Rozmawiałem przed chwilą z Arkiem, który rozmawiał z Howardem i Howard umówił się ok 21, tylko jeszcze nie wie dokładnie gdzie....ja z Arkiem będę na myjni bezdotykowej przy Geant ok 20-21.30 więc jak ktoś chętny podjechać to zapraszamy, może o tej porze będzie już wiadomo gdzie się howard z LEC'kiem umówią.....
moze zgadamy sie na "naszej" maksrace?
mysle ze dla lec'a to byloby wygodnie?
Więc od tygodnia mam te amorki. Na początku bardzo się stresowałem czytając na forum że plomby z zębów wypadają i takie tam. No ale fabryczne nie dawały już rady więc nie miałem zbytniego wyboru.
Informacja dla osób które mają fabryczny zestaw na złe drogi. Niestety ale z przodu trzeba wyjąć tulejki. Nie możan ich założyć z tymi amorkami. Oczywiście sprawa nie jest beznadziejna, zawsze można dorobić kawałek metalu i wszystko będzie ok, tzn wysokości się nam nie zmienią. No ale jednak trochę wysiłku jest konieczne. Ja narazie nic nie dorabiałem co skutkuję że samochód tzn przód poszedł w dół. Odnośnie tyłu nic się nie zmienia. Po całej operacji samochód poszedł na zbierzność i... okazało się że kąt WSZ przekroczył tolerancję i wyniósł ponad 6stopni. Ogólnie mówiąc przód jest niżej niż tył.
Odnośnie komfortu jazdy to wiozłem żonkę i nawet nie zauważyła że się coś zmieniło. Oczywiście jeździ się dużo fajniej. Dla mnie komfort się wogóle nie zmienił. Jest trochę sztywniej. Natomiast to co najleprze to zmiejszyło sie i to sporo bujanie przy hamowaniu. Naprawdę zupełnie inny samochód. Koniec nurkowań. Natomiast pomimo ze przód jest niżej jeszcze nie uderzyłem w nic płytą. Wynika to z tego ze jednak zawieszenie jest sztywne.
To chyba na tyle po tygodniu jazdy z B6sport jednorurowymi. Zamianka była robiona w wawie w ASCO.
Informacja dla osób które mają fabryczny zestaw na złe drogi. Niestety ale z przodu trzeba wyjąć tulejki. Nie możan ich założyć z tymi amorkami. ....
Kolega coś mało uważnie czyta forum. W jednorurowych tulejki podobno nie pasują ale w dwururowych na pewno pasuje p&p
[ Dodano: Nie 08 Paź, 06 00:15 ]
Zamieszczone przez autorus
...... Dla mnie komfort się wogóle nie zmienił. ....
Na mój gust (zmieniłem na dwururowe) to się zmienił zasdniczo. Zwłaszcza wolne jeżdżenie po wykrotach w mieście jest dość nieprzyjemne. Za to na trasie można nieźle poszaleć.....
Była: O1 + B6, Turbo ARL, SMIC by Ali soft virus by Zoltar. Jest www.terracan.pl i Croma JTD
W ASCO w wawie twierdzą ze dwururowe sa za miękkie. Od razu mi odradzili. Dlatego się zdecydowałem na jednorurowe. Od razu też wiedziałem że autko się obniży. Więc dość dokładnie czytam forum.
Jeśli chodzi o komfort czyli tznw jeżdzenie po nierównościach to każdy ma własną wrażliwość. Mi tam odpowiada. Plomby mam wszystkie
W ASCO w wawie twierdzą ze dwururowe sa za miękkie. Od razu mi odradzili.....
Jeśli jednorurowe są twardsze niż dwururowe (czego nie mogę zweryfikować bo nie mam porównania) to Dzięki Bogu, że nie mam takich doradców. :wink: . Dla mnie dwururuwe są wystarczjąco twarde. Zachowanie zawieszenia przy ostrej jeździe jest genialne.
[ Dodano: Nie 08 Paź, 06 22:05 ]
Zamieszczone przez autorus
....Więc dość dokładnie czytam forum. ...
Jeśli tak to mało dokładnie informujesz kolegów!! B6 dwururowe to też B6 i do nich tuleki pasują!!!
Była: O1 + B6, Turbo ARL, SMIC by Ali soft virus by Zoltar. Jest www.terracan.pl i Croma JTD
a mam takie pytanko do uzytkowników b6 sport na jedej rurce ..czy nie macie wrazenia ze te amory szczególnie jak sie robi troszke chłodniej na dworze muszą sie troszeczke "rozgrzać"?....mam takie wrazenie juz w drugim aucie.....poprzednie myslałem ze to kwestia autka..ale w skodzie jest tak samo.....przez kilka km autko prowadzi sie jakos dziwnie.....tak "drewnianie". reaguje nerwowo na kazdą nierówność...po kilku km to zanika jest ok......opony raczej wykluczam bo w poprzednim autku miałem to zarówno na letnich jak na zimowych......najbardziej widac to na trasie...kiedy po kilku km autko zaczyna zupełnie inaczej chodzić po łukach ..... :shock:
moze i tak, ale na to sklada sie calosc. Zimne auto ma wogole inna charakterystyke jak dla mnie :P Ale moze masz racje, ze na poczatku jest jakby sztywniej i mniej elastrycznie :P
A skad wiadomo, ze sie ma tulejki w aucie?? One byly montowane fabrycznie ?? bo ja mam jeszcze serie na aucie (123 tys przejechane) i mysle o wymienie amorow, bo strasznie buja :evil:
A jezeli sa seryjnie, to jak powinny wygladac te tulejki pod te jednorurowe B6, zeby pasowaly ?? bo moge wczesniej wytoczyc sobie, zeby przy wymianie zrobic to za jednym razem.
Ma ktos moze zdjecie i wymiary, lub rys. techniczny ??
A skad wiadomo, ze sie ma tulejki w aucie?? One byly montowane fabrycznie ?? bo ja mam jeszcze serie na aucie (123 tys przejechane) i mysle o wymienie amorow, bo strasznie buja ....??
Tulejki są w zawieszeniu na złe drogi (+2,5cm wyżej) i trzeba było dopłacić jakieś 1500 do takiego auta. Seryjne Octy nie mają tulejek. Jak chesz podnieść zawiechę kup dwururowe i zamontuj tuleki seyjne by ASO.
Była: O1 + B6, Turbo ARL, SMIC by Ali soft virus by Zoltar. Jest www.terracan.pl i Croma JTD
Masmo, Hmm nie wiem czy mam te tulejki, pewnie nie, ale teraz jest OK, wiec jak nie mam, to wole 1 rurowe i dalej nie miec tulejek. Chyba ze mam, to wtedy pasuje tulejki zalozyc, bo jakby mialo byc jeszcze nizej to bym sie zdziwil, pare razy zaliczylem strzala, ale micha cala Jutro zmierze jaka mam wysokosc od podloza do rantu blotnika i powiecie mi czy mam czy nie mam tych tulejek. :wink:
a ja kupię chyba b4, bo lubię komfort no i cena dużo niższa
Ta cena wynika z czegoś, B4 to zamiennik dla seri i to jest pełna kupa powiem szczerze.. Kiedyś jak sprzedawałem auto kumplowi (Golf4) zdjąłem B6 na grubej rurze i założyłem B4 (nowe oczywiście) - pojechałem pewną trasą którą przemierzalem wiele razy i myslałem, że w rowie zaraz skończe - nieporównywalna przepaść w stosunku do B6.. W mieście oczywiście, na studzienkach i drobnych nierównościach komfort jest gorszy na B6 (przynajmniej moich), ale bezpieczeństwo przy dużych prędkościach i frajda z prowadzenia to dwa światy.. Kilka dni temu założyłem do tego samego Golfa zawieszenie od Octavii RS, także auto fajnie się prowadziło, znacznie lepiej niż na B4..
B4 owszem, to jest zamiennik serii... ale jest to lepsze niż seria i da się to odczuć.
Ni mozna mówić, że B4 to kupa...a B6 jest super. Są to inne amorki o innej charakrerystyce i do innego zastosowania. Dla wielu osób B6 mogą okazać się nieodpowiednie... gdzyż nie szaleją a potrzebują komfortu.
Moim zdaniem KAYABA AGX jest jeszcze lepsze od B6... jak już ktoś lubi szybciej jeździć i mieć jakąś możliwość regulacji nastawów. Ale też i kosztują odpowiednio.
Są to inne amorki o innej charakrerystyce i do innego zastosowania. Dla wielu osób B6 mogą okazać się nieodpowiednie... gdzyż nie szaleją a potrzebują komfortu.
Moim zdaniem KAYABA AGX jest jeszcze lepsze od B6... jak już ktoś lubi szybciej jeździć i mieć jakąś możliwość regulacji nastawów. Ale też i kosztują odpowiednio.
no tekst roku :lol: .......b6 ma tyle mozliwości zmiany nastawów o których kayabie sie nawet nie śniło.........
Moim zdaniem KAYABA AGX jest jeszcze lepsze od B6... jak już ktoś lubi szybciej jeździć i mieć jakąś możliwość regulacji nastawów. Ale też i kosztują odpowiednio.
no tekst roku :lol: .......b6 ma tyle mozliwości zmiany nastawów o których kayabie sie nawet nie śniło.........
Nie użytkowalem Kayaba AGX, ale także będę bronił B6 z prostego powodu - mamy Zerkopol, który sprawnie obsługuje te amortyzatory i wie co z nimi robić..
no tekst roku .......b6 ma tyle mozliwości zmiany nastawów o których kayabie sie nawet nie śniło.........
To napisz jak się to robi
sie robi :wink: ...jedzie sie do Zerkpolu i ustawiają... :szeroki_usmiech ..wiem że Kayaba coś tam coś tam można sobie ustawiać recznie pod domem...chociaż chyba tyły wymagaja wyjecia ...tak?....ale jak ci kayaba padnie to sobie ją na smietnik wyrzucisz albo w garazu powiesisz...bilsteina naprawiasz i śmigasz dalej..... :wink:
wiec...moim zdaniem:
kayaba jak najbardziej tak ze wzgledu na łatwość ustawień ale jezeli ktoś ceni sobie ilość wariantów ustawień twardości zarówno ugięcia jak i odbicia to kayaba bedzie dla niego smieszna......
Komentarz