Oddałem Octavie do serwisu klimatyzacji na odgrzybianie. Przepytali mnie przy okazji czy klima działa dobrze - no działała gorzej niż kiedyś, wydajność była niższa. Zalecili wymianę czynnika chłodniczego.
Gdy odbierałem samochód, powiedzieli, że czynnika było za dużo (fabryczna ilość, nie zmieniany od 2009r) i teraz po wymianie jest już właściwa ilość, zgodnie z serwisówką Skody.
Niestety od tego momentu klimatyzacja działa gorzej. Chłód czuć po dłuższym czasie (5minut od włączenia), a wydajność jest przeciętna.
Serwis mówi, że postąpili zgodnie z instrukcją serwisową i trzeba szukać, co jest przyczyną, że być może "coś sie ujawniło w związku z wymianą"
Co wg Was może być przyczyną? Jednak za mało czynnika, a poprzednia fabryczna ilość była właśnie dobra. Czy faktycznie ujawniło się "coś", bo klima przed serwisem nie działała już tak dobrze jak nowa.
pozdrawiam
AKRAK1
Gdy odbierałem samochód, powiedzieli, że czynnika było za dużo (fabryczna ilość, nie zmieniany od 2009r) i teraz po wymianie jest już właściwa ilość, zgodnie z serwisówką Skody.
Niestety od tego momentu klimatyzacja działa gorzej. Chłód czuć po dłuższym czasie (5minut od włączenia), a wydajność jest przeciętna.
Serwis mówi, że postąpili zgodnie z instrukcją serwisową i trzeba szukać, co jest przyczyną, że być może "coś sie ujawniło w związku z wymianą"
Co wg Was może być przyczyną? Jednak za mało czynnika, a poprzednia fabryczna ilość była właśnie dobra. Czy faktycznie ujawniło się "coś", bo klima przed serwisem nie działała już tak dobrze jak nowa.
pozdrawiam
AKRAK1
Komentarz