Układ kierowniczy

[grisza85]

Sa anteny do ori zestawu, moze do innego tez bedzie pasic. Wykrecasz ta ktora masz teraz i montujesz taka 4-ro zakresowa (FM, GSM, NAVI, TV)

[henio]

Układ kierowniczy

Mam takie pytanie, czy w octavi macie taki niecały centymetrowy luz jak pokręcicie w prawo i lewo na nie włączonym silniku kierownicą, tylko leciutko kręcąc? U mnie takie coś zauważyłem i trochę mi się to nie podoba . Kolega mówił że u niego w transporerze też taki jest , że to normale... :shock: , nie bardzo mi się w to wierzy, tymbardziej że mam dziwne objawy przy hamowaniu( czytaj : tarczei ciekawi mnie czy może ten objew mieć coś wspulnego z hamowaniem. Prośiłbym o odpowiedż czy takowy luz istnieje i u kogo. :wink:

[lukas_78]

wiatj Henio ! jak to dobrze ze poruszyłes ten temat. W zasadzie wyjąłeś mi go z ust.
Czytałem twój post na temat nowych tarcz i hamowania. Tez mam nowe klocki i tarcze, luz na kierownicy owszem występuje w takim samym wypadku jak opisujesz powyżej.
Byłem dzisiaj w salonie no i spec powiedział mi że można w sprawdzić gumy i łaczniki stabilizatorów (powiedzial ze nawet z przebiegiem 50 000 moga być do wymiany :shock: )
Tez mnie to baaardzo denerwuje kiedy z wiekszych predkości lekko przyhamuje a kierownica goni na prawi i lewo kiedy dosisne mocniej efekt ustaje lub calkowicie zanika.
Jesli byles u jakiegos mechaniora i naprawiles to podziel sie tym na forum....

a moze to gałki ???

Kurde dodam ze ostatnio mialem sporo hamowanie na skresonych kolach (koła troche przyblokowalo a abs byl nieaktywny z powodu uszkodzonego czujnika) Opony sprawdziłem placków gołym okiem nie widac...wiec co go kurna boli ze kierownica lata....

Aha przy skrecie w prawo czasami wystepuje taki lekki rownomierne stukanie....

najgorsze jest to ze niechcialbym gdybac i jezdzic do roznych mechanikow placic nie wiadomo ile tylko podjechac do jednego i zalatwic temat heh firma BODEX jest daleko (na pewno bym tam podjechał)

[arci9]

Byłem dzisiaj w salonie no i spec powiedział mi że można w sprawdzić gumy i łaczniki stabilizatorów (powiedzial ze nawet z przebiegiem 50 000 moga być do wymiany )

no tu akurat nie masz co się dziwić :wink: moje wytrzymały ledwo 20 tyś - u kilku kolegów z forum podobne przebiegi przetrwały...Zresztą był o tym topic to nie zaśmiecam...

[henio]

Dziś jade do mechanika to napisze co stwierdził ,jak coś stwierdzi wogóle.

Tez mam nowe klocki i tarcze, luz na kierownicy owszem występuje w takim samym wypadku jak opisujesz powyżej.

Dobrze żeby jeszcze ktoś się wypowiedział na temat tego luzu , może on jest związany z regulacją pion, poziom ale choroba go wie może TTTM.[quote]Aha przy skrecie w prawo czasami wystepuje taki lekki rownomierne stukanie[/quote Ja bym obstawiał przegóby.

najgorsze jest to ze niechcialbym gdybac i jezdzic do roznych mechanikow placic nie wiadomo

Tak jak ja , tymbardziej że trochę mechanikuje , no ale zobaczymy co dziś powiedzą :wink:

[Masmo]

Tez mam nowe klocki i tarcze, luz na kierownicy owszem występuje w takim samym wypadku jak opisujesz powyżej.
Byłem dzisiaj w salonie no i spec powiedział mi że można w sprawdzić gumy i łaczniki stabilizatorów (powiedzial ze nawet z przebiegiem 50 000 moga być do wymiany :shock: )
Tez mnie to baaardzo denerwuje kiedy z wiekszych predkości lekko przyhamuje a kierownica goni na prawi i lewo kiedy dosisne mocniej efekt ustaje lub calkowicie zanika.

Ludzie kochani: Octa na wspomaganie i nie sprawdzamy luzu przy wyłaczonym silniku!!!!!
A kierownica Wam goni bo macie krzywe felgi lub opony! Sprawdzone! Ten mechanik co mówi że łączniki stabilizatora mogą powodować drżenie kierownicy to niech idzie jeszcze raz do szkoły.
Zróbcie porządnie koła (lub wymieńcie opony) i problem zniknie. W 3-mieście pojecam warsztat TUJKO w Św.Wojciechu.

[henio]

Ludzie kochani: Octa na wspomaganie i nie sprawdzamy luzu przy wyłaczonym silniku!!!!!

]
Zgadza się , ale u mniejest też luz przy włączonym wspomaganiu!. BYŁEM DZIŚ W WARSZTACIE I TAK :zaczeli od sprawdzenia łożysk,piast,stabilizatorów, i nic wszystko gra.Sprawdzili tarcze i jedna to 3jakieśtam a, druga to 6 jakieś tam ( nie pamiętam w jakich rozmiarach mówili) dopuszczalne to do 8 jakichśtam , czyli tarcze mogą być.Zastanawiał mnie ten luz w kierownicy i sprawdzilii chyba tak ma być, jest jakaś śróbka co reguluje od spodu ale na razie to zostawili.Sprawdzili luz który miał być na 100% w regulacji pion poziom i, nic. Wyszło że luz jest na przekładni ale nie wiedzą czy taki ma być, czy też może nie i ma tio związek z drzeniem kierownicy podczas hamowania.

[ Dodano: Pon 16 Maj, 05 22:54 ]

Zróbcie porządnie koła (lub wymieńcie opony) i problem zniknie

Z wszelkim poważaniem dla Ciebie Masmo , jeżeli luz mam w czasie pracy auta przy lekkim poruszaniu kierownicą i koła się wogóle nie ruszają a kierownica niestety rusza się około pól centymetra to co mają do tego koła? Popraw mnie jeśli się myle bo nikt nie jest ideałem. :wink: :wink:

[Filemonik]

Mam to samo przy wolnej jezdzie skręcając w prawo tylko po dziurach stuka.Sprawdzili w serwisie zawieszenie i wszystko ok tylko na przekładni jest delikatny luz i to ona stuka,powiedzieli ze i tak długo wytrzymała ta przekładnia bo wymieniają klientom duzo z mniejszym przebiegem ja mam 135kkm.Koła mi też biły przy hamowaniu ale po wymianie klockow ustąpiło i jest ok.Serwisanci powiedzieli że moge jezdzić z tym małym luzem i nie mam nic sie przejmować tym ,ciekwe jak długo wytrzyma ta przekładnia.

[EŁ]

ale luz moze być te z na drazkach...co sie bardzo czesto zdarza......przekładnia i 135 tys km to duzo??? ...co oni pi..la :shock: :lol: :lol: ( no chyba ze osłonki poleca :szeroki_usmiech )
Przy ruchach kiera nie powinno byc zadnego luzu..u mnie zarówno przy właczonej wspomie jak i bez wpomagania najmiejszy ruch kierownica przkłada sie odrazu na minimalny ruch koła.....
A skoro jesteśmy przy stukach, pukach to mam pytanko do iunnych użyszkodników czy macie też takie charakterystyczne "tupanie" na szybko pokonywanych nierównosciach? tak jakby opony? TTTM czy cos zwalone?? bo wsumie amory wymieniałem, opony tez , silentblocki tez....a tupie cąły czas....jak jest ziemniej tupie bardziej :szeroki_usmiech :lol:

[henio]

ale luz moze być te z na drazkach

Niem mam luzu i na drążkach, chodzi o to że jeżeli porusza się kierownicą w przedziale ok pól centymetra w prawo i lewo to czuć że kolumna kierownicza się rusza a przekładnia nie .Także całe zawieszenie i drążki się nie ruszają tylko cała kolumna kierownicza ,pewnie musi być luz gdzieś na przekładni.Ciekawe czy trzeba całą rozbierać czy może jakiś łącznik siedzi będę musiał to sprawdzić.Wogule to się trochę na oktavke wkurzyłem . dziś odpalam a tam ciągle świeci ABS , uszkodził się czujnik lewy jeszcze musiałem zapłaćić za podłączenie do komputera.Potem plułem sobie w twarz bo to co oni sprawdzili ( czy ma przejśćie czujnik)to samemu bym lepiej to sprawdził no ale. Teraz skrzypi mi coś w zawieszeniu, no i te nieszczęsne tarcze, dochodzi ukłakad kierowniczy, coraz bardziej słyszę tapicerkę także trochę zaczyna mnie denerwować. No ale wracając do tematu... przebieg mam 180 tys i żeby był już luz !!! Kumple mają vectry , astry po 200-300 tys i nie ma ani milimetra luzu i to z lat 90-tych octavia powinna mieć chyba bardziej zawansowaną technologie.Ciekawe ile taka przekładnia kosztuje? aż boję się pytać :wink:

[slavi]

ale luz moze być te z na drazkach

Niem mam luzu i na drążkach, chodzi o to że jeżeli porusza się kierownicą w przedziale ok pól centymetra w prawo i lewo to czuć że kolumna kierownicza się rusza a przekładnia nie .

sa jeszcze dwa 'krzyżaki' po drodze do przekładni ....

[Masmo]

Re: Układ kierowniczy

To zdecyduj się Henio czy sprawdzasz na właczonym czy wyłaczonym silniku. Bo napisałeś:

Mam takie pytanie, czy w octavi macie taki niecały centymetrowy luz jak pokręcicie w prawo i lewo na nie włączonym silniku kierownicą, tylko leciutko kręcąc? .....

Bo na wyłączonym przekłądnia ma prawo mieć. Jeżdziłem autem które miało z 4 cm luzu bez wspoamgania. Gdy uruchamiałeś motor luz znikał. (lub się zasadniczo zmiejszył)
Z waszych postów wywnioskowałem że obarczacie winą luz kierowniczy za drżenie kierownicy przy hamowaniu. Z mioch dośwaidczeń wynika, że drżenie kierownicy wynika głównie z:
1. krzywych felg :!:
2. dobitych opon
3. nierówno zurzytych klocków i/lub krzywych tarcz (gdzy drży przy hamowaniu)
4. innych przyczyn (amory, pęknięte sprężyny etc)
Oczywiście zakładam że takie oczywiste przyczyny jak luzy na końcówkach drążków i sworzniach wyeliminowałeś. Ale luz kierowniczy nie powinen powodować drżenia kierownicy (wprost przeciwnie :lol: ).
Luz 5 mm nie jest dramatem. Przeszkadza ci to w prowadzeniu? :?: :?:

[ Dodano: Wto 17 Maj, 05 16:53 ]

A skoro jesteśmy przy stukach, pukach to mam pytanko do iunnych użyszkodników czy macie też takie charakterystyczne "tupanie" na szybko pokonywanych nierównosciach? tak jakby opony? TTTM czy cos zwalone?? bo wsumie amory wymieniałem, opony tez , silentblocki tez....a tupie cąły czas....jak jest ziemniej tupie bardziej :szeroki_usmiech :lol:

Mamy! A wymieniłeś łączniki i gumy stabilizatora?
Tej zimy myślałem że mnie coś trafi! Stuki koszmarne jak auto postało na mrozie. Przejrzałem cała zwiechę, sprawdziłem amory. Niby wszystko OK. Moje podejrzenie padło na gumy stabilizatora, ale nic nie wymieniłem i teraz w lecie cisza :shock: :shock: :shock:

[ Dodano: Wto 17 Maj, 05 16:57 ]

Kumple mają vectry , astry po 200-300 tys i nie ma ani milimetra luzu

Może nie mają wspomagania? Pociesz się że to auto które miało ze 4 cm luzu to była Omega z b. dużym przebiegiem...

[henio]

PANOWIE doszłem co powoduje ten luz.Żaden mechanik , tylko ja hehe.Wkurzyłem się dziś i zaczełem rozkręcać układ kierowniczy.Na żadnych krzyzakach nie ma żadnego luzu, luz jest na rurze drugiej od kierownicy która jest składana na teleskopie, i właśnie na owym teleskopie jest gdzieś z 5 mm luzu.Wystarczyło żeby przytrzymać mocno ten teleskop i tylko lekko musnołem kierownicą i tak samo ruszyła się przekładnia.Nie wiem , ale chyba poprostu narazie zespawam obie rurki z tego co wyczytałem w książce służą one do tego , żeby trochę zamortyzować uderzenie podczas wypadku.Będę wyjmował cały układ kierowniczy do samej podłogi ,czyli do ostatniego krzyzaka przed przekładnią i jeszcze wtedy pomyślę.Co do tych drgań to już naprawde nie mam do nich głowy.Tak sobie myślę teraz czy przypadkiem przy hamowaniu nie drzała mi tylko kierownica a pedał był normalny, bo teraz po tych wszystkich postach już sam zgupiałem.Ciekawe czy poduszki i stabilizatory mogłyby mieć coś wspólnego z hamowaniem?

[Maicroft]

Wg mojej skromnej wiedzy, to ten bajer o czym mowisz to wlasnie jest taki jakby teleskop ktory w czasie wypadku ma pochlonac sile z jaka uklad kierowniczy wleci do srodka, zeby kierownica nie znalazla sie na Twojej glowie o poduszcze nie mowiac. I tam nic na krotko i sztywno nie moze byc. To takia moja mala opinia apropo tego drazka :roll:

[henio]

Wiem, będę musiał pomyśleć nad chyba wymianą, w końcu bezpieczeństwo najważniejsze :wink: Dzięki za podpowiedż.

[ Dodano: Czw 19 Maj, 05 12:43 ]
Dziś trochę przycisnołem i przy 100 i wyżej km na godz, lekko przycisnołem pedał hamulca i jest tak: kierownica zaczeła mieć lekkiie drgania w granicy tego luzu co wcześniej pisałem, a na pedale nic nie poczułem.Coś mi się wydaje że za te drgania odpowiada ten luz na dwururce teleskopowej.Ale co mógłby wykrzywić mi wcześniejsze tarcze? sam nie wiem :roll: :roll:

[bary]

Ja mam ten sam problem z kierownicą. Na włączonym silniku, są lekkie luzy na lewo i prawo, a koła w tym czasie stoją w miejscu. Czuc te luzy również na nierównościach, czuć jak coś bije w kierownicę.

[zurcio]

Koledzy, miałem coś takiego w O1, już mówie co było ...
Wszystkie przeglądy do 90kkm robiłem w ASO, w końcu skończyly się przednie klocki, postanowiłem zaoszczędzić, kupiłem byle co ( za 120zł ), wszadziłem i git.-zaoszczędzone.
Polatałem ze 2-3kkm i nagle zaczęło bić w kółko, z dnia na dzień coraz mocniej. Po przejechaniu kilku kilometrów i kilku mocniejszych hamowaniach tak mi się przednie felgi rozgrzewały, że aż dymek leciał . Pojechałem do ASO, zżucili kółka i proszę tarcze sine że aż oczy bolą. Okazało się że klocki były za twarde, zaszkliły się, tarcze się przegżały, wykabłęczyły i dostały bicia.
I stąd bicie w kole kierownicy przy hamowaniu.
Sprawdzcie czy jest wszystko OK z klockami i tarczami, problem może leżeć również w feldze (pogięta) lub oponie (guz, jakiś gwóźdź, tp.)
Co do luzów w układzie kierowniczym w O1 jest to normalne (1cm w prawo lub w lewo), przecież układ ma przełożenia - to nie sztywny pręt 2-metrowy, musi być luz.

sory, że tak długo

[bary]

zurcio, z tym luzem to chyba przesada - nie powinno byc żadnych luzów. Powinno być wszystko zwarte i stabilne, przecież po jakimś czasie, jak coś ma luzy, to to szlag trafi a wtedy o nieszczęście nie trudno.

[zurcio]

bary, zwróc uwagę jak jest w nowych autach które stoją w salonie, przerabiałem ten temat i osobiście byłem w salonie, auto ma luzy na kierownicy...
oczywiście nie może być to niewiadomo ile, ale luz zawsze i wszędzie musi być, nigdy nie jest spasowane w 100%, zawsze 1% jest tolerancji

[SuchyX]

Odświeżę trochę temat.

Witka mam problem z kierownicą chodzi o to że zauważyłem iż ona ma lekkie kilku mm luzy tzn. jak zakręcę kierownicą na wyłączony silniku to zanim poczuję opór na kierownicy to tak z 2mm jest luzu w każdą stroną czy pompa jest włączona czy nie jest tak samo i to nie ma znaczenia czy koła skręcone czy na prosto ustawione. Podczas hamowania tak jak tutaj inni pisali też jest lekkie drganie kierownicą i jak wjadę na tłuczeń to czuje na kierownicy stukanie takie. Na 100% to nie jest od zawieszenia bo miałem w kwietniu wszystko nowe montowane. W drugiej OI w 1.6 BFQ nie mam luzów i to przy włączonym jak i wyłączonym silniku

Byłem u mechanika i jest to coś w maglownicy. Być może że to ślimak się wyrobił tak mi powiedział.

A i jeszcze jedno Octy z większy przebiegiem tak mają że pojawiają się luzy na układzie kierowniczym i trzeba to zrobić. Ja jestem już umówiony z mechanikiem na naprawę. Dokładnie co się popsuło to będę wiedział jak mechanik wyjmie maglownice i ją rozbierze.

[BOODZISZ]

Apropos luzu na kierownicy to mam tak odkąd kupilem moją octe (2 lata) ale jak widze problem sie powiększa.
U mnie przy skrecaniu jest wszystko ok i przy duzych koleinach również. natomiast jak wjade WOLNO w takie nierównosci na drodze których jest duzo i jedna po drugiej następuje to widze ze przednie kola tak jakby nie nadążały wybierac tych nierówności. Jest stukanie i wrazenie ze kla chodza leciutko na boki mimo iz trzeymam kierownice prosto . Tył ładnie wybiera (tylko podskakuje). Mój mechanior mowił ze wszystko ok i na przeglądach corocznych tez nic nie wychodzi, ale nawet żona jak sie czasem przejedzie też czuje ten luz na kierownicy. Ciezko to udowodnic bo na tzw. pojedynczych nierównosciach poprzecznych autko normalnie sie prowadzi (zadnych luzów itp) ładnie podskakuje i nic nie skrzypi.
Co to moze być. ???

[SuchyX]

BOODZISZ, lepiej podjedź do mechanika i niech Ci maglownice wyciągnie. Octy mają t do siebie że jak mają duży przebieg to powstaje luz w układzie kierowniczym. Masz ten sam problem co ja być może wytarty ślimak masz. Ja będę wiedział 25 września bo tak auto odstawiam do mechanika.

[BOODZISZ]

A droga to rzecz w naprawie??? gdyby sie okazalo to

[SuchyX]

BOODZISZ, wiesz co ciężko powiedzieć bo on powiedział że najpierw musi całą maglownicę wyciągną i wtedy będzie wiadomo czy to da się naprawić mowa o zamienniku, jakaś regeneracja lub całkowicie nowa część.

Nowa maglownica kosztuje 1500zł różne można nawet za 1300zł albo i drożej zależy gdzie się szuka. Ja mam nadzieję że nie będę musiał kupować nowej.

[DJTOMEK]

oj chłopaki mam ten sam problem - pojawiły się mi dziwne stuki przy skrecaniu kierownica i diagnosta stwierdził luz na drązku.. ale nie wie skąd te trzaski dochodzą... możliwe że tak jak Wy piszecie maglownica jest do wymiany... problem tez jest taki ze pojawil sie mi maly wyciak jakiegos plynu.. i nie wiem czy to moze z maglownicy coś cieknie? jesli tak to mozna uzupelnic ten plyn ?