Włącza się alarm, nie działają różne żarówki zewnętrzne

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • adamkrak1
    Drive
    • 2009
    • 59

    Włącza się alarm, nie działają różne żarówki zewnętrzne

    W styczniu jeździłem kiedyś w śnieżny dzień. Po przyjeździe do domu włączył się alarm, zgasło przednie prawe światło mijania, kierunki prawy-przedni oraz lewy-tylny, niektóre żarówki w tylnych lampach, na kokpicie sygnalizacja uszkodzonej żarówki. Do tego kierunkowskaz tyka szybciej (ale żarówki mrugają w normalnym tempie).
    Samochód postał w suchym garażu, w tym czasie sprawdzałem żarówki, bezpieczniki, dotarłem do bezpieczników pod maską, wyciągnąłem przekaźniki i... naprawiło się. Uznałem, że to przekaźnik zaciął się.

    Ale dziś znowu jeździłem w kopnym śniegu. Po parkowaniu wsiadam i identyczna usterka. Od razu wyjąłem przekaźnik, ale to nie to.

    Zatem trop styczniowy był błędny, zapewne chodziło o czas niezbędny na wysuszenie "czegoś".

    Co może dawać efekty w postaci takiego zestawu usterek?
    AdamKrak Pierwszy
  • adamkrak1
    Drive
    • 2009
    • 59

    #2
    Zamieszczone przez adamkrak1 Zobacz wpis
    Co może dawać efekty w postaci takiego zestawu usterek?
    Doszedłem do tego:
    Bezpiecznik F16 w skrzynce pod maską - sterownik sieci pokładowej, prawy reflektor główny, tylna lampa zespolona prawa
    Jeden styk bezpiecznika był utleniony. Ruszając nim efekt się pojawiał i znikał.

    Znalazłem też wątek innej osoby (inne forum), też opisywał identyczny objaw związany z F16.
    Czyli trop z przekaźnikami był prawie dobry - pewnie wyciągając je, poprawiał się na chwilę styk w sąsiednim bezpieczniku.

    A




    AdamKrak Pierwszy

    Komentarz

    Pracuję...