Haldex a Zima

[Tippo]

W 4x4 140KM mogę zwiększyć moc, a w RS nie domontuje 4x4.

A tutaj bys sie zdziwil, widze, ze nie wiesz kto to misiek_wro
Ale tak czy siak bierz 4x4, bo szybicej i taniej ja przerobisz na rske, niz rske na 4x4 Sport zawias, chip i juz jest prawie rska, a jak malo z tdi CR na wiekszej turbinie robia bez problemu 200km i wiecej.

[redwater]

A powiedzcie mi czy w zimie w zwykłej wersji nie-4x4 daje coś ten ASR ? Chodzi mi o ruszanie gdy jedno koło jest na śliskim, a drugie nie.

[alxxx]

redwater, zawsze coś pomoże.. u mnie nawet teraz pomaga :diabelski_usmiech

[rezon]

A powiedzcie mi czy w zimie w zwykłej wersji nie-4x4 daje coś ten ASR ? Chodzi mi o ruszanie gdy jedno koło jest na śliskim, a drugie nie.

coś tam daje, ale cudów nie oczekuj. Dławi silnik i wtedy mniej zrywa trakcję. Znacznie lepiej spisuje się XDS czyli elektroniczna blokada dyfra. Miałem w O1, później w O2 nie miałem i trochę brakowało tego. Obydwie miały ASR.

[Crk64]

Odgrzeje kotleta, ale wybaczcie, nie wytrzymalem do konca elaboratu, jaki powstał.

Piszecie o pieknocie jazdy z Haldexem ostrzegajac też przy tym na hamowanie. Czy ten napęd ma inne właściwości, jeśli chodzi również o zatrzymanie pojazdu, trakcje etc., czy piszecie to w formie przestrogi?

Jak sprawdza się Wam nowa wersja Haldexa w O3?

[marcin607]

hamuje tak samo jak ośka-dlatego jest zdradliwa bo jedzie się fajnie i możesz zmieniać pas pewniej wchodzić w zakręt ale jak hamujesz to wtedy napęd nic nie pomaga :-)


swoja drogą mój pierwszy dzień z 4x4 nuczył mnie szacunku do tego napędu-pózniej 5lat każdy śnieg na placu radość przeogromna.

[Crk64]

Tak myślałem, ze o to chodzi. Grunt , że elektronika nieco wspomoże, choć nie tak skutecznie jak "trzezwosc" umysłu kierowcy... Dzieki za info

[kazik4x4]

Tak myślałem, ze o to chodzi. Grunt , że elektronika nieco wspomoże, choć nie tak skutecznie jak "trzezwosc" umysłu kierowcy... Dzieki za info

Elektronika to tak nie za bardzo ma co pomagac. W 4x4 na ośniezonej nawierzchni możesz mieć takie odczucie, że jesteś królem drogi, bo masz dużo lepsze odejście ze świateł od osiek. Ale hamowanie już macie takie samo, więc czasami można się zdziwić, że wóz który jeszcze chwilę temu przyspieszał 2x lepiej od innych nie hamuje 2x lepiej

[Maicroft]

Ale mimo wszystko woz ze stalym 4x4 po zdjeciu nogi z gazu hamuje 4 kolami, a nie tylko dwoma. Wiec pewna roznica jest.

[kazik4x4]

Ale mimo wszystko woz ze stalym 4x4 po zdjeciu nogi z gazu hamuje 4 kolami, a nie tylko dwoma. Wiec pewna roznica jest.

Dokładnie, różnica jest, ale że bardzo niewielka to już inna sprawa
A haldex dopóki przenie mają przyczepność niezakłóconą niczym, to przecież tył rozpięty trzyma.

Co innego w full time

[rezon]

Czy ten napęd ma inne właściwości, jeśli chodzi również o zatrzymanie pojazdu, trakcje etc., czy piszecie to w formie przestrogi?

1. zatrzymanie - różnice pomijalne, jedynie dodatkowe 80kg nie sprzyja szybszemu zatrzymaniu
2. trakcja - różnica kolosalna na mokrym, śliskim, śniegu, itd... Tam gdzie ośki zakładają łańcuchy, 4x4 nawet nie zauważa śliskości - sprawdzone organoleptycznie 3 lata temu w Wierchomli. Najpierw jechałem Superbem, później wracałem tą drogą na nartach i spotkałem cały sznurek osiek zakładających łańcuchy. Nie ma też takiego silnego ściągania jak np. przednie koło wjedzie w kałużę
3. piszemy w formie przestrogi - tak jak wspominali koledzy - idzie znacznie lepiej, stabilniej, itd... ale hamuje tak samo, więc co niektórzy mogą się zdziwić. W Skodach napęd załącza się praktycznie niezauważalnie, a Outlandera mało nie wywaliło mi do rowu w zakręcie pokrytym śniegiem przy załączeniu tyłu, podobnie kiedyś Sedici mi obróciło w zakręcie na lodzie. Opóźnione działanie (Outek) lub brak ESP (Sedici) potrafi sprawić różne niespodzianki jak nie ma się wyczucia zachowania samochodu w specyficznych warunkach - a jak sama nazwa warunków wskazuje nie ma zbyt często okazji do wczuwania się w samochód. Ośką nie byłoby problemów - 30km/h mniej i też dałoby się jakoś jechać.

[Crk64]

Dzieki wszystkim za udzial w dyskusji i odpowiedzi.

Moze to byc strzal w stope, ale pomowmy o wadach tego napedu - dalej w formie przestrogi, a nie np. kryptoreklamy Torsena

Poza zasadnicza roznica przy hamowaniu silnikiem przy stalym i dolaczanym narzedzie 4x4, podobno naped jest dolaczany wylacznie przy niewielkim zakresie predkosci - zalezne jest to od elektroniki samego sprzegla, czy systemow wspolpracujacych ESP i ABS?

Pod artykulem z autokult o Haldex v4 pojawilo sie pytanie usera:

Mam kilka pytań. 1 Skoro haldex czyta z esp i abs, to jak się zachowa w przypadku wyłączenie esp a jak w przypadku wyłączenia esp i np abs poprzez bezpiecznik? Oraz 2gie pytanie: jak się zachowa i torsen i haldex przy zaciągnięciu ręcznego bez wcisnięcia sprzęgła oraz dodawaniu gazu?
gość
Wyłączenie ESP niczego nie zmieni - po pierwsze we współczesnych VW ESP się nie wyłącza (jedynie ASR), po drugie nawet gdyby się je wyłączyło, to czujniki wciąż działają... :-) Wyjęcie bezpiecznika od ABS-u całkowicie wyłącza napęd na tył w przypadku samochodu z Haldeksem 4 generacji. Podobnie zaciągniecie hamulca ręcznego. Tak przynajmniej zachowuje się w Golfie R...
Torsen po zaciągnieciu ręcznego bez wcisnięcia sprzęgła zachowa się jak otwarty mechanizm różnicowy. Albo prędkość obrotowa przednich kół wzrośnie o tyle, o ile spadnie tylnich, albo spadnie prędkość obrotowa silnika, w zależności od przyczepności kół przednich i momentu napędowego...
autor artykułu
Dodam tylko, że w Haldexie 3 generacji, w przypadku klęknięcia elektroniki ABSu, elektronika Haldexa przechodziła w tryb awaryjny i podawała ok. 25% momentu na tył. W przypadku Haldexa 4 generacji, wg. serwisówki wszelkie awarie związanie, bądź wpływające na działanie układu napędu na 4 koła, powodują całkowite odłączenie tyłu.

Rozumiem zatem, że w przypadku problemu z jednym z systemów współpracujących z haldexem możemy być calkowicie pozbawieni napędu na tylną os?

Jak tak czegotoniemajace auto zachowa się przy ew. poślizgu kół przy predkosciach wykraczajacych poza zakres dostępności owych systemów np. nadsterownosc na łuku przy prędkości 100kmph?

Czy zaobserwowaliscie jakieś dziwaczne, nielogiczne lub niebezpieczne zachowania w działaniu tej wersji napędu?

[rezon]

pomowmy o wadach tego napedu - dalej w formie przestrogi, a nie np. kryptoreklamy Torsena

przy normalnym użytkowaniu dla mnie nie ma różnicy między napędami

Jak tak czegotoniemajace auto zachowa się przy ew. poślizgu kół przy predkosciach wykraczajacych poza zakres dostępności owych systemów np. nadsterownosc na łuku przy prędkości 100kmph?

przecież ESP czy ABS nie mają ograniczenia prędkości

Czy zaobserwowaliscie jakieś dziwaczne, nielogiczne lub niebezpieczne zachowania w działaniu tej wersji napędu?

nie, ale nie mam porównania do np. SAWD Subaru

[adaś]

Ostatnio pojechalismy Paskiem na narty i trzeba było pojeździć trochę po białych drogach. Drogi te znam z poprzednich lat i O2 4x4. Powiem tak, w takim momencie chciałbym być znowu za kierownicą O2 4x4. Jeździłem autem ponad 4 lata i nie zaobserwowałem nagatywnych zachowań napędu. Jedynie co w O2 może być dokuczliwe, ze względu na nie najlepsze wygłuszenie, to dodatkowy chałas napędu. Haldex jest idealnym rozwiązaniem dla kogoś, kto nie potrzebuje napedu na codzień, lub przez dużą część roku. Wlącza się wtedy kiedy jest potrzebny.

[ROBAL_26]

adaś, i tutaj masz 100% racji bo również mam taką opinię o tym napędzie i jego zaletach :szeroki_usmiech

[Crk64]

Jak tak czegotoniemajace auto zachowa się przy ew. poślizgu kół przy predkosciach wykraczajacych poza zakres dostępności owych systemów np. nadsterownosc na łuku przy prędkości 100kmph?

przecież ESP czy ABS nie mają ograniczenia prędkości

Pytanie , jak się wtedy zachowuje naped? Mamy wyłącznie FWD , czy jak to na 4x4 przystało tył zacznie pracować i wyciągać auto z poślizgu?

Rozumiem zatem, że w przypadku problemu z jednym z systemów współpracujących z haldexem możemy być calkowicie pozbawieni napędu na tylną os?

Czy Haldex V gen będzie wtedy pracował?

[rezon]

Pytanie , jak się wtedy zachowuje naped? Mamy wyłącznie FWD , czy jak to na 4x4 przystało tył zacznie pracować i wyciągać auto z poślizgu?

Nie ma czegoś takiego jak wyciąganie samochodu z poślizgu przez napęd - samochów po prostu znacznie później wpada w poślizg. Jak tylko przednie koła zaczną tracić przyczepność, to część momentu jest na tyle i przód też jedzie normalnie.

Cytat:
Rozumiem zatem, że w przypadku problemu z jednym z systemów współpracujących z haldexem możemy być calkowicie pozbawieni napędu na tylną os?
Czy Haldex V gen będzie wtedy pracował?

Nie znam takich, co jeżdżą z uszkodzonymi ABS/ESP, wyłączenie ESP to co innego, ale wtedy nadal wszystko jest sprawne do załączenia Haldexa. Nie wiem czy w przypadku uszkodzeń ABS/ESP nie byłaby możliwa jazda tylko w trybie awaryjnym, a wtedy to Haldex jest średnio potrzebny,

[Crk64]

Pytanie , jak się wtedy zachowuje naped? Mamy wyłącznie FWD , czy jak to na 4x4 przystało tył zacznie pracować i wyciągać auto z poślizgu?

Nie ma czegoś takiego jak wyciąganie samochodu z poślizgu przez napęd - samochów po prostu znacznie później wpada w poślizg. Jak tylko przednie koła zaczną tracić przyczepność, to część momentu jest na tyle i przód też jedzie normalnie.

Mi chodzi o zupełnie odwrotna sytuację, nadsterownosc, kiedy tylną oś wpada w poślizg - napęd zostanie dolaczony, czy nie? I jest to swojego rodzaju wyprowadzenie auta, bo ciągnie wtedy ciezar na 4 lapy.

Cytat:
Rozumiem zatem, że w przypadku problemu z jednym z systemów współpracujących z haldexem możemy być calkowicie pozbawieni napędu na tylną os?
Czy Haldex V gen będzie wtedy pracował?

Nie znam takich, co jeżdżą z uszkodzonymi ABS/ESP, wyłączenie ESP to co innego, ale wtedy nadal wszystko jest sprawne do załączenia Haldexa. Nie wiem czy w przypadku uszkodzeń ABS/ESP nie byłaby możliwa jazda tylko w trybie awaryjnym, a wtedy to Haldex jest średnio potrzebny,

Pisze o sytuacji , kiedy nagle spali mi się opisany powyżej bezpiecznik od ABS et cetera - czy cokolwiek takiego jest w stanie zaburzyć funkcjonowanie Haldex'a V?

[wesol]

niesprawny uklad ABS czy cokolwiek innego z ukladu to z automatu nei dziala reszta z tym zwiazana.

Tylna oska jest zalaczana jak elektornika wykryje uslizg kol przednich. Auto jest nadal przednio napedowe tylna os jest tylko dolaczana w pewnych warunkach. To taknaprawde niejest naped na 4 kola. Na 4 kola jak to jest w off road to ciagna wszystkei 4 kola a nie ze uslizg na przedzie i zalacza sie tyl a jak uslizg zanika bo po dolozeniu tylu musza sie predkosci kol zrownach tyl jest znowy rozlacany. Czyli system caly czas dolacza i rozlacza naped. Oczewiscie jak zamielisz kolami na sniegu konkretnie to bedzie cos tam mielil tymi kolami wszystkimi.

[rezon]

nadsterownosc, kiedy tylną oś wpada w poślizg - napęd zostanie dolaczony, czy nie?

nie, i całe szczęście - bo wtedy lekko dodajesz gazu wyciągasz.... przodem :lol:

kiedy nagle spali mi się opisany powyżej bezpiecznik od ABS et cetera - czy cokolwiek takiego jest w stanie zaburzyć funkcjonowanie Haldex'a V?

Nie mam bladego pojęcia, a tak szczerze mówiąc to chcesz informacji czy szukasz guza Na ponad 1,5Mkm przejechanych, w tym ok. 1 Mkm z ABS'em, w tym ok. 270kkm czterołapami - to wiesz ile miałem spalonych bezpieczników od ABS'u? ZERO. Dywagacje nt. co mi się może stać, jak .... to przypominają argumenty osób nie wsiadających do samolotów, bo są niebezpieczne, ale codziennie rano jadących własnym samochodem do pracy. :wink:

[cysterniarz]

Mi chodzi o zupełnie odwrotna sytuację, nadsterownosc, kiedy tylną oś wpada w poślizg - napęd zostanie dolaczony, czy nie? I jest to swojego rodzaju wyprowadzenie auta, bo ciągnie wtedy ciezar na 4 lapy.

a po co ma wtedy załączać napęd?, żeby jeszcze bardziej cię okręciło? Wtedy działa esp i przyhamowuje koło żeby wyprostować dupe.

Pisze o sytuacji , kiedy nagle spali mi się opisany powyżej bezpiecznik od ABS et cetera - czy cokolwiek takiego jest w stanie zaburzyć funkcjonowanie Haldex'a V?

wyciągnij bezpiecznik i rusz na śliskim wtedy zobaczysz czy działa 4x4

[Crk64]

Panowie, wydaje mi sie, ze mylicie sie z tym zarzuceniem tylka i oczywiscie moge miec racje - ze wydaje mi sie . Zarzuciloby autem, gdyby caly naped zostal przeniesiony na tyl, a przeskok z FWD na 4 lapy czyt. rozlozenie momentu max 50/50, powinien sadze skuteczniej wyprowadzic auto z poslizgu (narzucić właściwy kierunek jazdy), oczywiście z pomocą ESP
Poza tym odpowiedzcie sobie, po co byłby cały ten szum wokół 4X4 jakby miał reagować tylko na poślizg przednich kół. Przecież to byłoby jakieś demo.

[wesol]

I takie to jest. Znaczy sie ten naped 4x4. To nie steyt nie naped z subaru. Nawet zeknijcie sobie na wał i przleozenia. To jest skonstuowane zeby tylko wspomóc w razie problemu. Tu naped tylny jest dolaczany a przedni staly wiec mozliwy najwiekszy rodzial mocy na oski to 50/50 a najmniejszy to 100/0. Nie ma mozliwosci by przód mual mniej jak tył. A skro ESP dzial ajak dziala czyli przyhamowuje jakies kolo i zazwyczaj jes tot ak ze hamuje na krzyż jelsi ma wyprowadzi aut na wlasiwy kurs. Mam w obu autach ESP i powiem ze to bardzo dobry system.

Przelozenie na przystawce ze skrzyni to 1 do 1.6 no i oczeiwscie w dyfrze za haldexem jest odwrotnie czyli 1.6 do 1. Teraz sobie kuknijcie jakie sa waly w BMW czy innych autach czy to tylko tylno npedowe czy z napedem prawdziwym 4x4 . Przelozenia to 1 do 3.7 albo 1. do 4.2 itp. Czyli wieksze obroty ma wal. Czmeu ma wieksze oborty?? Ano po to bo albo przekazuje sile przez obroty albo moment obrotowy. Kozystniej ejst przekzac obrotami a nie momentem bo wtedy wal moze byc z kija od szczotki.

[krzynol]

ja ujmę to tak: haldex zimą jest fajny, nie ma porównania do ośki :twisted:
za to jak ostatnio cisnąłem przez pole, to zawisłem na brzuch i cały ten 4x4 się na .uj przydał

[wesol]

wiesz i czasami auta do off road'u nie daje rady w pewnych warunkach.