W w/w krajach bez problemu
PS. W Austrii trza mieć pozwolenie, ludzie pisali że się czepiają.
PS. W Austrii trza mieć pozwolenie, ludzie pisali że się czepiają.
.









). Rozkładamy delikatnie ramkę poprzez wysunięcie pierwszej rurki ( prawa strona ramki ), następnie zdejmujemy trzecią rurkę z pręta i wyciągamy cały pręt usztywniający ( 90 cm ) z drugiej rurki. Następnie do końca drugiej rurki wpuszczamy klej ( np. montażowy, butapren itp. ) i wkładamy tam pręt usztywniający ( ilość kleju nie może być za duża, bo nie ma się on za bardzo gdzie rozpłynąć i możemy nie dać rady wepchnąć do końca aluminiowego pręta ). Trochę kleju napuszczamy do trzeciej rurki i nasuwamy ją do końca na pręt a potem dajemy kleju do początku pierwszej rurki i ją także nakładamy na pręt. Wycieramy resztki kleju, jakie wyszły na łączeniach rurek ( można tam dać kawałeczek papierka lub taśmy klejącej, żeby klej nie pobrudził tapicerki na drzwiach ) i to samo powtarzamy na łączeniu pierwszej i drugiej rurki na górze ramki. Gdy wszystkie łączenia wypełnione są już klejem, trzeba szybko ( zanim klej zaschnie ) ułożyć ponownie ramkę na swoim miejscu, na drzwiach. Pozwoli to na samoistne ułożenie się poszczególnych klejonych kawałków, co zapobiegnie ewentualnemu późniejszemu „prężeniu” ramki. Ramka w takim stanie powinna zostać na samochodzie, aż do całkowitego zaschnięcia kleju ( czyli najlepiej przez całą noc ). Rano, po delikatnym sprawdzeniu, czy klej na pewno zasechł, możemy spokojnie zdjąć gotową ramkę z samochodu.
). 


Komentarz