ja do owadów kupilem jakieś psikadło, zawsze po dłuższej drodze machne tym po szybie i śladu nie ma... Co do asfaltu na lakierze :P - jak jeżdze na myjke ręczną to czasem jesli zobacze i powiem to mi psiknie jakims czyms i tez zejdzie bez problemu, z bialymi kropkami nie mialem do czynienia bo nie jeżdże po swiezo malowanym :P tak wiec dwa takie psikadla za pewnie 20zł to jakby nie było sporo mniej niż 200...
W "dobrych stacjach paliw" mozna nabyć koncentraty do zmywania rozklepanych na szybie pojazdu owadów. Miesza się to w podanym na opakowaniu stosunku z wodą i leje do zbiornika płynu spryskiwaczy. Można też wlać do atomizera i zmywać elementy lakierowane. Małe opakowanie ?100 ml? kosztuje ok 5zet i wystarcza na 15 litrów płynu. Stosuje to od 2 sezonów i działa rewelacyjnie. Nie ma problemów z czyszczeniem szyby a i koszt jest mniejszy. Przy tym również nie ma smrodu taniego denaturatu.
Porównując do płynów markowych jest o wiele skuteczniejszy i tańszy. Stosowałem koncentraty 2 firm. Pierwszej nie pamiętam, a obecnie stosuje K2.
Jeżeli chodzi o smołę to polecam zmywacz do silikonu firmy BOLL ("dobre sklepy" z materiałami lakierniczymi opakowanie 1 litr ok 15 zet) szmatka nasączona a jeszcze lepiej atomizer załatwia sprawę doskonale. Pozdrawiam i polecam.
he he , wcale nie żartuję , spróbuj kupić sobie buteleczkę nafty , umyć wóz a potem przelec go naftą . efekt taki sam jak po woskowaniu a nie rysujesz lakieru. co niektórzy ludzie twierdzą ze moja wyjechała 4-5 miesięcy temu z salonu. / a fajki rzuciłem równo 3 latka temu k / , to dopiero sukces :lol:
Leszekmw stosuje dobra sprawdzona metode z czasow, gdy nie bylo na rynku srodkow ktore sluzyly do czyszczenia nadwozi. Czasem proste metody sa najlepsze.
Najlepszy jest staromodny firmowy np castrol śmierdzący wosk do lakieru który nie rysuje
Wszystkie pasty polersko-ścierne sa do niczego.
Musze kiedyś spróbować wosku który się rozcieńcza w wodzie i polewa auto.
Nafta/ropa chyba niszczy wodny lakier?
Najbardziej mnie wkur jak na przeglądzie smarują zawiasy, zamki WD40 a potem tego zmyć nie można jak siądzie kurz.
Komentarz