No i padła na amen.Zgasła mi wczoraj i juz nie zapaliła.W poniedziałek wizyta u mechanika,ciekawe co jej dolega,ze milknie podczas jazdy? Mam nadzieje,ze szybko przywrócą jej swoją moc. [glow=darkblue:8d927a287b][/glow:8d927a287b]
Pierwsze co mi obecnie przychodzi do głowy to zimny lut w głównym przekaźniku silnika (w skrzynce przekaźników jest on z prawej strony nad tym podwójnym przekaźnikiem- bodajże ma oznaczenie 109)- ja tak miałem- jedziesz a tu nagle silnik gaśnie i nie można go uruchomić- po ok. 5-10 min odpala na dotyk.
Wyjąłem przekaźnik, lutownicą poprawiłem luty w przekaźniku(widać było że wokół jednego z wyprowadzeń było pęknięcie w lucie) i od pół roku spokój.
PS. Nie wiem czy w benzynie jest taki sam przekaźnik jak w dieslu.
Dzieki bardzo za podpowiedz u mnie było podobnie.Sprawdzalismy to wczesniej jak gasła i na chwilę pomogło.Teraz zatrzymała się na dobre,mam nadzieję,że mechanik jej pomoże.Miłego dnia
Komentarz