[O2FL] dziwna sprawa

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • michallu
    Classic
    • 2014
    • 7

    [O2FL] dziwna sprawa

    Słupek alh u Fiodora ogarnial spokojnie 270 koni i tez jakiś gruby niut. Potem rozbieral słupek i zdziwiony był ze wszystko wyglądało okej mimo że takie siły to znosiło.
  • gisek
    Drive
    • 2012
    • 76

    #2
    [O2FL] dziwna sprawa

    Miałem właśnie dziwną sytuację. Odpaliłem auto i zapliła mi się kontrolka przepalonej żarówki. Włączam kierunek i się zaczęło. Kontrolka kierunków zasuwa jak wściekła, myślę oewnie spaliła się żarówka od kierunków. Zjechałem sobie kawałek dalej żeby zobaczyć która to i klops. Włączonylewy kierunek kontrolka zasuwa, na lustekach błyska normalnie, ale przednie oba kierunki i oba tylne się świecą na stałe... to samo na awaryjnych.. ładnie jest myślę... posta łem chwilę zgasiłm auto i znowu odpaliłem - to samo. W pewnym momencie przy włączonym kierunku zdechły przednie pozycje.. i jeszcze dziwnie szybko gasnące ośwuetlenue wnętrza....dojechałem na miejsce zgasiłem auto. Za chwię wróciłem odpalam auto kontrolka od żarówek nie pali się sprawdzam kierunki - działają, awaryjne - działają. Ktoś miał coś takiego?

    Komentarz

    • Enriquez
      RS
      • 2009
      • 7685
      • Superb III (3V3)

      #3
      Tak, ale poprawa nie następowała jak w Twoim przypadku, i wtedy winny okazywał się uszkodzony bordnetz.
      Pozdrawiam
      Marcin

      Komentarz

      • gisek
        Drive
        • 2012
        • 76

        #4
        No to mam dziś powtórkę z rozrywki. tylko tym razem zrobiło się większe spustoszenie w oświetleniu zewnętrznym, nie świecą mi się nagle:
        - prawa żarówka mijania (trzy dni temu wymieniona)
        - prawe przednie pozycja
        - prawy przedni kierunek
        - lewy tylny kierunek
        - większość żarówek świateł pozycyjnych tył
        - do tego przestał działać centralny zamek z pilota.

        kontrolka kierunkowskazów szaleje, ale jak włączam awaryjne pracuje normalnie.

        jutro 10.30 jestem w serwisie skody, oj chyba samo tym razem nie przejdzie...

        Komentarz

        • Wojtenio
          L&K
          • 2012
          • 1095
          • Octavia III (5E3)
          • CZDA 1.4 TSI 150 KM

          #5
          Sprawdź bezpieczniki w komorze silnika F16 i F26 i ich osadzenie ( gniazdo , może być zaśniedziałe ) , bo to co opisujesz wskazuje na brak zasilania BCM , no chyba że BCM się kończy .

          Znając ASO to pewnie zaproponują Ci wymianę BCM-a :diabelski_usmiech .

          Komentarz

          • gisek
            Drive
            • 2012
            • 76

            #6
            Zamieszczone przez Wojtenio
            Sprawdź bezpieczniki w komorze silnika F16 i F26 i ich osadzenie ( gniazdo , może być zaśniedziałe ) , bo to co opisujesz wskazuje na brak zasilania BCM , no chyba że BCM się kończy .

            Znając ASO to pewnie zaproponują Ci wymianę BCM-a :diabelski_usmiech .
            BCM to jaki może być koszt? Zerknę w te bezpieczniki. One są w komorze silnika czy w srodku auta? Dziwna sprawa problem zniknął. Wszystko znów działa dobrze.

            Komentarz

            • Wojtenio
              L&K
              • 2012
              • 1095
              • Octavia III (5E3)
              • CZDA 1.4 TSI 150 KM

              #7
              Zamieszczone przez gisek
              BCM to jaki może być koszt? .
              To zależy , w ASO nowy około 1 tys zł , a używka to zależy od źródła , na znanym portalu to jak się trafi , od 200 zł do góry .

              A umiejscowienie bezpieczników napisałem wyżej 8) .

              Komentarz

              • mirekm71
                Ambiente
                • 2014
                • 143

                #8
                Podaj nr, jak masz 1k0 933 084 to moge oddac moj sprawny za 150+kp.

                Komentarz

                • gisek
                  Drive
                  • 2012
                  • 76

                  #9
                  Nie wiem jaki mam, bo Skoda jest w ASO. Na razie do roboty elektryka w skrzynce bezpieczników pod maską. Mają wymienić połączenia, czy polutować czy jak tam. Jak zdejmą, naprawią, sprawdzą dalej. Póki co 480 brutto...

                  Natomiast wstawienie Skody to była dobra okazja żeby odpalić i pojeździć szarakiem wrażenia bezcenne

                  Komentarz

                  • mirekm71
                    Ambiente
                    • 2014
                    • 143

                    #10
                    Kto bogatemu zabroni :-)

                    Komentarz

                    • gisek
                      Drive
                      • 2012
                      • 76

                      #11
                      skończyło się na łataniu połączeń pod skrzynką bezpieczników w komorze silnika, uffff

                      Komentarz

                      • mirekm71
                        Ambiente
                        • 2014
                        • 143

                        #12
                        Kumate chlopaki, ze znalezli. Nigdy bym tam nawet nie szukal.

                        Komentarz

                        • gisek
                          Drive
                          • 2012
                          • 76

                          #13
                          Kumate kumate, tylko prawie 5 stówek pękło

                          Komentarz

                          • mirekm71
                            Ambiente
                            • 2014
                            • 143

                            #14
                            Nie wiadomo ile kosztowaly by wymiany czesci na chybil trafil i jakie straty pociagnely by naprawy domoroslych elektrykow :twisted:

                            Komentarz

                            Pracuję...