przypominam to jakoś ten plastikowy ząbek lekko odgiąłem a następnie wypchnąłem cały bębenek na zewnątrz. Żeby wyszedł bębenek musi być włożony kluczyk aby się schowały zapadki.

Super sprawa jeśli ma się klucz do niego w innym wypadku zostaje tylko wiertło? :?

[szpal]

Bez kluczyka też wyjmiesz. Jak się przyjżysz od tyłu na bębenek to widać miedziane blaszki zapadek- po przeciwległych stronach bębenka- jest ich bodajże 4- po dwie na każdą stronę. Wystarczy coś włożyć między bębenek a plastikową obudowę aby te zapadki schowały się w bębenku- z obydwu stron trzeba to włożyć aby wszystkie 4 zapadki się schowały. Dzięki temu możesz bezproblemowo za pomocą np.śrubokręta kręcić bębenkiem. Całą obudowę kładziesz na np. imadle, tak aby bębenek mógł swobodnie wyskoczyć, Uderzasz delikatnie w tył bębenka. Powinien puścić ten ząb trzymający go w obudowie- dzięki czemu całość wysunie się z obudowy.
Masz teraz bębenek z zapadkami na wierzchu. Jak chcesz dopasować nowy klucz do stawego bębenka to wkładasz ten klucz i patrzysz jak ułożyły się zapadki- wszystkie muszą być schowane. Może przełożenie zapadek pomoże, jeśli nie to piłujesz je aby się schowały.

[koja86]

szpal, jutro pooglądam ten zamek :wink: