[Inne] Która hamownia jest bezpieczniejsza dla silnika?

[janvier]

W innych zakładach goście sprawiają wrażenie jakby wogóle nie wiedzieli po co są te kropki i bez jęknięcia dokładają 60-70 gram zamiast odpowiednio obrócić oponę...

O, tu się zgodzę :|

Ja też- bo nawet jak wiedzą- to za ciężarki (zwłaszcza do alu) trzeba dopłacić... :x

Właśnie wróciłem z przekładki- mogę polecić zakład przy Narocz 23 (Mokotów)
Nie jest może zbyt tanio, ale dobrze bo:
1. Od lat te same twarze mechaników,
2. Myją fele i kapcie,
3. Śruby dokręcają kluczem dynamometrycznym wg zaleceń producenta (mają tabele),
4. Po 20-100 km (jak Ci wypadnie) każą przyjechać na kontrolę dokręcenia kół,
5. Na życzenie (za dodatkową opłatą)- przed wyważeniem robią optymalizację koła (w poprzednim warsztacie, gdzie byłem zmuszony zmienić gumy, gość nie wiedział co to jest)

Co do ceny- za przekładkę gum (16'') na alusach, wymianę wentyli, optymalizację i pompowanie azotem zapłaciłem lekko ponad 200 zeta. Może i nie tanio- ale ja jestem zadowolony z jakości usług (warsztat z tradycjami jeszcze przedwojennymi)- sprawdzono wielokrotnie...
Pozdrawiam - Arek

[mozgi]

[Inne] Która hamownia jest bezpieczniejsza dla silnika?

w związku, że został zamknięty temat, w którym nie uzyskałem odpowiedzi na pierwsze 3 pytania to pozwolę sobie założyć nowy temat i dołożę jeszcze kilka innych pytań.

1.Jak ma się hamownia obciążeniówka i inercyjna do silnika??
2. Czy np. jakieś podzespoły typu wtryski itp. mogą zostać uszkodzone???
3.Czy jak wykonam np. 3 pomiary pod rząd to wyjdą takie same wyniki?? ( chodzi mi o ocenę tych dwóch hamowni) czy silnik jakoś się ,,nie zmęczy''?
4.Czy ktoś z Was po wyjeździe z hamowni zauważył, że coś w aucie się popsuło, coś mu pękło, jakiś płynów mu ubyło itp.
5.Ile robi się pomiarów na hamowni? chodzi mi, czy czynności się powtarza jakimiś seriami? czy jeden pomiar wystarczy?
6.Na jakie podzespoły należy szczególnie zwrócić swoją uwagę po wyjeździe z hamowni tzn. mam na myśli elementy najbardziej narażone podczas hamowania ?
7.Czy należy jakoś specjalnie przygotować auto przed wykonaniem pomiarów?


Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi

[rss]

poczytaj:

http://power4car.pl/teoria/

http://www.tuning.olsztyn.pl/?mod=badanie

http://www.godula.pl/hamownia_pl/?page=samochodowe2

http://tuningpasja.phorum.pl/viewtopic.php?p=198

http://www.ttc.pl/hamownia.htm

wydaje mi sie ze gdyby ktorys 'rodzaj' mial tendencje do zarzynania silnikow to umarlby smiercia naturalna.

to co sie powtarza w watkach spod linkow to fakt, ze w przypadku MOCNYCH silnikow z turbina inercyjna MOZE dawac mniej precyzyjne wyniki. Okaze sie wiec czy TDI to MOCNE silniki

wydaje mi sie dla Twojego 1.6 kilkadziesiat sekund na inercyjnej niczym zlym sie nie skonczy.

pozdrawiam.

PS. KAZDY pomiar jest obarczony pewnym bledem, dlatego osobiscie uwazam ze 3X taki sam wynik to sciema

[mozgi]

dzięki rss za wypowiedź

Odp.1

Pomiar inercyjny ma kilka istotnych zalet w porównaniu z pomiarem pod obciążeniem:

* jest więc bezpieczniejszy dla silnika,

- wszystko jasne

Odp.2, Odp 4
???? nic nie wyczytałem, a może ktoś z osób, które były na hamowni chciałby coś napisać o swoich usterkach po hamowaniu?

Odp.3
wywnioskowałem, że na hamowni obciażeniowej 3 razy nigdy chyba nie wyjdzie taki sam wynik a na inercyjnej chyba też, ale na tej drugiej będą pomiary bardziej zbliżone

Odp.5
chyba jeden?
Odp. 6
wszystko co łączy sie z silnikiem
Odp. 7
chyba nie?

[_tm_]

Re: Która hamownia jest bezpieczniejsza dla silnika?

1.Jak ma się hamownia obciążeniówka i inercyjna do silnika??

Różnice opisałem w poprzednim wątku. Hamownia obciążeniowa bardziej obciąża samochód, ale nie na tyle, żeby mu zaszkodzić. Inercja nie obciąża, ale opinia o jej wynikach jest taka jaka jest.

2. Czy np. jakieś podzespoły typu wtryski itp. mogą zostać uszkodzone???

Sama hamownia nie spowoduje uszkodzenia czegokolwiek. Natomiast jeżeli auto niedomaga to oczywiście może to się objawić podczas hamowania, tak samo jak podczas ostrej jazdy na drodze. Znam przypadki gdzie turbo się rozleciało, ale przyczyną nie była hamownia tylko sama turbina.

3.Czy jak wykonam np. 3 pomiary pod rząd to wyjdą takie same wyniki?? ( chodzi mi o ocenę tych dwóch hamowni) czy silnik jakoś się ,,nie zmęczy''?

Nigdy nie wyjdą identyczne co 0,1KM i 1Nm. Z mojego doświadczenia różnica pomiędzy kolejnymi pomiarami to ok. 1KM różnicy i kilka Nm.

4.Czy ktoś z Was po wyjeździe z hamowni zauważył, że coś w aucie się popsuło, coś mu pękło, jakiś płynów mu ubyło itp.

Patrz punkt 2.

5.Ile robi się pomiarów na hamowni? chodzi mi, czy czynności się powtarza jakimiś seriami? czy jeden pomiar wystarczy?

Przeważnie robi się dwa pomiary, jeden za drugim. Różnice wychodzą jak w p.3.

6.Na jakie podzespoły należy szczególnie zwrócić swoją uwagę po wyjeździe z hamowni tzn. mam na myśli elementy najbardziej narażone podczas hamowania ?

Na takie same jak podczas ostrej jazdy po ulicy, czyli po prostu nie gasimy silnika od razu.

7.Czy należy jakoś specjalnie przygotować auto przed wykonaniem pomiarów?

Umyć, żeby wstydu przed kolegami sobie nie robić . A na serio to nic nie trzeba robić.

Odnoszę wrażenie, że strasznie obawiasz się wizyty na hamowni. Naprawdę nie ma się czego bać .

[mozgi]

_tm_ dzięki wielkie, że rozwiałeś moje wątpliwości

Umyć, żeby wstydu przed kolegami sobie nie robić . A na serio to nic nie trzeba robić.

Odnoszę wrażenie, że strasznie obawiasz się wizyty na hamowni. Naprawdę nie ma się czego bać .

auto mam zawsze czyste :P
miałem pewne obawy, a spowodowane to było, że ktoś kiedyś na spocie opowiadał, że był na obciażęniówce i jakieś tam podzespoły mu się rozleciały czy coś w tym stylu

[misiekwaw]

przy w pełni sprawnym samochodzie nic się nie ma prawa stać, jeśli coś się rozleciało "komus tam co opowiadał" oznacza to nie mniej ni więcej tyle, że i tak by się wkrótce rozleciało :zlosnik:

[piotrek_os]

przy w pełni sprawnym samochodzie nic się nie ma prawa stać, jeśli coś się rozleciało "komus tam co opowiadał" oznacza to nie mniej ni więcej tyle, że i tak by się wkrótce rozleciało :zlosnik:

to moze lepiej ze tam sie roleciało niz na drodze by cos sie miało stac - z róznymi konsekwencjami

[misiekwaw]

to zależy z czyjego punktu widzenia z punktu widzenia osób postronnych napewno masz rację, a właściciel auta będzie się łudził ze może jednak by się nie rozleciało i opowiadał że hamownia zepsuła mu auto :zlosnik:

[mozgi]

a czy opony zimowe lub letnie mają jakiś wpływ na wynik pomiarów? jeśli tak to wydaje mi się, że na letnich pomiary są lepsze :?:

[misiekwaw]

a czy opony zimowe lub letnie mają jakiś wpływ na wynik pomiarów? jeśli tak to wydaje mi się, że na letnich pomiary są lepsze :?:

opony zimowe mogą ale nie muszą mieć większe opory toczenia, wynik na silniku powinien być taki sam, różnica powinna być w oporach toczenia i co za tym idzie mocy na kołach

[mozgi]

wynik na silniku powinien być taki sam, różnica powinna być w oporach toczenia i co za tym idzie mocy na kołach

czyli na hamowni interesuje nas tylko wynik na silniku? czy też moc na kołach? bo jeżeli interesują nas też opory toczenia i moc na kołach to najbardziej wiarygodny pomiar będzie w lecie na oponach letnich :?: :idea:

[_tm_]

wynik na silniku powinien być taki sam, różnica powinna być w oporach toczenia i co za tym idzie mocy na kołach

czyli na hamowni interesuje nas tylko wynik na silniku? czy też moc na kołach? bo jeżeli interesują nas też opory toczenia i moc na kołach to najbardziej wiarygodny pomiar będzie w lecie na oponach letnich :?: :idea:

Wszelkie wyniki, które podajemy w dziale "Wykresy z hamowni" są mocą na silniku. Oczywiście ta moc jest szacowana, bo żeby zmierzyć faktycznie moc na silniku to trzeba go wyjąć z auta .

[mozgi]

_tm_ dzięki i wszystko jasne

http://moto.onet.pl/1585064,1,rolki-ktore-prawde-powiedza,artykul.html?node=20

Elektronika obliczyła, że Colt mógłby się rozpędzić najwyżej do 205,7 km/h.

tego również nie wiedziałem, że można obliczyć maksymalną prędkość ,ciekawy jestem ile mi pokaże :P

[rss]

a czy opony zimowe lub letnie mają jakiś wpływ na wynik pomiarów? jeśli tak to wydaje mi się, że na letnich pomiary są lepsze :?:

wg mnie pomijalny. sily ma oponie rozkladaja sie inaczej na rolki niz na droge ....
ale jak przyjedziesz samochodem z nienajnowszymi oponami (mniejsze kola) to z pomiarow wyjdzie nieco wiecej

zeby sie rozjasnilo: hamownia mierzy MOMENT na kolach w funkcji obrotow, pozniej jest to przeliczane na MOC na kolach i po uwzglednieniu strat na MOC na silniku.

przyjrzyj sie wykresom - masz tam moc silnika, moment silnika, bodajze moc na kolach i moc tracona (opory). jak cos pokaszanilem to sorry.

[looker]

A jak ma się hamowanie automatów (Tiptronic, DSG) ? Podobno szkodliwe i nie każdy się tego podejmuje...

[rollcage]

normalnie.. w tipie blokuje sie komputerem jeden bieg by podczas depniecia samochód nie zredukował, nie wiem jak teraz jest w DSG, ale kiedys poprostu delikatnie naciskało sie pedał gazu na małych obrotach