pstryczek, No więc ja to jestem najstarszy z tych młodych (wiek/stopień) :diabelski_usmiech
Budzić tylko w razie awansu lub odznaczenia :diabelski_usmiech
Nadchodzi zima, więc w górach będzie zimno. Scout przeprowadzi się na 3 miesiące w Beskidy.
Problem polega na tym, że może stać nieużywany przez dwa-trzy tygodnie i potem trzeba będzie to odpalić.
O ile aku sobie mogę wyjąć i zanieśc do domu, to z silnikiem tego zrobić się nie da.
Będzie stać pod zabudowaną z trzech stron wiatą, więc napadać na niego nie napada, ale temperatura będzie równa z temperaturą powietrza.
I tu pytanie:
- czy webasto za 3000pln z montażem (słabo widzę ochotę wydawania takiej górki pieniędzy, z resztą w osobówkach mam słabe doświadczenia z tego typu gadżetem
- czy też może istnieje coś takiego jak grzałka montowana gdzieś na obiegu chłodniczym którą bym mógł sobie podłączyć pod 220V, rozgrzać nieco płyn chłodzący i zastartować motor po długim przemrożeniu?
Webasto super sprawa, ale i tak po dwóch, trzech tygodniach trzeba podpinać prostownik żeby najpierw podładować aku a potem ruszyć z grzaniem.
Taki z pompka wbudowana podlaczony do gniazda IP67 na zewnatrz budynku i moze ten przewod nawet w wodzie lezec, bo sam dobry przewod moze byc zamoczony i wszystko gra. W samym domu dla bezpieczenstwa to osobne gniazdo moze byc na osobnej roznicowce, dla pewnosci, zeby nic wiecej w domu nie wywalalo.
W samym aucie, trzeba tylko gniazdo sobie ladnie wyprowadzic w zderzak, bo przeciez nie bedziemy szukac za kazdym razem wtyczki.
Dzięki za linka. Trochę mi się to amatorskie wydaje. Nie byłbym sobą gdybym nie odwołał się do marki Mercedes Benz - do modeli 123, 124 i busów istniały grzałki wkręcane w głowicę po uprzednim wykręceniu kroka jaki był tam technologicznie montowany. Można też było zamontowac taką grzałkę w bloku bo tam tez było na to miejsce.
[ Dodano: Sro 03 Gru, 14 13:31 ]
Zamieszczone przez Maicroft
W samym aucie, trzeba tylko gniazdo sobie ladnie wyprowadzic w zderzak, bo przeciez nie bedziemy szukac za kazdym razem wtyczki.
W zderzak to raczej nie. Szkoda zderzaka. Raczej pod maskę, bo i tak aku trzeba podpiąć/włożyć.
modeli 123, 124 i busów istniały grzałki wkręcane w głowicę po uprzednim wykręceniu kroka jaki był tam technologicznie montowany. Można też było zamontowac taką grzałkę w bloku bo tam tez było na to miejsce.
Firma DEFA konstruuje podgrzewacze do silników, więc polecam do nich zajrzeć.
Fajny system, bo działa na 220V i można go rozbudować pod siebie, tj. albo samo grzanie silnika, albo silnika i kabiny, programator czasowy, ładowanie aku, itd...
Kiedy się interesowałem założeniem do swojego auta, to widziałem dwa rodzaje grzałek - jedna montowana na silniku, tzn wyprofilowana na jego kształt i przykręcana do niego za pomocą którejś z najbliższych śrub, a druga to grzałka wprowadzana do jednego z kanałów wodnych.
modeli 123, 124 i busów istniały grzałki wkręcane w głowicę po uprzednim wykręceniu kroka jaki był tam technologicznie montowany. Można też było zamontowac taką grzałkę w bloku bo tam tez było na to miejsce.
ale taka grzałka bez pompy mija się z celem
Wykorzystywana była pompa obiegu "REST" lub grzany był sam silnik/głowica dla łatwiejszego rozruchu.
[ Dodano: Sro 03 Gru, 14 20:11 ]
Zamieszczone przez Maicroft
Zamieszczone przez kazik4x4
W zderzak to raczej nie. Szkoda zderzaka. Raczej pod maskę, bo i tak aku trzeba podpiąć/włożyć.
W kratke zderzaka przy halogenie ?? Albo te gniazda wchodza chyba pomiedzy zeberka dolnego grila.
Mozna bardziej profi, jak juz zostalo przedstawione na forum:
Nadchodzi zima, więc w górach będzie zimno. Scout przeprowadzi się na 3 miesiące w Beskidy.
Jak Beskid Żywiecki, to zapraszam na kilka atrakcji, daj znac na PW jakby co
Zamieszczone przez kazik4x4
- czy też może istnieje coś takiego jak grzałka montowana gdzieś na obiegu chłodniczym którą bym mógł sobie podłączyć pod 220V, rozgrzać nieco płyn chłodzący i zastartować motor po długim przemrożeniu?
Jesli to beskid Żywiecki, u nas jest teraz +6 C , w nocy schodzi do 1-2C jak zima bedzie taka jak rok temu, mysle, ze wyjecie aku to bedzie az nadto.
Szczegolnie jesli ma to byc 1razowo, to najtaniej i najprosciej bedzie podgrzac silnik farelka przed odpaleniem, tudziez o ile bedzie dostep do tego auta to odpallic go na 5min raz w tygodniu, co dodatkowo uchroni przed korozja cylindrow, co jest znacznie bardziej szkodliwe, niz mroz. Lub komus to zlecic, wtedy nawet nie trzeba aku wyciagac.
Obawiasz się odpalenia silnika na mrozie np. -25'C ?
Mam dom w górach i zazwyczaj na zimę zostawiam tam któryś samochód, do tej pory było to Vito z webastem, to teraz zostawię tam Scouta.
Nie obawiałbym się odpalenia wozu gdyby stał przez noc/dzień, ale co innego jak wóz trzeba odpalić po 2-3 tygodniach.
Pod miskę olejową pójdzie farelka na rozgrzanie oleju a silnik podgrzeje grzałka.
Po takim czasie postoju olej bardziej przypomina konsystencją towot niż płyn, więc nie chcę odpalać silnika bez szans na przyzwoite smarowanie.
Farelka wystarczy i niekoniecznie punktowe grzanie tylko miski, ale też ciepły nadmuch na całą komore, przed sprawdziłbym temp krzepnięcia chłodziwa i płynu do spryskiwaczy i jak co "uszlachetnił" koncentratem.
Tak się zastanawiam ,czy ja bym się tak p... z tym? zwłaszcza na dobrym oleju 0w40, jak olej zlapie raz -20, i przez 30 dni będzie podobnie ,to nie będzie miał -600 :lol: tylko -20, a przy takim mrozie ludzie normalnie palą sprzęty i nikt nie biega z farelką bo wylądowałby na YT :diabelski_usmiech,
bishop, to że nie będzie tam minus 600 to chyba proste. Ale z doświadczenia wiem, że uruchomienie silnika na mrozie po długim postoju to nie najprzyjemniejsza dla niego operacja.
Chcę taki "dynks" sobie zamontowac to sobie zamontuję, a że ty byś się z tym nie bawił - to się nie baw.
W skandywanii normą są słupki z 230V przy miejscach postojowych i tam pakiet grzewczy w samochodzie podstawowe wyposażenie.
grzalka silnika Skoda diesel 1,9tdi , ułatwia rozruch silnika w mrozne poranki, zmniejsza zuzycie silnika i zuzycie paliwa, grzałka defa do skody, grzałka do silnika skoda, montaz grzałek do silnika , podgrzewacze silnika
LUKI, ten podgrzewacz miski olejowej to jest to! Tylko, że jeśli już to należałoby to zamontować pod smokiem lub bocznej ściance jak naniżej i jak najbliżej smoka.
Komentarz