Sprawdź główny przekaźnik silnika ( jest on pod kierownicą, z lewej strony, w tej tablicy z przekaźnikami- jeśli się nie mylę to jest on na tej tablicy- z prawej strony nad tym szerokim podwójnym przekaźnikiem).
U mnie było coś innego.
Jedziesz sobie a tu silnik nagle gaśnie, kręcisz rozrusznikiem i nic nie odpala, po około 5 minutach silnik odpala na dotyk. Działo się to sporadycznie 2-3 razy w miesiącu i po tych 5 minutach wszystko wracało do normy- żadnych błędów w vagu nie było więc ciężko było ustalić co się dzieje.
Aż wkońcu kiedyś pogrzebałem w instalacji i doszedłem- zimny lut na przekaźniku silnika powodował co pewien czas brak napięcia na elektrozaworze odcinającego paliwo na pompie- silnik gasł. Po ostygnięciu przekaźnika wszystko wracało do normy.
Szybki ruch lutownicą w czterech punktach przekaźnika i problem znikł.
Sprawdź jeszcze elektrozawór odcinający paliwo na pompie.
U mnie było coś innego.
Jedziesz sobie a tu silnik nagle gaśnie, kręcisz rozrusznikiem i nic nie odpala, po około 5 minutach silnik odpala na dotyk. Działo się to sporadycznie 2-3 razy w miesiącu i po tych 5 minutach wszystko wracało do normy- żadnych błędów w vagu nie było więc ciężko było ustalić co się dzieje.
Aż wkońcu kiedyś pogrzebałem w instalacji i doszedłem- zimny lut na przekaźniku silnika powodował co pewien czas brak napięcia na elektrozaworze odcinającego paliwo na pompie- silnik gasł. Po ostygnięciu przekaźnika wszystko wracało do normy.
Szybki ruch lutownicą w czterech punktach przekaźnika i problem znikł.
Sprawdź jeszcze elektrozawór odcinający paliwo na pompie.
Komentarz