Wystarczy przecież nagrać jego wyczyny z tablicą rejestracyjna na rejestratorze i ... odpuścić. Po czym ustalic właściciela pojazdu i wysłać mu zaproszenie za komendę
u tu sie mylisz kolego bo wystarczy ze wlasciciel po wie ze nie ma pojecia kto jechal akurat tym samochodem bo uzytkuje go pare osob i wtedy jest ju umorzenie. ostatnio byla tka sparwa i poczytaj sowie wyrok Sadu Najwyższego . od tego momentu wszystkie sprawy zostaja umarzane o ile nie mozna ustalic sparwcy
a polonezy jeszcze sie zdarzaja
jako świeżak na OCP chciałbym zapytać czy warto pisać program pod roczną Octavię II FL z silnikiem 2.0 TDI BKD będącej na gwarancji?
Z tego co wyczytałem, to raczej odradzacie stosowania powerboxów - chyba, że v-techa. Też mi bliżej do indywidualnego programu, ale obawiam się ewentualnej utraty gwarancji. Jak Wy rozwiązujecie ten problem? Załóżmy, że jesteście w trasie, rozsypie wam się autko, nie macie opcji i musicie oddać do serwisu i co? Wiadomo, że nikt programu na szybko nie podmieni na oryginał...
I jeszcze jedna sprawa. Do kogo się najlepiej zgłosić w tej sprawie? Rogal, Masters?
Dzięki Chłopaki. Boxa właściwie już nie rozważam. Jedyny problem to kwestia rocznej gwarancji, która mi jeszcze pozostała. Sam już zgłupiałem czy robić czy nie
A możecie podpowiedzieć w jakich przypadkach sprawdzają soft w serwisie? Bo rozumiem, że przy banalnych naprawach raczej się w takie rzeczy nie bawią.
Komentarz