Witam. Otóż mam problem z moją octavią 2 z 2008r z silnikiem 1.6 mpi 102KM 260tyś przebiegu. Miesiąc temu założyłem nową instalacje gazową, sterownik OPTIMA, reduktor SHARK i wtryski BARRACUDE. Problem pojawia się na zimnym silniku, podczas próby odpalenia auto szarpie, nie wchodzi na obroty, można kręcić a nie zawsze odpali. Wcześniej przed założeniem czyli około roku nie miałem problemów z odpalaniem na benzynie. Zawsze za pierwszym jak to mówią. Przed założeniem instalacji gazowej wymieniłem świece na BOSHA. Dzisiaj rano sprawdziłem czujnik G62 od temperatury płynu chłodzącego w VCDS temperatura otoczenia -0.5* na czujniku +1* po rozgrzaniu około 95-110* przy temperaturze oleju około 80*. Jak auto się rozgrzeje tego problemu nie ma, postoi jakieś 4-5h ostygnie i znowu to samo. Ciężko odpala a jak już odpali to się dławi, dusi, dymka z rury puści tak jakby wypalał gaz który zostaje w dolocie. Gazownik u którego zakładałem instalacje, po podpięciu do kompa niczego nie stwierdził, korekty są ok itd. Czy istnieje szansa że wtryski po przejechaniu 2 tyś zalewają mi dolot ?.
Nic poza tym nie wymieniałem, kodów błędów brak. Jedyna rzecz nad którą się zastanawiam to podczas sprawdzenia czy temperatura czujnik płynu chłodzącego jest poprawna, czujnik od temperatury oleju zmieniał swoją wartość z 0 na -60 3 razy przed odpaleniem samochodu. Czy jest możliwość że czujnik temperatury jest sam w sobie uszkodzony a błędu brak ? Albo czujnik temperatury oleju ?. Z góry dzięki za odpowiedź.
Nic poza tym nie wymieniałem, kodów błędów brak. Jedyna rzecz nad którą się zastanawiam to podczas sprawdzenia czy temperatura czujnik płynu chłodzącego jest poprawna, czujnik od temperatury oleju zmieniał swoją wartość z 0 na -60 3 razy przed odpaleniem samochodu. Czy jest możliwość że czujnik temperatury jest sam w sobie uszkodzony a błędu brak ? Albo czujnik temperatury oleju ?. Z góry dzięki za odpowiedź.
Komentarz