Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Ubytki oleju bxe

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #26
    Czytając wasze wypowiedzi trochę się przestraszyłem co do zużycia. Lecz po mojej diagnozie przy przebiegu 258tys km od wymiany do wymiany trzyma mi stan taki jaki jest zalany. I teraz nie wiem czy mam się ciszyć Czy też nie.

    Komentarz


    • #27
      Zamieszczone przez marcedes95
      I teraz nie wiem czy mam się ciszyć Czy też nie.
      Może paliwo się dostawać do oleju przez nieszczelne uszczelniacze pompowtrysków i stąd trzyma stan.
      Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

      Komentarz


      • #28
        Ja też tak mam.przebieg 180 tyś :wink: olej wymieniałem w lutym,i od tej pory stan wciąż taki sam,
        olej motul 5w40

        Komentarz


        • #29
          U mnie w poprzedniej OII 1.9TDIBXE od nowości coś tam ubywało, zależnie od oleju, ale nigdy stan po 15kkm nie był taki sam jak zaraz po wymianie. Jednego oleju ubywało więcej, jednego mniej, Castrola edga 5w40 ubywało najmniej. Na Motulu 5w30 w zimę silnik chodził jak traktor i ten olej był najkrócej bo tylko 15kkm. Castrol kilka wyman i LMTT4600 też był klika razy, LL 5w30 nie sprawdziłem bo auto sprzedałem.
          Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

          Komentarz


          • #30
            Litr na 5000 to nie jest duzo. Co prawda nie mialem bxe ale inne tdi'ki na pompkach roznie braly ale zawsze braly. Czytam to przypomina mi sie taka sytuacja z forum o ogrzewaniu.
            - Co zrobic, zeby moj kociol ogrzewal dom i spalal jak innym po kilka kg ekogroszku na dobe?

            Odp
            - Tez zacznij sie chwalic ;-)

            Komentarz


            • #31
              Powielę bo pisałem w wątku olejowym
              Obecnie na zagarach 77 kkm brał tylko pomiędzy wymianami co ok 15 kkm
              - LM TT 4100 ok 0,6L
              =LM TT 4600 wszystko co zostało z bańki 5L czyli ok 1,4L,
              - LazerWay jak LM 4100 ok 0,5L

              Komentarz


              • #32
                O kurdre .....ciekawe

                Komentarz


                • #33
                  Zamieszczone przez mirekm71
                  Litr na 5000 to nie jest duzo.
                  trzeba się ciężko zastanowić, by pisać, że normalnym jest zużywanie prawie całej zmiany oleju między wymianami co 15kkm. Przy cyklu LL dawałoby to konieczność dolania 6 litrów oleju pomiędzy przeglądami.

                  Bzdura jak się patrzy.
                  Pozdrawiam, Robreg.
                  ----
                  furmanka.blogspot.com fan ;-)

                  Komentarz


                  • #34
                    Zamieszczone przez robreg
                    Zamieszczone przez mirekm71
                    Litr na 5000 to nie jest duzo.
                    trzeba się ciężko zastanowić, by pisać, że normalnym jest zużywanie prawie całej zmiany oleju między wymianami co 15kkm. Przy cyklu LL dawałoby to konieczność dolania 6 litrów oleju pomiędzy przeglądami.

                    Bzdura jak się patrzy.
                    Jak bys myslal i umial liczyc to bys wyliczyl, ze jest to ze 30% normy w/g serwisu ale, ze jestes najmadrzejszy to nie ma sensu z Toba dyskutowac. Przelatalem sharanami ma pompkach dobrze ponad pol banki a na postoju kiedys tego bylo jak gnoju wiec dobrze wiem ile oleju zuzywaja silniki na pompowtryskach. Te stare prawie nic nue braly.

                    Komentarz


                    • #35
                      Zamieszczone przez mirekm71
                      Jak bys myslal i umial liczyc to bys wyliczyl, ze jest to ze 30% normy w/g serwisu ale, ze jestes najmadrzejszy to nie ma sensu z Toba dyskutowac. Przelatalem sharanami ma pompkach dobrze ponad pol banki a na postoju kiedys tego bylo jak gnoju wiec dobrze wiem ile oleju zuzywaja silniki na pompowtryskach. Te stare prawie nic nue braly.
                      Myślę, umiem liczyć i wiem że norma serwisowa w obecnych czasach służy JEDYNIE temu, by powiedzieć właścicielowi samochodu na gwarancji: proszę pana, proszę się grzecznie zachowywać! pan już jest właścicielem tego auta. proszę SWOJE sprawne auto zabrać z serwisu i nie zajmować nam naszego drogocennego czasu. Inaczej zaczniemy naliczać panu stawkę parkingową za bezzasadne zaśmiecanie naszego warsztatu!

                      Wiem również, że do wymiany oleju silnik BXE potrzebuje około 4 litrów. Jeśli ktoś chce wmawiać, że zużycie oleju silnikowego na poziomie 3 litrów od wymiany do wymiany (przy cyklu wymian co 15.000km, lub 6 litrów od wymiany do wymiany w trybie LL) to norma, to jest ignorantem, mającym ochotę robić nieświadomym użytkownikom innych samochodów wodę z mózgów. Na 5000km dwutakty mają konsumpcję oleju na poziomie 7-8 litrów, ale to trochę inna technologia.

                      Jeśli ktoś ma zarżnięty silnik, to trzeba to po prostu uczciwie przyznać, a nie zaklinać rzeczywistość tekstami, że pompowtryskiwacze tak mają (w moim przypadku przy 192.000km głowica dostała kapitalkę, bo tak rozwalone były między innymi prowadnice zaworowe głowicy silnika BXE).

                      Pompowtryskiwacze w silniku diesla to nie jest jakaś zaraza, powodująca, że akurat fakt ich występowania ma mieć wpływ na zużycie oleju przez silnik. Jeśli silnik jest w dobrym stanie nie leje olejem ani przez uszczelniacze zaworowe, ani przez odmę, pierścienie tłokowe, turbinę czy pozostałe elementy. W przypadku TDI PD jedyną szczególną cechą jest to, że może dochodzić do rozcieńczania oleju paliwem, jeśli ktoś ma uszkodzone gniazda PD w głowicy, ale to trochę inna historia.
                      Pozdrawiam, Robreg.
                      ----
                      furmanka.blogspot.com fan ;-)

                      Komentarz


                      • #36
                        Widzisz. Tak malo Ci oleju bral i sie rozpadl. Jak kupilem potaxowkowego z przebiegiem 310 a sprzedalem z przebiegiem 670tys i nic nie rozbieralem w moim jak to ladnie ujales "zarznietym" samochodzie.
                        Turbo przewaznie cos tam troszke podpija raz mniej a raz wiecej co nie znaczy, ze szykuje sie tragedia. Tak jak napisalem 1l na 5tys, moja turbawka padla z przebiegiem 500tys. Oczywiscie moglem dostac sraczki bo bierze olej, zregenerowac ja na jakims zamienniku i skrocic ten przebieg o polowe ale za to nie dolewalbym oleju i bylbym super.
                        A ropa w oleju nie musi oznaczac wydupionych gniazd. Najpierw zuzywaja sie oringi i reszta uszczelnienia pompowtrysku wiec nie ma zlowrozyc. Moze byc to kwota 400zl i po bolu.
                        Naprawa przez internet troche przypomina leczenie. Juz mam kilka guzow ale jeszcze zyje :P

                        2 przyklady.
                        1
                        Forum sharana- odpala rano z dymkiem i troche trzesie- koles wymienil hydraulike, walek, wtryski i silnik. Wydal dobrze ponad 5k i gowno to dalo. Moze to byla wina kompa ale nie wiem jak sie skonczyla i czy sie skonczyla naprawa.

                        Ja kupilem takiego. Chodzil slicznie tylko dymek z rana i troche klekotal. Mialem go dwa lata, zrobilem 100tys km, zarobilem i sprzedalem.

                        2. Forum transalpa- metaliczny stuk w silniku przez chwile z rana. Wymiana sworznia, chyba tloka cos tam kolo 2tys.

                        Kupilem cztery lata temu transalpa z przebiegiem 26000 km. Metalicznie stuka z rana do dzis. Przebieg 90tys km i wymienilem tylko pompe wodna bo sie rozciekla.

                        Nie zawsze nalezy robic.

                        Komentarz


                        • #37
                          Miałem to szczęście mieć O2 BXE od samej nowości i po prostu wiem, że "ganz neue" silnik też łyka olej - i nie zmieniło się to do 100,000 km. Pół litra raz na 4000, a innym razem na 6000 km. I tak już jest, raz ciut więcej, raz ciut mniej. Łyka od nowości.

                          Wg teorii kolegi robreg fabryka wstawiła mi zarżnięty silnik.

                          M.
                          666 4U

                          Komentarz


                          • #38
                            AdamB, teraz to już mi dałeś do myślenia. Lecz pompo wtryski były dokładnie sprawdzane na ciśnienie i jakieś parametry i każdy był w stanie idealnym. Albo ubyło mi tyle oleju że nie zwróciłem uwagi na stanie w miarce. (w końcu wymieniłem jeden raz olej w mojej kadencji, autko mam od stycznia). Teraz dokładnie będę sprawdzał stan i okaże się za ok 2 miechy czy coś łyknie oleju czy nie

                            Komentarz


                            • #39
                              U mnie BXE od nowości obecnie 102 tys. przebiegu i raz oleju miedzy przegladami nie dolewam wcale a raz dolewam 0,5-07l
                              najczęściej dolewki idą po długich trasach autostradą. Najgorzej było zaraz po kupnie gdzie dolałem miedzy przegladami 1,5 l jednak wtedy pierwszy przeglad i wymiane miałem po 28tys. wg LL

                              JAk juz gdzies wczesniej pisałem ta norma VW 1l dolewki na 1tys km jest jakaś chora auto ma jedzic na ON a nie na olej :P

                              Komentarz


                              • #40
                                Zamieszczone przez beaviso
                                Miałem to szczęście mieć O2 BXE od samej nowości i po prostu wiem, że "ganz neue" silnik też łyka olej - i nie zmieniło się to do 100,000 km. Pół litra raz na 4000, a innym razem na 6000 km. I tak już jest, raz ciut więcej, raz ciut mniej. Łyka od nowości.
                                Jak go zwał, tak go zwał, nie ma to nic wspólnego z poprawnie zmontowanym silnikiem, niezależnie od tego, co producent napisze, a co klient zaakceptuje. Opowiedz swoją historię użytkownikowi Malucha, Dużego Fiata czy Poloneza po drugim, trzecim, czy osmym remoncie silnika, a zabiją Cie śmiechem - nowoczesna technologia, diZel, TeDełIII, das aóto, a olej ciągnie jak Trabant. :lol:
                                Pozdrawiam, Robreg.
                                ----
                                furmanka.blogspot.com fan ;-)

                                Komentarz


                                • #41
                                  Mój BXE - jestem jego pierwszym właścicielem i tak naprawdę jest trudno odpowiedzieć na pytanie czy bierze czy tez nie bierze. Obecnie dobijam do 100 tys. i.....
                                  codzienna jazda miasto , trasa, troszkę autostrady tak do 140km/h praktycznie miedzy wymianami niewielkie zuzycie
                                  ostra autostrada potrafi po jednej takiej wyprawie zawołać że niski stan
                                  sama autostrada - wyjazd wakacyjny auta załadowane na maksa, box na dachu, przeważnie w drodze powrotnej( tak około po 2 tyś) wołał o dolewkę chociaż w tym roku zastrajkował i nie krzyczy do tej pory może dlatego że zmieniłem olej na amsoil, nie wiem . Olej zmieniony przed wyjazdem wakacyjnym od tamtej pory zrobione 7000 i na bagnecie dochodzę od góry do zakropkowanego pola, a było na max. Poprzednio był Motul.
                                  Czyli podsumowanie jest takie że branie zależny od wielu rożnych czynników.
                                  był PASSAT B5 3BG 101 KM AVB
                                  jest Octavia II FL - 1,9 TDI

                                  Komentarz


                                  • #42
                                    BXE wprawdzie sprzedany 1,5 miesiąca temu, ale od nowego te 215kkm przelatałem...
                                    Co może mieć znaczenie: chip (od początku), większość przebiegu to trasy (i ciężka noga...), w mieście raczej spokojnie i ekonomicznie ;-)
                                    Oleje: najpierw Motul Specific, jeden raz AMS, znów Motul i na końcu ze 2-3 razy Penrite - wszystkie 5W40.
                                    Dolewałem po zapaleniu pomarańczowej konewki na MaxiDocie - na bagnecie było wtedy 1/4 stanu. Zwykle wlewałem wtedy między 0,5 a 0,7l oleju.
                                    Ogólnie przez cały przebieg zasada była prosta: jak było dużo autostrad, to dolewka była po 5kkm. Jak autostrad było mało - to dolewka wypadała po 7-7,5kkm.
                                    Czyli - zależnie od stylu jazdy w trasach - na 15kkm łącznie brał ok. 1,5l.
                                    Mam też wrażenie, że Penrite brał nieco mniej niż Motula. AMS był tylko raz, bo mi się źle na nim jeździło ;-P
                                    Pozdrawiam,

                                    Saszka


                                    Perfect Service by DobryGrześWawa

                                    Komentarz


                                    • #43
                                      Ja mam na szafie teraz 143kkm na szafie 1.9 Tdi BXE i mój bierze tak mniej więcej około 1L na te 15kkm zależy od tego czy więcej tras czy jazdy po mieście teraz nawet przez ostatnie 15kkm wziął mniej bo około 0.7L.
                                      Skoda Octavia II FL Elegance 140 KM 325 NM
                                      Była OII 1.9 TDI BJB - http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...szy+samoch%F3d
                                      Jest OII FL 1.9 TDI BXE - http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                                      Komentarz

                                      POWRÓT NA GÓRĘ
                                      Pracuję...
                                      X